Stylizacja w MOIM stylu

przez Eliza Wydrych

Kiedy zaczynałam przygodę z blogowaniem, chciałam, by moje stylizacje były różnorodne, nietypowe i oryginalne. W końcu byłam blogerką modową – myślałam więc, że moim zadaniem jest pokazywanie mody, jakiej normalnie nie widzi się na ulicach.

Kiedy dodawałam stylizację casualową, czytelnicy byli oburzeni. Pisali, że nie tego oczekuje się od blogerki, bo kogo obchodzą codzienne stylizacje? Nawet teraz pojawiają się pojedyncze głosy typu „No i co w tym niezwykłego? Nawet bym się nie obejrzała na ulicy za taką stylizacją”.

Sama długo tkwiłam w takim przekonaniu i robiłam wiele rzeczy wbrew sobie. Chciałam nawet zakończyć swoją przygodę z blogowaniem, bo przestało mnie to wszystko cieszyć. Na szczęście całkowicie zmieniłam podejście.

Szalone stylizacje zastąpiłam kobiecymi i klasycznymi. Takimi w moim stylu. Trendy pojawiają się i znikają, a klasyczne zestawienia zawsze będą na topie. Chcę, by kobiety inspirowały się moimi stylizacjami, a nie patrzyły na nie jak na coś abstrakcyjnego.

Czy straciłam przez to czytelników? Tysiące! Nie załamywałam się tym, bo wiedziałam, że na ich miejsce przyjdą nowi. No i przyszło – całe mnóstwo! Nowi czytelnicy utożsamiali się z moim podejściem i dodawali mi otuchy. Od tamtej pory wiem, że muszę słuchać intuicji i przez palce patrzeć na oczekiwania innych.

Chcę, by ten wpis był czymś więcej niż tylko postem ze stylizacją. Chcę, byście wyszli stąd z przeświadczeniem, że nie urodziliście się po to, by spełniać oczekiwania innych. Nikt nie ma prawa mówić Wam, co i jak macie robić. Nie powinniście robić niczego, co nie jest zgodne z Waszym sumieniem, upodobaniami czy planami.

Gdybym 7 lat temu posłuchała moich eksczytelników, na pewno nie byłabym tu, gdzie jestem. Mój blog przestałby istnieć, bo straciłabym do tego serce, zapał i chęci. Fakt, że od lat robię to wszystko zgodnie ze swoimi przekonaniami, intuicją i sumieniem, sprawia, że rozwijam się i „rosnę”. Zmiany są dobre, wręcz konieczne w procesie rozwoju.

Zaufajcie swojej intuicji i przestańcie zagłuszać ją zdrowym rozsądkiem. Zacznijcie żyć PO SWOJEMU!

rurki

marynarka w kratę

fashi

pierścionki

fashionelka blog

okulary wkruk

Mój Lublin <3

Mój Lublin <3

Marynarka – Stradivarius
Spodnie – New Look
Zegarek – Daniel Wellington
Buty – Tory Burch
Torebka – Prada
Okulary – W.KRUK
Kolczyki – W.KRUK
Pierścionek z perłą – W.KRUK
Pierścionek owal – W.KRUK

ZOBACZ TAKŻE

54 komentarze

A. 9 sierpnia, 2017 - 7:31 pm

A ja się strasznie cieszę, że robisz takie casualowe stylizacje. Z powodu dziwnych i wręcz kosmicznych stylówek nie śledzę tych NAJsłynniejszych polskich blogerek, a z Tobą jestem już kilka lat. Do tamtych wchodzę tylko czasem się pośmiać 🙂 Jesteś najlepsza! Tobą można się przynajmniej zainspirować, a nie jak u tamtych tylko patrzeć i nie wiedzieć czy się śmiać czy płakać <3

Odpowiedz
Ana 9 sierpnia, 2017 - 7:40 pm

Znam to..Cale zycie uwazam zeby kogos nie urazic,nie zrobic przykrości,zeby komus bylo miło.Tylko niestety w druga strone rzadko bywa tak samo..Nie umiem tego zmienić,mimo ze nastolatka dawno nie jestem

Odpowiedz
Kinga 9 sierpnia, 2017 - 7:42 pm

Marynarka jest świetna <3 pochodzi z nowej kolekcji?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 7:57 pm

Kupiona rok temu na wyprzedaży

Odpowiedz
Karla 9 sierpnia, 2017 - 7:42 pm

Ja tam zawsze uwielbiałam Twoje szalone buty 😀 zazwyczaj tez ubieram się dosyć klasycznie, ale jakiś odpalowy dodatek zawsze poprawia mi humor 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 7:57 pm

A te wsYStkie buty leżą teraz na strychu bo nikt nie chce ich ode mnie kupić ?

