Stylizacja z białą kurtką

przez Eliza Wydrych

Wygląda na to, że w najbliższym czasie na blogu pojawi się sporo stylizacji. Trochę za tym zatęskniłam, chociaż pozowanie przed aparatem wciąż mnie onieśmiela i zawstydza.

Żyję już naszym majowym wypadem na Kubę! Czytam relacje, opinie  i rady osób, które już tam były. Nie mogę się doczekać tego błogiego lenistwa, białej plaży i lazurowej wody. Mam tylko nadzieje, że hotelowy internet nie zawiedzie. Planujemy zwiedzić te najważniejsze miejsca i chłonąć wyjątkowy klimat tego miejsca. Będziemy tam dwa tygodnie więc będzie czas i na odpoczynek i na zwiedzanie. Jeśli byliście na Kubie i macie jakieś rade, proszę podzielcie się nimi w komentarzach. Pochłonę wszystko! 🙂

Dziś iście wiosenna stylizacja. Białą kurtkę typu „bomber jacket” zestawiłam z czarnymi rurkami, szarą torebką ze złotymi elementami i bluzką z zielonym akcentem kolorystycznym.

Udanej majówki! torebka hamilton mkmichael kors hamiltonfashionelka torebki
Kurtka – Orsay
Spodnie – Zara
Baleriny – Tory Burch
Zegarek – MK
Torebka – MK
Bluzka – Zara
Okulary – Ray Ban

ZOBACZ TAKŻE

58 komentarzy

lublinianka 30 kwietnia, 2015 - 4:16 pm

A gdzie Twoje słodkie buldożki!!! Dawno nie widziałam tych słodkich mordek 🙂

Odpowiedz
Polka 30 kwietnia, 2015 - 5:33 pm

Zazdroszczę Kuby!

Odpowiedz
kashienka 30 kwietnia, 2015 - 5:46 pm

Świetnie, lekko i wiosennie 🙂 Podobają mi się te kwiatowe printy na bluzce :)))
Kuby bardzo zazdroszczę – jedno z miejsc, które chciałabym bardzo odwiedzić, ale mój chłopak mimo oficjalnego zniesienia zakazu wjazdu na Kubę przez Amerykanów jakoś zupełnie nie spieszy się by odwiedzić wyspę – muszę kiedyś go jednak namówić, może Twoje zdjęcia i relacje mnie zainspirują :))))

Odpowiedz
Gosia 30 kwietnia, 2015 - 6:12 pm

A w jakie miejsce się wybieracie? My byliśmy w Varadero w październiku, pogoda cudowna a lazurowego morza nie da się opisać 🙂 Niestety w sprawie internetu Cię rozczaruję – żadnego wi-fi! Internet sprzedawany był na kartach (na impulsy, takich, jak kiedyś używało się, żeby dzwonić z budki). Poza tym Kuba to najpiękniejsza wyspa, jaką widziałam 🙂 Pozdrawiam!

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 kwietnia, 2015 - 6:51 pm

Właśnie do Varadero! 🙂
W hotelu ponoć internet jest więc mam nadzieje, ze nie bedzie tak tragicznie

Odpowiedz
muki 10 maja, 2015 - 11:24 am

Dwa tygodnie bez internetu to nie tragedia.

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 10 maja, 2015 - 11:33 am

tragedia, to mało powiedziane 🙂

Odpowiedz
czarne 30 kwietnia, 2015 - 7:02 pm

Można prosić linka do tej kurteczki ? Bardzo ładnie proszę 🙂

Odpowiedz
painka 30 kwietnia, 2015 - 7:20 pm

Oj z tego co kojarzę to kolekcja z początku 2014 🙁

Odpowiedz
smallcitylifepl 30 kwietnia, 2015 - 7:14 pm

Chciałabym mieć takie włosy, jak Twoje 😉

Odpowiedz
Madlajn 30 kwietnia, 2015 - 7:30 pm

Mój tata wrócił z Kuby w piątek, wiec jestem w miarę na bieżąco. Na Kubie panuje straszna bieda i ludzie na każdym kroku żebrzą o pieniądze nawet opłacona kapela po każdej piosence wychodzi z kapeluszem aby wrzucać do niego pieniądze. Wszyscy czekają tylko aż coś zostawisz aby to sobie przywłaszczyć (mój tata zostawił w wynajmowanym samochodzie ręcznik ale ponoć nawet flagę Polski przyczepioną do lusterka zabrali. Króluje tam rękodzieło i rzemieślnicy(targuj się z kupcami oni to uwielbiają) sprzedają tam rozmaitości np. bransoletki/koszulki robione z zawleczek od puszek piwa. A propos kreatywności to mistrzem są ławki robione ze starych wanien (wanna przecięta na pół na jakiś ozdobnych nóżkach). Pójść na „kurs” palenia cygar i picia rumu to must-have.
Jak masz jakieś pytania to wal śmiało 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 kwietnia, 2015 - 7:33 pm

Czytałam o tym. Podobno za środki czystości (typu mydło) można tam kupić kubańskie cygara świetnej jakości. Mamy w planach kupić trochę takich „dóbr” i po prostu rozdać czy to pokojówkom czy spotkanym ludziom. To straszne, ze nie mają do tego wszystkiego dostępu. Z jednej strony luksusowe kurorty, a z drugiej totalnie inny świat.

Ja marzę o tym by iść do kubańskiego klubu, takiego dla lokalnych i tańczyć do białego rana! 🙂

Odpowiedz
Ania 30 kwietnia, 2015 - 8:22 pm

Gdy moja siostra zawiozła kilka mydeł i dała to pokojowce w hotelu dziewczyna napisała jej w podziękowaniu przepiękny list. To niezwykle i straszne zarazem !

Odpowiedz
Katarzyna Kędzierska 30 kwietnia, 2015 - 8:25 pm

Na prawdziwą kubańską potańcówkę tylko do Trynidadu. Na tzw. Schodach znajdziesz bardziej klasyczną salsę, choć to dość turystyczne nadal. Prawdziwa lokalna impreza jest w La Cueva – to dyskoteka w jaskini, nieco poza miastem. Unikalne doznanie. Jakby co, mam jeszcze kilka namiarów na fajne miejscówki na Kubie. Dawaj znać :).

Odpowiedz
Anonim 1 maja, 2015 - 7:59 am

Tam wszyscy są „potrzebujący”. Mężczyzna z wycieczki mojego taty zabrał ze sobą całą torbę lizaków i rozdawał dzieciom na ulicy ale nie tylko dzieciaki były chętne bo jak podejdzie do ciebie taki chłopczyk u nas zwany dresem to mu nie odmowisz tego lizaka. Polacy też na tej wycieczce rozbawali ubrania z których ich dzieci wyrosły, ale tam nie wiadomo komu to oddać bo każdy twierdzi że jemu a czy jest faktycznie potrzebujący to inny biznes. Ważne jest że Kubańczycy nienawidzą Amerykanów i gdy chcesz wymienić dolary na ich walute biorą 30% więcej. Nie można wywozic ich pieniędzy z kraju! Ciekawostka taka że pieniadze mieszkańców i turystów się różnią. Na Kubie warto iść popływać z delfinami.

Odpowiedz
muki 10 maja, 2015 - 11:34 am

Życzę przyjemnej pogody. Rok temu byłam na Florydzie (stosunkowo blisko) i było pod tym względem fatalnie. Wysokie temperatury da się przeżyć, ale wysokie temperatury + duża wilgotność powietrza to męka. Za to temperatura wody wymarzona. Sprawdź co się tam dzieje z tym całym amerykańskim embargo bo możliwe że moglibyście popłynąć na Key West (o ile macie wizę do Stanów), tam w pobliżu jest park narodowy, który się nazywa Dry Tortugas. Poza tym wyspy Bahama w pobliżu.

Odpowiedz
MM 30 kwietnia, 2015 - 7:44 pm

Ja właśnie wróciłam z Kuby. Byłam tam drugi raz. Przepraszam, ze to powiem, ale Varadero to nie Kuba. Tak mawiają miejscowi. Mam nadzieję, że będziesz się trochę przemieszczać. W varadero są tylko piękne plaże i hotele, długi deptak pełen spalin ze starych samochodów i tyle. Jak będziesz mogła jedź do Hawany, Trynidadu, Vinialales. W Varadero nie trafisz na prawdziwy kubański klub, z prostego powodu, Kubańczycy teoretycznie nie mają wjazdu do Varadero. Sa specjalne bramki. Jedź do Hawany, zostań tam 2-3 dni, wtedy poznasz Kubę 🙂 Baw się dobrze i jak coś to pytaj. Weź więcej kosmetyków i zapalniczki do rozdawania.