Odpowiedz
Lilo 9 sierpnia, 2017 - 7:43 pm

Eliza, skąd ten basic’owy T-shirt? Idealna baza do stylizacji 🙂 pozdrawiam gorąco

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 7:56 pm

New look. Ten tshirt ma chyba z 5lat ?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 7:58 pm

New look, kupiony chyba 5 lat temu ?

Odpowiedz
Iza 9 sierpnia, 2017 - 7:49 pm

Dokładnie, wpis w punkt! Ja już od dawna nie obserwuje blogów, na których pokazywane są stylizacje, w których wstydziłabym się wyjść z domu. A jeśli chodzi o twój outfity – bardzo mnie inspirują, są w moim stylu i z 90% z nich chętnie bezczelnie bym skopiowała :p

Odpowiedz
Kasia z Ebookowych recenzji 9 sierpnia, 2017 - 7:54 pm

Podoba mi się Twój styl i podejście. Blogowanie to bardzo trudne i często niewdzięczne zajęcie (niezależnie od dziedziny, którą się zajmujemy). Jest sporo zawiści. Mnóstwo ludzi próbuje nam narzucać własne zdanie. Ja również uważam, ze trzeba kierować się własnymi przekonaniami. Gratuluję pięknego i ciekawego bloga.

Pozdrawiam.
Kasia z Ebookowych recenzji
http://ebookowe-recenzzje.blogspot.com

Odpowiedz
Anna Ma. 9 sierpnia, 2017 - 7:55 pm

Jestem u Ciebie od czasu afery z Daisy, bo przeczytałam o niej u Kominka i chciałam sprawdzić co to za blogi, o kogo chodzi… Wtedy jeszcze miewałaś wycudowane stylizacje (koturny Acne!) i to mi się podobało, a gdy styl się przeistoczył, zostałam i tak. Myślę, że kombinowanie z ciuchami to prawo pewnego wieku, że z tego się wyrasta i chyba wyrosłam razem z Tobą 🙂 Sądzę, że mimo wszystko warto słuchać innych ludzi, bo czasem mogą oni zainspirować do pozytywnych zmian albo działać otrzeźwiająco, kiedy popełniamy jakieś błędy… tyle że ktoś taki jak Ty otrzymuje całą masę uwag na swój temat i wyobrażam sobie, że ciężko z tego wyłowić wartościowy głos.

Odpowiedz
Karolina 9 sierpnia, 2017 - 8:00 pm

No i bardzo dobrze robisz działając zgodnie z tym co czujesz! Ja co prawda obserwuje cię chyba jeszcze od czasu gdy „ulegałaś” tym naciskom by czasem na siłę wyglądać ponadprzeciętnie ale teraz widać, że o wiele lepiej czujesz się w swoich stylizacjach, sama częściej niż kiedyś wchodzę na twojego bloga bo lubię taki klasyczny styl bez zbędnych udziwnień. Poza tym obserwując Cię od wielu lat muszę przyznać, że Twój blog przechodzi teraz jakieś apogeum świetności a Ty wyglądasz lepiej niż kiedykolwiek!:) pozdrawiam

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 8:06 pm

Karolina dzięki!!!!! Mega mi miło 🙂

Czuje się cudownie, mam milion pomysłów i wena mnie nie opuszcza. Wiem ze to zasługa zmiany podejścia do życia, jedzenia i ćwiczeń. Czuje ze jestem na dobrej drodze. Chyba nigdy nie czułam się lepiej we własnej skórze ?