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 kwietnia, 2015 - 7:54 pm

MM taki jest plan 🙂
Dzięki za wskazówki!

Odpowiedz
Sandra 30 kwietnia, 2015 - 7:49 pm

Kuba jak dla mnie jedna z najpiękniejszych wysp. Idealny czas na podróż tam nim rząd amerykański dogada sie z władzami i na nowo pozwoli Amerykanom podróżować tam! Wszystko jest nie skomercjalizowane!

Polecam cygara Romeo i Julia oraz Rum Havana Club jest to mega tanie tam!
My jak bylismy zabraliśmy kredki, kolorowanki itp dla dzieci i nigdy tak szczęśliwych, wdzięcznych dzieci nie widziałam!
Koniecznie jedzcie do Havany!

A co do napiwków ja nie spotkałam sie z wyłudzaniem! Gorzej to wyglada w Meksyku!

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 kwietnia, 2015 - 7:53 pm

Tak! W planach mamy 2 dniową wycieczkę do Havany. Jeden tydzien przeznaczamy na plażing smażing, a drugi na zwiedzanie

Odpowiedz
magfashion.pl 30 kwietnia, 2015 - 8:06 pm

Kuba ! ahhh zazdroszczę !

Odpowiedz
Anonim 6 maja, 2015 - 11:44 pm

Run Havana Club można kupić na całym świecie, a ich lokalne rumy sa tylko dostepne na Kubie: Legendario, Santiago de Cuba. Z pewnoscia zaprowadza Was do fabryki rumu i cygar. Rum ma wszedzie taka sama cenę a cygara róznie. legalnie ok 25 euro za cohiba esplendidos, z mniej legalnego zrodla ok 40 euro za 25 szt. sami musicie zdecydowac jakie chcecie. ja nie znam sie na cygaracg wiec rozniecy nie poczulam. przywiezlismy tez cygaretki cohiba. calkiej fajne na drobiazgi dla znajomych. w Varadero bywaja komary a nawet bardzo duzo. zabierzcie cos na komary, w sklepoach dostepne przeparaty ok 15 euro. zabierzcie euro to czasami mozna nimi tez placic albo dolary kanadyjskie. w varadero na 62 ulicy jest knajpka od 19 do 23 jest impreza. mozna tanczyc na ulicy i poczuc klimat. havana wieczorem umiera. jedynie na maleconie- deptak nad morzem- jest troche ludzi, ale oni bawia sie w swoim towarzystwie, raczej nie dla turysow. ogolnie bezpiecznie, kubanczycy sie boja i nie zaczepiaja. namawiaja jedynie na podjrzanie kursy salsy a pozniej sciemniaja ze nie ma dzisiaj i prosze o jakas kase bo im brakuje. polecam tropikane 100 euro, nie jest co prawda taniec z gwiazdami, ale klimat jest. butelka rumu na 4 osoby i monza dobrze sie bawic. ale sie rozpisalam:)
bawcie sie dobrze!!!
ps jaki hotel wybraliscie?
uwaga na kanadyjczykow:) sa bardzo glosni

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 7 maja, 2015 - 9:22 am

Wybraliśmy Eurostar Cayo Santa Maria 🙂
Dzięki za cenne informacje!!!!

Odpowiedz
ARQUETTE 30 kwietnia, 2015 - 8:18 pm

To jednak nie Tajlandia? A tak czekałam! Co się stało? 😀

Niedawno wróciłam z Kuby. Varadero najlepsze na plażowanie, ale prawdziwa Kuba to Havana, Vinales(kubańska prowincja) i Trinidad(śliczne!). Nie polecam zbytnio Santiago de Cuba i Baracoa też mnie rozczarowało ;p
Mimo biedy i wielu absurdów Kuba ma swój urok. 🙂

Baw się dobrze Fash 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 kwietnia, 2015 - 8:59 pm

W biurze poradzili nam, że najlepszy okres na Tajlandię to listopad-marzec

Odpowiedz
muki 10 maja, 2015 - 11:47 am

Nie jedź do Tajlandii z biurem. Wylądujesz w jakimś turystycznym getcie płacąc dużo więcej niż gdybyś organizowała wycieczkę o takim samym standardzie na własną rękę. W tej cenie lepiej mieć lepszy hotel lub zostać dłużej. Ja byłam na Bali poza sezonem, w porze deszczowej, a padało tylko raz (i to krótko). Jak zobaczyłam ilość sklepów z pamiątkami i innego turystycznego dziadostwa to sobie uświadomiłam, że szczęśliwym zbiegiem okoliczności ominęliśmy dzikie tłumy. Poczytaj lepiej opinie ludzi, którzy w Tajlandii mieszkają albo spędzili tam więcej czasu. W biurze powiedzą ci co sami chcą, a znajomi czy blogerzy, którzy pojechali tam na dwutygodniowe wakacje myślą, że już wszystko ogarnęli, a tak naprawdę nie mają nawet ułamka wiedzy, którą zdobył ktoś kto spędził tam kilka miesięcy.

Odpowiedz
Ama 30 kwietnia, 2015 - 8:45 pm

też byłam na Kubie w marcu tego roku 😀 i nie licz zbyt na jakikolwiek internet, wi-fi nigdzie nie ma, internet w hotelach jest owszem- na karty , ale godzina kosztuje od 5 peso w góre, co wychodzi ponad 22 zł, a do tego jest mega wolny :/ w pokoju uważaj bo pokojówki potrafią wycisnąć sobie trochę kremu, żelu czy co będzie stało na wierzchu, tak samo z lekarstwami, a i przy wymianie pieniedzy na miejscu uważaj bo wymieniając euro na peso wymienialne, potrafią podłożyc „swoje peso”. Dla nich to ogromny zysk gdyż 1 peso wymienialne dla turystów to 25 „tutejszych peso” w których oni zarabiają. Przy wydawaniu reszty też łatwo się naciąć gdyż oba peso są do siebie podobno , wiec warto wiedzieć czym się różnią. Ale to wszystko i tak nie zmienia faktu, że wyspa jest śliczna, krajobraz, klimat i co najważniejsze nie jest to wszystko jeszcze skomercjalizowane. Ja byłam na objazdówce od góry Kuby do dołu, to im niżej tym można bardziej zobaczyć prawdziwą Kubę. Jechaliśmy do Baracoa drogą polną wśród palm i gdzieniegdzie jakaś chatka drewniana przykryta liśćmi bananowca 😀 na sam koniec samolotem wróciliśmy do Varadero i niestety tam już takiej pięknej Kuby nie ma , hotele włażą na siebie i psują urok tej pięknej wyspy. Udanego wypoczynku i uważaj na słońce bo strasznie mocno tam bierze 😀

Odpowiedz
Claudia 30 kwietnia, 2015 - 10:42 pm

O jejciu, Kuba – coś niesamowitego 😀
Tak btw. świetna torebka! *o*

Odpowiedz
Tomasz 30 kwietnia, 2015 - 11:17 pm

Bardzo ładna modelka 😀

Odpowiedz
Alabasterfox 1 maja, 2015 - 12:24 am

Wypoczywajcie i bawcie się dobrze na Kubie, ależ Wam zazdroszczę! 🙂

Odpowiedz
k. 1 maja, 2015 - 7:37 am

Mam znajomą co mieszka od 20 lat w Polsce a pochodzi z Kuby. Jak jedzie odwiedzić rodzinę to zabiera ze sobą takie rzeczy o których byśmy nie pomyślały, że ludzie potrzebują. Zawsze zabiera i rozdaje: leki (czasami na lotnisku jej to cofną) ale także, mówiła że zapałki, gąbeczki do mycia naczyń, podpaski/tampony itd. Druga znajoma była na Kubie na wycieczce i zabrała mnóstwo lakierów do paznokci i rozdawała spotkanym młodym dziewczyną i mówiła że bardzo się cieszyły. Bo wiadomo bieda czy nie bieda młode dziewczyny zawsze chcą wyglądać ładnie 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 maja, 2015 - 10:19 am

Poruszające jest to co piszesz. O lizakach i cukierkach mówili nam w biurze podróży. Na pewno weźmiemy pełną siatę. Obowiązkowo też leki (mowa głównie o tych przeciwbólowych?)i środki czystości. Mam sporo nieużywanych kosmetyków. Wcisnę w walizkę ile się tylko da.

Odpowiedz
magda gdynia 1 maja, 2015 - 8:34 am

Wow Kuba ,juz nie moge sie doczekac relacji ,slyszalam ze na Kubie jest swietnie 🙂

Odpowiedz
Lili 1 maja, 2015 - 1:19 pm

Zazdroszczę Kuby!!!!!! Powiedz z jakiego biura podróży lecicie?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 maja, 2015 - 2:56 pm

neckermann

Odpowiedz
madzia 1 maja, 2015 - 1:37 pm

Mogłabyś podać jaki to model okularów?