Odpowiedz
Life by Marcelka 9 sierpnia, 2017 - 8:09 pm

Ja bardzo lubię Twoje casualowe stylizacje, choć sama często stawiam na bardziej kolorowe zestawy.
Zresztą jestem z Tobą od wielu lat jeszcze z czasów pingera :*

Odpowiedz
Aga 9 sierpnia, 2017 - 8:13 pm

Lubię takie proste stylizacje, klasyczne. Nie znoszę udziwnień. A ludzie zawsze będą krytykować. Jakiś czas temu moja znajoma jak się dowiedziała, że zaczęłam prowadzić blog stwierdziła, że jak do trzydziestki nic się nie osiągnie to po już tym bardziej. Nie przejęłam się tym. Może i mam czytelników co kot napłakał, ale sprawia mi to przyjemność i nie przejmuję się takim gadaniem typu „po co to robisz i tak nic z tego nie będziesz miała”.

Odpowiedz
Ana 9 sierpnia, 2017 - 9:37 pm

Daj adres swojego bloga,chętnie popatrze na Twoje stylowki ?

Odpowiedz
Aga 10 sierpnia, 2017 - 12:07 am

U mnie nie popatrzysz na stylówki 🙂 Nie wiem może kiedyś się odważę, ale jak się nad tym zastanawiałam to były wymówki tego typu, że albo mam za mało ciuchów, albo nie jestem fotogeniczna i wystarczająco ładna itd. Mam zbyt zakorzenione kompleksy, ale pracuję nad tym 🙂 Pozdrawiam

Odpowiedz
Ana 10 sierpnia, 2017 - 7:20 pm

No to jesli nie stylizacje,to cos innego.Wydaje mi sie ze masz poukladane w głowie,a takich ludzi warto posluchac/poczytac.Chyba ze to blog tylko dla wtajemniczonych, nie udostepniasz.

Odpowiedz
Aga 11 sierpnia, 2017 - 5:22 pm

Oczywiście, że nie jest dla wtajemniczonych 🙂 blog prowadzę pod nazwą Projekt Housewife. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Mada 9 sierpnia, 2017 - 8:17 pm

Przepiękna z Ciebie kobieta! Zawsze zachwycam się Twoimi zdjęciami i stylizacjami. Bardzo podoba mi się Twoje podejście do życia i staram się Tobą inspirować. Dzięki za wszystko!

Odpowiedz
Monika 9 sierpnia, 2017 - 8:24 pm

Świetna marynarka- z aktualnej kolekcji ?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 9:23 pm

Stara kolekcja, marynarka kupiona na wyprzedaży 🙂

Odpowiedz
Suzy 9 sierpnia, 2017 - 9:07 pm

Mam to samo. Bloga prowadzę od 2,5 roku, moje stylizacje są klasyczne i… dobrze mi z tym! Gdy patrzę na odjechane zestawy top blogerek, wiem że nigdy nie założyłabym tych odjechanych stylówek, bo czułabym się przebrana a nie ubrana. Za to Twoja stylizacja to 100% ja! 😉

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 9:16 pm

Suzy ❤ ściskam!!!

Odpowiedz
Olive 9 sierpnia, 2017 - 9:11 pm

Stylizacja jest świetna i tak jak już dziewczyny pisały, ja również jestem zachwycona marynarka! Super jeśli na wyprzedaży uda się dostać klasyczne i ponadczasowe ubrania. Ja już na szczęście jestem odporna na kupowanie sezonowych hitów, pstrokatych sukienek itp.
Z ciekawości cofnęłam się do Twoich pierwszych stylizacji które można tu znaleźć i powiem Ci ze w tym czasie ubierałam się bardzo podobnie. One w sumie tez były klasyczne ale jakieś inne, dodatki bardziej masywne, chyba taka moda. Za to wygląd bloga, jakość zdjęć – przepaść 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 9:23 pm

Dzięki!!!! BArdzo się cieszę, ze widać zmianę ??