Odpowiedz
Czokomorena 1 maja, 2015 - 2:15 pm

Fash, czy korzystasz jeszcze z usług lubelskiego Brow Baru? Nadal jesteś tak samo zadowolona?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 maja, 2015 - 2:56 pm

Wczoraj zrobiłam sobie makijaż permanentny brwi (metoda piórkowa) i wygląda na to, żę nie będę już miała potrzeby korzystania z brow baru :)))

Odpowiedz
Sysia 1 maja, 2015 - 3:06 pm

Coś się chyba zepsuło, bo chcąc przejść na drugą stronę wpisów na stronie głownej, przenosi mnie aż do grudnia 🙁

Odpowiedz
Mii 1 maja, 2015 - 10:57 pm

Po prostu na Kubie jest tak jak u nas w czasach PRL-u.Ciekawe co stanie się z tym krajem,gdy Amerykanie zainstalują się tam na stałe.

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 maja, 2015 - 11:23 pm

Prognozują, że zupełnie się zmieni. Dlatego teraz jest taki boooom na Kubę. Ludzie chcą jeszcze zobaczyć to miejsce w obecnym stanie.

Odpowiedz
Zuu 1 maja, 2015 - 11:13 pm

Ślicznie ! dlaczego nie odpowiadasz już na asku ? <3

Odpowiedz
Alley 2 maja, 2015 - 12:26 pm

Kup coś pożytecznego biednym dzieciom, które spotkasz, wtedy będzie to miało jakikolwiek sens. Pozdrawiam

Odpowiedz
kama 2 maja, 2015 - 12:40 pm

Eliza, czy szczepiłaś sie na jakieś choroby przed wyjazdem? A wizę wyrabiałas w biurze czy w konsulacie w Wa-wie?
Zyczę udanego wyjazdu!;) Jestem mega ciekawa Twoich wrazen;)

Odpowiedz
Ewelina 2 maja, 2015 - 2:38 pm

Pięknie !:) bluzka jest z aktualnej kolekcji ??:)

Odpowiedz
magdaBlossom 2 maja, 2015 - 3:27 pm

Kuba to magiczne miejsce. Koniecznie wyruszcie poza Varadero bo tam to tylko hotele i piekne plaze. Jak jedziesz do Havany warto wieczorem isc do Tropikany. Polecam Ci tez bedac w hotelu wynajac skuter i pojechac od miasteczka Matanzas i tam sobie pojezdzic samemu bez zorganizowanej w hotelu wycieczki i poobserwowac kubanskie zycie. Moze pomyslcie o wynajeciu samochodu, choc to dosc drogo, ale nam dzieki temu udalo sie nocowac w casas particulares u Kubanskiej rodziny w Trynidadzie, 100 razy lepiej niz w hotelu, mozesz poznac kubanczykow zobaczyc jak wyglada ich zycie rodzinne. Jak juz CI inni pisali warto wziasc kosmetyki, slodycze dla dzieciakow a z internetem mozesz miec problem, ale przynajmniej sobie odpoczniesz od internetu:) Jakbys chciala wiecej info pytaj:)

Odpowiedz
Zipfer 2 maja, 2015 - 4:50 pm

Może to dziwne, ale słyszałam od bardzo zorientowanego źródła, że najlepszym prezentem dla Kubanek są rajstopy.

Odpowiedz
Asia 2 maja, 2015 - 10:11 pm

Byłam na Kubie w zeszłym roku, ale postawiliśmy na podróżowanie z plecakiem:) Kuba jest cudowna, ale trzeba poświecić trochę czasu na zwiedzanie i nastawić sie na trochę taki 'backpacking’
varadero zrobiło na nas najsłabsze wrażenie, bo jest to małe miasteczko typowo turystyczne i nie oddaje klimatu Kuby nawet w 10%, ale można sie załapać na masaż na plaży:) bardzo dużo naszych sąsiadów z Rosji przyjeżdża tam na wakacje. Stad tez restauracje są dosyć dostępne.
Polecam zatrzymać sie w Hawanie na kilka dni, zdjęcia jakie stamtąd przywiozłam zachwycają kolorami i różnorodnością.
Cienfuegos, gdzie plywalismy z delfinami i wskakiwalismy do jezior, kapalismy sie pod wodospadami.
Trinidad, gdzie można zobaczyć lokalne życie Kubańczyków, pogadać z mieszkańcami, popijać mohito i tańczyć salsę w casa de la musica.
I jeśli jesteście trochę dłużej na Kubie to polecam podróż do Cayo largo (awionetka lub łódką), jest to przepiękna wyspa gdzie udało nam sie spotkać żółwie wodne na plaży oraz rozgwiazdy, najpiękniejsze plaże jakie w życiu widziałam, biały piasek, ogromne fale, i blogi spokój bo nie ma tam zbyt dużo ludzi. Poza tym fajne resorty all inclusive (ale tylko kilka, bo to mała wyspa). Kubańczycy niestety nie maja tam wstępu, jak z reszta w wiele innych miejsc przeznaczonych dla turystów. Smutne, ale prawdziwe.

My przez większość podróży (oprócz Cayo largo) zatrzymywaliśmy sie w 'casas particulares’, czyli po prostu u lokalnych mieszkańców w domach, gdzie można było wynająć pokój i skosztować ich lokalnej kuchni (w hotelu na pewno będzie jedzenie europejskie, ale poza tym na Kubie bardzo trudno o różnorodność w żywności, ja pamietam papaje, rybę, kurczaka i bataty, no i oczywiście słynne śniadania, omlet i Sandwich 'queso un jamon’:) No i poza tym, można tez pogadać o realiach życia na Kubie i skonsultować oryginalność świeżo zakupionych cygar Cohiba.

Co do prezentów dla obsługi hotelu czy rożnych innych osób jakie spotkanie, dzieci cieszą sie z długopisów, flamastrów, kobiety uwielbiają szminki – szczególnie czerwone, lub inny produkty do makijażu. Czekoladki tez sie przydadzą:) tak naprawdę warto rozejrzeć sie po naszym domu przed wyjazdem i zabrać rzeczy, których my nie używamy/nie potrzebujemy (ciuchy, notatniki, zapalniczki, itp.) Im na pewno sie to przyda.

Strasznie sie rozpisałam, ale to nawet nie jest połowa wrażeń:) daj znać na maila jeśli chcesz wiecej wskazówek 🙂

Pozdrawiam,
Asia

Odpowiedz
Anonim 2 maja, 2015 - 10:13 pm

Aaaa, no i na internet to bym nie liczyła:) 30 minut zajmuje wysłanie maila. Nasze telefony tez nie działają. Godzina w kolejce do biura telefonicznego w Hawanie żeby życzyć rodzicom 'szczęśliwego nowego roku’ i potwierdzić, ze żyjemy 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 3 maja, 2015 - 10:29 am

Asia dzięki za komentarz i milion świetnych rad!

Odpowiedz
Klaudia 3 maja, 2015 - 1:08 pm

Kurcze Fash poproszę o częstsze wpisy:P
Tak fajnie się Ciebie czyta a tak rzadko dodajesz wpisy eh 🙂

Odpowiedz
Blog w Spódnicy 3 maja, 2015 - 2:32 pm

Pozostaje mi tylko pozazdrościć wyjazdu na Kubę 🙂 Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Stylizacja jak zwykle przemyślana i udana 🙂

Odpowiedz
Kasia 3 maja, 2015 - 7:32 pm

Oderwany i Dorota Kamińska wrócili niedawno z Kuby. Materiały, teksty i filmy są na ich kanałach 🙂

Odpowiedz
Female Eye 5 maja, 2015 - 11:25 am

Bardzo fajnie wyglądasz, zresztą jak zawsze. Bluzka jest świetna!
Życzymy udanego wypoczynku 🙂

Odpowiedz
Anonim 8 maja, 2015 - 11:43 am

Elizko, jaki masz model i rozmiar raybanów?

Odpowiedz
Kasia 8 maja, 2015 - 1:29 pm

Bardzo podoba mi się Twoje podejście do mody. Widac, że zależy Ci, żeby ubrania na długo zagościły w Twojej szafie i zawsze wyglądały nienagannie. Mam tak samo, niestety kiedyś mole postanowiły zniszczyć mi życie. Na ratunek przyszły środki ze strony http://www.zielonaochrona.pl Polecam wszystkim, życzę żadnych niezniszczonych ubrań 🙂

Odpowiedz
enjoyment.pl 10 maja, 2015 - 7:16 pm

Świetny post. Aż miło oglądać i czytać 😉

Odpowiedz

Dodaj komentarz