Odpowiedz
Asia 9 sierpnia, 2017 - 9:15 pm

A ja myślałam, że to Twój styl tak ewoluował 😉 Cudownie, że teraz jesteś sobą 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 9 sierpnia, 2017 - 9:23 pm

Oczywiście, ze ewoluował. Pisze o dwóch pierwszych latach prowadzenia bloga. Od 6 lat to co pojawia się na blogu to totalnie mój styl, ale tez eksperymenty 🙂

Odpowiedz
Ewa Macherowska 9 sierpnia, 2017 - 10:38 pm

Super <3

Odpowiedz
Adriana Style 9 sierpnia, 2017 - 11:55 pm

Piękna stylizacja, bardzo mi się podoba całość

Odpowiedz
Monika 10 sierpnia, 2017 - 7:34 am

Co to za kolor pomadki?? Piękny <3

Odpowiedz
Marta Śniegowska 10 sierpnia, 2017 - 11:03 am

Obserwuję Cię od dłuższego czasu i w pełni szanuję, że nie podążasz ślepo za trendami. Nie musiałaś mieć od razu torebki Gucci Dionysus, czy Pinko, którą nosi teraz każda blogerka.
Tak na marginesie śledzę Twoje zmagania z utrzymaniem sylwetki chyba jeszcze baczniej, niż wszystkie inne wpisy i doskonale Cię rozumiem, że musisz uważać na to co jesz, bo od razu się odkłada, ale wyglądasz teraz niesamowicie! Idealna,kobieca sylwetka, brawo. Pozdrawiam serdecznie 🙂

Odpowiedz
Justyna 10 sierpnia, 2017 - 11:52 am

Najbardziej lubię takie stylizacje. Są proste, eleganckie, ponadczasowe a przede wszystkim kobiece. Zawsze w takich stylizacjach czuję się bardziej pewna siebie i piękniejsza 🙂

Odpowiedz
Claudia 10 sierpnia, 2017 - 11:53 am

Co to za szminka? ?

Odpowiedz
Doma 10 sierpnia, 2017 - 11:54 am

masz stope 35/36 tak jak ja <3 jak zaczniesz te buty jednak sprzedawac to pliz zrob o tym mini wpis zebym byla na bieząco 🙂 tak btw jestem zablokowana na insta…. tell my whyyy??

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 10 sierpnia, 2017 - 2:26 pm

Mam stopę w Rozm 34 ?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 10 sierpnia, 2017 - 2:27 pm

Mam stopę w Rozm 34 ??

PS jeśli jesteś zablokowana to widocznie musiałaś sobie zasłużyć ?

Odpowiedz
Rozalia Fashion 10 sierpnia, 2017 - 11:57 am

PIĘKNIE!

Odpowiedz
Kamila 10 sierpnia, 2017 - 12:13 pm

Ta marynarka jest genialna! Takie ponadczasowe stylizacje są zawsze najlepsze ?

Odpowiedz
Marialeena 10 sierpnia, 2017 - 12:15 pm

Odbiegając od tematu – czy pojawi się wkrótce jakiś post z nowymi książkami, które polecasz?

Odpowiedz
Ela 10 sierpnia, 2017 - 1:40 pm

Uwielbiam Twoje stylizacje właśnie dlatego, że są dla normalnych ludzi. Można się zainspirować, wyrabiać gust. Można zobaczyć jak wyglądać elegancko a przy tym nie zrobić z siebie ciotki Klotki 😛

Odpowiedz
Ania 10 sierpnia, 2017 - 4:50 pm

Eliza Twój blog ostatnio przechodzi jakieś odrodzenie! Więc jeśli to za sprawą energii pozyskiwanej z nowego stylu żywienia to siedź w kuchni, gotuj, ratuj laptopa i wracaj z nowymi wpisami!! Buziaki uwielbiam Cię !! <3

Odpowiedz
Karola | Życie.Me 11 sierpnia, 2017 - 9:33 am

Robić swoje to podstawa. 🙂
Nie wiem, czyje to jest stwierdzenie, ale się pod nim podpisuję: „Nie jestem słoikiem Nutelli, by uszczęśliwiać wszystkich”

Choć mój blog jest zupełnie inny niż Twój, to zachowania obserwuję podobne i raz na jakiś czas pojawiają się hasła w stylu 'powinnaś pisać więcej o tych górach’, 'nie powinnaś zmieniać tematyki’, 'a dlaczego Alpy, skoro nasze góry takie piękne’, 'opisuj miejsca dostępne dla każdego’, 'za dużo żartujesz’, etc.

Tak więc działam po mojemu i tyle. 🙂 #GoGirl

Odpowiedz
Magda 11 sierpnia, 2017 - 12:16 pm

Pal licho w tą stylizację! ( chociaż jest zupełnie moja) Twoje słowa trafiają w samo sedno! Nie przeżyjemy godnie życia próbując sprostać czyimś oczekiwaniom! Ludzie przychodzą i odchodzą- no i wiecznie im się coś nie podoba. A relację z samym sobą mamy na zawsze!

Odpowiedz
Kinga 12 sierpnia, 2017 - 1:10 pm

Bo najważniejsze to robić coś w zgodzie ze sobą 🙂 Czytam Cię już parę lat, ale był czas jakieś dwa lata temu (o ile dobrze pamiętam), że czułam że trochę nie masz pomysłu już na bloga i trochę było monotonnie i nudno. Poczekałam i chwilę i wszystko się zmieniło 🙂 Każdy ma gorszy czas, ale teraz widać jak się rozwijasz i masz mnóstwo pomysłów.

Co do stylizacji, to mnie marynarka się nie podoba, ale cała reszta tak 🙂 Klasyka zawsze będzie modna i to lubię w Twoich stylizacjach.

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 12 sierpnia, 2017 - 3:16 pm

Kinga, dzięki za ciepłe słowo! :))

Odpowiedz
Aneta 13 sierpnia, 2017 - 7:49 am

Pięknie to napisałaś i zgadzam się się z tobą w 100 %. Nie sposób się” przebrać” i iść do przodu z panującymi trendami. Najważniejsze to żyć w zgodzie z samym sobą bo to daje nam gwarancji sukcesu.

Odpowiedz
Ania 13 sierpnia, 2017 - 11:59 am

Śliczna stylizacja 🙂

Odpowiedz
Agnes 13 sierpnia, 2017 - 5:08 pm

Znam tą presje, kiedy inni oczekują żeby sie robiło to co chcą inni. Ja też powiwdziałam nie. I po mimo tego że bywa czasem ciężko, robie to co uważam za słuszne a nie to co chcą inni. Dla tego między innimy prowadzę swój blog po mimo tego że nie jest topowy ale mnie cieszy i mogę realizować w nim swoje pomysły.
Na Twoim blogu odnajduje swój styl, motywacje i inspiracje. Gratuluje i troszke zazdroszcze, że udało Ci się stworzyć tak superowe miejsce, realizujesz zamierzone cele i jesteś inspiracją dla innych.

Odpowiedz
Anonim 16 sierpnia, 2017 - 10:15 am

Hehe czytając pierwsze zdanie wpisu od razu przypomniała mi się sukienka z tego wpisu http://fashionelka.pl/sukienka-z-kolekcji-lanvin-for-hm-na-mnie/.

Wtedy wszyscy się nią zachwycali, a wyobrażasz sobie teraz się tak ubrać? 😀

Piękna marynarka, pozdrawiam!

Odpowiedz
Kinga 20 sierpnia, 2017 - 4:15 pm

Duży plus za nieuprasowany T-shirt 🙂 Już w kilku postach to zauważyłam i bardzo mi się to podoba! Elegancka kobieta nie musi zawsze być wyprasowana -od stóp do głowy… Nie traci wiele czasu na prozaiczne czynności, co czyni ją bardziej swobodną 🙂 Dzięki takim stylizacjom nie stresuje się już gdy pędząc do pracy chwycę nieuprasowaną koszulkę 🙂 Oczywiście trzeba zachować w tym pewien umiar – bo jeśli cała reszta jest również pognieciona to efekt nie jest korzystny. Trafiłaś w dziesiątkę – jeden element to wystarczająco dużo by poczuć luz i nie za dużo by stracić elegancję 🙂

Odpowiedz
Grażyna 22 sierpnia, 2017 - 8:15 am

Pięknie, z klasą i ponadczasowo.

Odpowiedz
Maria 22 sierpnia, 2017 - 1:47 pm

Wyglądasz świetnie, klasa sama w sobie 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz