Philips VisaPure – szczoteczka twarzy

przez Eliza Wydrych

Jak dotąd wyglądała codzienna pielęgnacja mojej twarzy? Demakijaż, mycie twarzy żelem, płyn złuszczający, krem i krem pod oczy. Niby byłam zadowolona z wyglądu mojej twarzy, ale wciąż miałam wrażenie, że nie jest w 100% oczyszczona. Często też pytałam Was o jakieś specyfiki na rozszerzone i zapchane pory, które z mniejszym lub większym skutkiem dawały sobie radę.

Marka Philips chyba usłyszała me wołanie i dostałam do przetestowania Philips VisaPure. To obrotowa szczoteczka do mycia twarzy, której używam od ok. 10 dni (dwa razy dziennie) i bez której nie wyobrażam już sobie codziennej pielęgnacji twarzy.

Wibrująca i obrotowa szczoteczka zapewnia do 10 razy skuteczniejsze oczyszczenie niż w przypadku ręcznego mycia twarzy! Serio, różnicę widać już po kilku dniach. Ja używam jej po demakijażu, zwilżam twarz wodą, nakładam na główkę szczoteczki kroplę żelu do mycia twarzy (naprawdę wystarczy kropka) i „jeżdżę” sobie nią po całej twarzy, szyi i dekolcie przez minutę (po tym czasie szczoteczka się wyłącza). Mamy do wyboru dwa programy (wolniejszy i szybszy) oraz dwie główki szczoteczek (do skóry normalnej i do skóry wrażliwej). Dzięki temu, że moja skóra nie jest delikatna, ani wrażliwa używam końcówki do skóry normalnej i wybieram szybszy program.
philips visapurekońcówki philips visapure
Jak na moją skórę działa Philips VisaPure?

– Wyraźnie złuszcza naskórek, który byłby niezwykle ciężki do usunięcia podczas ręcznego oczyszczania
– Oczyszczanie szczoteczką jest delikatne, więc nie ma mowy o jakimkolwiek uszkodzeniu naskórka
– Zauważyłam też lepsze wchłanianie się produktów. Kremy, maseczki, ampułki – zdecydowanie lepiej wnikają w moją skórę. Co więcej ten efekt widać też podczas nakładania np podkładu. Dzięki temu, że skóra jest pozbawiona zrogowaciałego naskórka podkład lepiej „wtapia” się w skórę.
– Moja skóra jest promienna, gładka i wyraźnie oczyszczona. Po tych 10 dniach widzę, że pory nie są już tak zapchane i zdecydowanie zmniejszyły swój rozmiar, a właśnie na tym najbardziej mi zależało!

Trochę technicznych informacji
– Philips VisaPure jest szczoteczką bezprzewodową. Jedno (sześciogodzinne) ładowanie starcza na 30 (jednominutowych) użyć, czyli w praktyce nie trzeba jej ładować przez 15 dni.
– Szczoteczka jest też wodoodporna, więc możemy używać jej np. pod prysznicem, bez obawy że ją zalejemy.
– W zestawie znajduje się Philips VisaPure, 2 końcówki, ładowarka, stojak, osłonki na końcówki i pokrowiec.
philips visapure cena
To jedna z tych kampanii, do której podeszłam z ogromnym entuzjazmem. Jestem gadżeciarą, a takie funkcjonalne sprzęty wywołują błysk w moich oczach. Szczerze polecam Wam ten produkt, po jednym jego użyciu nie będziecie chciały wypuścić go z rąk. Jak dobrze, że zbliżają się święta, Mikołaj zawsze pamięta o grzecznych dziewczynkach 🙂

EDIT
Zamieszczam odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania

1. Czy VsaPure nadaje się dla osób z cerą trądzikową?
Mie jeżeli ma bardzo aktywny trądzik (wtedy najlepiej skonsultować z własnym dermatologiem), ale jak ma zwykłe wypryski/pryszcze spokojnie może stosować, skóra jest dogłębniej oczyszczona i minimalizuje trądzik/ pojedyncze pryszcze

2. Ile kosztuje urządzenie?
670pln, szczoteczki: normalna ok 39 PLN, do cery wrażliwej ok 49 PLN, złuszczająca ok 69 pln (do złuszczania to jest dodatkowa szczoteczka, której nie ma w zestawie) – konkurencja Clarisonic wszystkie szczoteczki nawet normalne ma za 105 PLN. Rekomendacja wymiany szczoteczek do VisaPure to co 3 mies szczoteczkę normalną i do cery wrażliwej i co 6 mies szcz. Złuszczającą – oczywiście wszystko zależy od częstotliwości użytkowania

3. Gdzie można/będzie można je kupić
Można je kupić na stronie Media Markt za 670zł

4. Co jaki czas powinno się te końcówki wymieniać (pod kątem bakterii, które osiadają na nich każdego dnia)?
Jeżeli będziemy myć szczoteczkę, np.  żelem którym myjemy twarz, osuszać w rekomendowany sposób i wymieniać co ok 3 mies, nie ma obawy przed bakteriami

5. Gdzie te koncówki można kupić?
Końcówki będzie można kupić, tam gdzie produkt – j.w.

Jeśli wciąż czujecie niedosyt, zapraszam do obejrzenia video bloga, w którym opowiadam o tym sprzęcie i pokazuję jak działa 🙂

 

Kolejny z produktów od tej marki: Philips Lumea moja opinia po 3 latach

ZOBACZ TAKŻE

87 komentarzy

http://newlookstyleblog.blogspot.com/ 20 listopada, 2013 - 7:07 pm

Wspaniale się prezentuje – ciekawe jak dłuższa skuteczność.
Ja poprosiłam „Mikołaja” o Clarsonic 🙂

Odpowiedz
Patrycja 20 listopada, 2013 - 7:10 pm

Eliza, ile kosztuje taka szczoteczka? i co z nakladakmi bo chyba z takiego codziennego mycia odkladaja sie na niej miliony bakrerii,..

Odpowiedz
mm-day.blogspot.com 20 listopada, 2013 - 11:30 pm

dorzucam się do pytania o cenę… byłam bardzo grzeczną dziewczynką a produkt wydaje się być genialny!

Odpowiedz
fiolka 21 listopada, 2013 - 4:57 pm

też jestem ciekawa w jakiej cenie są wymienne szczotki do tego cuda

Odpowiedz
Fashionelka 21 listopada, 2013 - 5:18 pm

Wszystko jest w tekście u góry 🙂

Odpowiedz
Madzia 20 listopada, 2013 - 7:12 pm

zastanawiam się nad nim a czy takim sam efekt jak po oczyszczaniu o kosmetyczki 🙂 ?

Odpowiedz
Fashionelka 20 listopada, 2013 - 7:14 pm

Zależy o jakim oczyszczaniu mowa. Manualnym czy np poprzez peeling migdałowy. Oczywiście, efekt nie jest aż taki, ale używając tej szczoteczki regularnie, wyżej wymienione zabiegi po prostu nie będą nam potrzebne 🙂

Odpowiedz
Na biurku Oli 20 listopada, 2013 - 7:15 pm

Od jakiegoś czasu też mam problem ze swoja twarzą, niby nigdy nie narzekałam, ale mam ostatnio wrażenie, że mimo żelu oczyszczającego, peelingu, wiele jeszcze rzeczy na twarzy „zostaje”. Ciekawa jestem, czy szczoteczka zniwelowała by to uczucie.

Póki co wróciłyśmy z babskiego wypadu do Londynu. Teraz szukam pomysłu gdzie jeszcze można pojechać za niewielkie pieniądze 😉

Odpowiedz
Fashionelka 20 listopada, 2013 - 7:17 pm

O, a ja do Londynu się wybieram za dwa tygodnie! 🙂

Odpowiedz
Na biurku Oli 20 listopada, 2013 - 7:35 pm

Chętnie bym pojechała jeszcze raz! Zazdroszczę 🙂

Odpowiedz
natka 20 listopada, 2013 - 8:52 pm

Mediolan! mozesz znalezc tanie loty i hotele !:)

sama mieszkam w Londynie, wiec jesli Eliza poszukujesz wskazowek, restauracji lub urokliwych zakatkow (nie tak bardzo turystycznych) to smialo daj znac!

Odpowiedz
Małgorzata 20 listopada, 2013 - 7:17 pm

Z Twojego opisu wynika, że to naprawdę rewelacyjny produkt. Moja skóra też potrzebuje intensywnego oczyszczania a ponadto mam wrażenie, że kremy pozostają na niej zamiast się wchłaniać. Szkoda tylko, że dla mnie niestety jest zbyt drogi. Ale Mikołaj za rok też będzie rozdawał prezenty. Więc może sprezentuję go sobie za rok:)

Odpowiedz
basia 20 listopada, 2013 - 7:19 pm

Super recenzja, może się zdecyduje (jeśli odłoże kase). Również przychylam się do pytania o dostępność wymiennych końcówek i ich koszt.

Odpowiedz
ANIA 20 listopada, 2013 - 7:19 pm

Eliza ,proszę podaj cene za to cacuszko!
dzięki

Odpowiedz
jus 20 listopada, 2013 - 7:21 pm

jaka cena ????

Odpowiedz
Fashionelka 20 listopada, 2013 - 7:25 pm

ok 670zł

Odpowiedz
Karolina 20 listopada, 2013 - 8:41 pm

Ojoj, myślałam że mogła by mi zastąpić Clarisonic, ale widzę że cena wcale nie jest lepsza…

Odpowiedz
Karolina 22 listopada, 2013 - 6:08 pm

670 zł? Chyba mojego Mikołaja na to nie stać 🙁 Może jak wygra w lotka:P

Odpowiedz
Karolina 20 listopada, 2013 - 7:21 pm

Kurczę, przydałoby mi się takie cudo… Ja mam problem nawet nie tyle z zaskórnikami, itp., ale bardziej właśnie z tym naskórkiem, którego żaden peeling nie chce się pozbyć. Podkład się przez to wiórkuje i w ogóle skóra jest ble 🙁

Odpowiedz
Anna 20 listopada, 2013 - 7:23 pm

Właśnie chcyba biorę się za pisanie listu do Mikołaja 😀

Odpowiedz
Alex 20 listopada, 2013 - 7:24 pm

Eliza, ale czy testowałaś również inne szczoteczki? Bo właściwie każda inna szczoteczka do czyszczenia twarzy, o znacznie niższej cenie ma dokładnie te same funkcje. Czy ta szczoteczka jest zrobiona z jakiegoś specjalnego włosia, który oczyszcza idealnie twarz, inaczej niż te duuużo tańsze?

Odpowiedz
jemappelleclaudine.blogspot.com 20 listopada, 2013 - 7:28 pm

Taki prezent od Mikołaja to byłoby coś 😀 Piękną masz cerę, ja się tam nigdy nie dopatrzyłam rozszerzonych porów ani żadnych takich ;). Pozdrawiam cieplutko 🙂

Odpowiedz
Natasha 20 listopada, 2013 - 7:29 pm

Ajj, zazdroszczę Ci takiego gadżetu! 😀 Też z przyjemnością przetestowała taką szczoteczkę 😀

Odpowiedz
Olcia 20 listopada, 2013 - 7:30 pm

A co z końcówkami? Pewnie po jakimś czasie się wyginają, dochodzi jeszcze kwestia bakterii i pozostałości naskórka na szczoteczce. Eliza, co Ty o tym myślisz?

Odpowiedz
Dominika 20 listopada, 2013 - 7:35 pm

Zastanawiam sie w jaki sposób ta szczotka zmniejsza pory?gdyz rownież mam z nimi problem

Odpowiedz
alex 20 listopada, 2013 - 8:06 pm

Oczyszcza dogłębnie i złuszcza naskórek 🙂

Odpowiedz
kasika 20 listopada, 2013 - 7:38 pm

Bedzie jakis konkurs

Odpowiedz
Moniiika_ 20 listopada, 2013 - 7:55 pm

Te szczoteczki nadają się do cery z większymi problemami czy tylko do tych „zdrowych”?

Odpowiedz
Isia 20 listopada, 2013 - 7:59 pm

Ja bym używała tej końcówki do skóry wrażliwej, fajnie że pomyśleli o wszystkich rodzajach

Odpowiedz
Idas 20 listopada, 2013 - 8:14 pm

Chce to Mikołaju!

Odpowiedz
Ula 20 listopada, 2013 - 8:16 pm

Ale bajer! coś takiego by się mi przydało 😀

Odpowiedz
Marta 20 listopada, 2013 - 8:22 pm

Szczoteczka jest na mojej liście mikołajkowej więc pozostaje mi czekać 🙂

Odpowiedz
Justyna 20 listopada, 2013 - 8:26 pm

Będzie na pierwszym miejscu mojego listu do Mikołaja w tym roku! Jeśli wierzyć temu, co piszesz, a ja ufam Twoim ocenom, to istnieje cień nadziei, że mój nos i dekolt przestaną straszyć po użyciu tego cuda. Tylko ja nie wiem, czy byłam dostatecznie grzeczną dziewczynką..

Odpowiedz
Ewelina 20 listopada, 2013 - 8:31 pm

zastanawiam się właśnie czy kupić tą czy jednak clarsonic. nie mogę się zdcydować, muszę jeszcze pogrzebać trochę w necie i poszukać opinii :/

Odpowiedz
Natalia 20 listopada, 2013 - 8:40 pm

Ta szczoteczka wygląda dla mnie jak cud, którego potrzebuje! Zaraz zaczynam szukać! Byłam grzeczna przez ostatni tydzień 😀 Mój Mikołaj nie może tego nie dostrzec 😀

Odpowiedz
Natalia 20 listopada, 2013 - 9:00 pm

znalazłam cenę…coś ok 680zł. Aż się zasmuciłam 🙁

Odpowiedz
Karolina 20 listopada, 2013 - 8:56 pm

Aaaaa kiedyś Cię hejtowałam za brak treści bądź bardzo ubogie wpisy… ale teraz widzę wielką zmianę na plus! Widać, że to jest takie Twoje 🙂 a poza tym bardzo podoba mi się Twój sposób prezentowania postów sponsorowanych, nie wieje żenadą jak u większości blogerów! Pozdrawiam!

Odpowiedz
Fashionelka 20 listopada, 2013 - 9:15 pm

Wzięłam sobie wtedy Twoje słowa do serca 🙂

Odpowiedz
Emi 20 listopada, 2013 - 9:05 pm

Czy ktoś się może orientuje jakie są dobre, tańsze odpowiedniki dostępne na polskim rynku ? 😉

Odpowiedz
monika 21 listopada, 2013 - 8:45 am

ja chyba zainwestuje w szczoteczke do mycia twarzy ale taka reczna 🙂

Odpowiedz
ania 20 listopada, 2013 - 9:11 pm

super ten gadżet!! Elizka napisz jakich kremów używasz, albo zrób wpis o pielęgnacji swojej twarzy, bardzo jestem ciekawa 🙂

Odpowiedz
magfashion 20 listopada, 2013 - 9:12 pm

Opisałaś ten produkt w bardzo pozytywny sposób, co sprawiła, że zaczynam się zastanawiać nad prezentem świątecznym…

Odpowiedz
Ania 20 listopada, 2013 - 9:13 pm

Ja też jestem gadżeciarą 🙂 Chętnie spradziłabym jak działa takie urządzenie 🙂 Może Mikołaj przeczyta ten mój komentarz 🙂

Odpowiedz
Meg 20 listopada, 2013 - 9:23 pm

Podoba mi się styling – smukły retro gadżet z chromowanymi detalami które świetnie pasują do prawie każdej armatury w łązience. Pójdę do jakiegoś sklepu przyjrzeć się wykończeniom z bliska. Zastanawia mnie tylko tak jak inne dziewczyny kwestia higieny – jak dba się o szczotki? Przecież część tego złuszczonego naskurka chyba wpada we włoski szczotek?

Odpowiedz
lifeblogerka 20 listopada, 2013 - 9:30 pm

Zastanawiałam się nad tego typu szczoteczką, ale nie jestem przekonana czy sprawdzają się na każdej cerze. Mam skórę mieszaną z tendencją do przesuszania. Strefa T wymaga poprawek kilka razy dziennie. Przy czym bardzo łatwo się przesusza. Łuszczy się wtedy niesamowicie (dosłownie się sypie) i błyszczy jeszcze bardziej. I tu właśnie pojawiają się moje wątpliwości – wiadomo, że zbyt częste złuszczanie wzmaga przetłuszczanie – i obawiam się, że w moim przypadku efekt szczoteczki byłby właśnie taki 🙁
Może kiedyś dane mi będzie przetestować coś, co powinno działać na mojej naprawdę problematycznej skórze. Moją ostatnią próbą był zabieg yellow peel i po nim straciłam ochotę na wydawanie pieniędzy w próżnię 🙂

Odpowiedz
mmm 20 listopada, 2013 - 9:33 pm

Bardzo chętnie bym chciała posiadać takie cudo, ale moim zdaniem cena produktu to lekka przesada

Odpowiedz
Patrycja MM 20 listopada, 2013 - 10:23 pm

ale to fajne, nigdy o czymś podobnym wcześniej nie słyszałam 😉

Odpowiedz
kornelio 20 listopada, 2013 - 11:09 pm

Czy Philips gwarantuje zwrot pieniędzy w przypadku braku satysfakcji, tak, jak Clarisonic?

Odpowiedz
Ewelina 20 listopada, 2013 - 11:30 pm

Będzie jakiś konkursik z Philips VisaPure? Chętnie bym przygarnęła takie cudo bo póki co używam ręcznej szczoteczki do mycia twarzy 🙂

Odpowiedz
sylwia 20 listopada, 2013 - 11:57 pm

Jakoś mnie nie przekonujesz, zero zdjęć twojej cery, taki suchy reklamowy post.

Odpowiedz
Fashionelka 21 listopada, 2013 - 1:11 am

Sylwia, za 2 dni będzie filmik, chwilkę cierpliwości 🙂

Odpowiedz
Kika 21 listopada, 2013 - 12:41 pm

OO super nie moge sie doczekac, bo nie ukrywam mnie rowniez zachecila ta szczoteczka, mam nadzieje ze filmik bedzie dluzszy niz poprzednie <3

Odpowiedz
sylwia 21 listopada, 2013 - 2:46 pm

ok, obejrzę

Odpowiedz
Kasia 21 listopada, 2013 - 2:25 am

A jaki płyn złuszczający używasz??

Odpowiedz
Fashionelka 21 listopada, 2013 - 2:28 am

Clinique

Odpowiedz
patrycjatyszka 21 listopada, 2013 - 3:05 am

Od dłuższego czasu wyczekiwałam tego produktu na polskich półkach:).

Odpowiedz
http://crazy-about-heels.blogspot.com 21 listopada, 2013 - 9:02 am

czekam na filmik 🙂 lubię Twoje vlogi za tą Twoją naturalność. Iza te końcówki pokazujące wpadki 😉

Odpowiedz
kasia 21 listopada, 2013 - 9:39 am

a czy możesz się wypowiedzieć o stosowaniu urządzenia przy cerze wrażliwej i trądzikowej? służy czy raczej nie powinno się stosować?

Odpowiedz
Wendy 21 listopada, 2013 - 9:40 am

must have! gdzie można kupić to cudo? że kosztuje ponad 6 stówek to wiem, ale w normalnych sklepach już jest?

Odpowiedz
Kasia 21 listopada, 2013 - 10:56 am

Kurcze, sama chętnie bym ją wypróbowała zamiast wydać 600 zł w kolejny gadżecik (jeśli bedzie bez szału), a przyznam że potrzebuję czegoś takiego…

Odpowiedz
Aga 21 listopada, 2013 - 12:42 pm

Wszystkim borykającym się z tłustą, zanieczyszczoną cerą, rozszerzonymi porami, a nie dysponującym takimi środkami:) polecam krem z kwasem glikolowym (6%) Avene, dokładnie Triacneal. Kosztuje około 40 pln, kupiłam go w aptece internetowej, bo w sprzedaży regularnej, sklepowej chyba ciężko go dostać. Walczę z problematyczną cerą od kilku lat, przy pomocy kwasów, mikrodermabrazji, tańszych i droższych kremów. Nawet te wysokopółkowe nie zadziałały takich cudów jak ten niepozorny kremik, przeznaczony docelowo do cery trądzikowej. Pory- oczyszczone, zwężone, prawie nie widoczne, koniec problemów ze świeceniem się twarzy po kilku godzinach od nałożenia podkładu-zdarza mi się nawet wogóle go nie nakładać bo cera jest gładka i napięta. Moja kosmetyczka od razu zauważyła różnicę więc na pewno działa:) Oczywiście filtry na dzień obowiązkowe bo tak jak pisałam krem zawiera kwas w 6-o procentowym stężeniu. Stosuję go na noc, codziennie od około miesiąca, zero podrażnień. Eliza- świetny blog, pozdrawiam:)

Odpowiedz
Anna Ma. 21 listopada, 2013 - 8:47 pm

Wstyd się przyznać, ale do tej pory nie słyszałam, a raczej nie przyjmowałam do swojej świadomości istnienia takiego sprzętu jak szczoteczka do twarzy. Czy jest mi to potrzebne? Czas pokaże, bo po tym wpisie pognałam dziś do Rossmanna po taką zwykłą, na patyku, za dyszkę. Kto wie, może później się skuszę na prezentowaną przez Ciebie wersję lux z bateryjkami.

Odpowiedz
Jolka 21 listopada, 2013 - 8:49 pm

Czegoś takiego potrzebowałam;) Biegnę kupić bo w Belgii już to wylukałam 😉

Odpowiedz
piekniejestzyc 21 listopada, 2013 - 9:54 pm

Hmm hmm hmm, no ciekawie wygląda. Oj kusi, kusi żeby spróbować 🙂

Odpowiedz
Inez 21 listopada, 2013 - 10:11 pm

Posiadam ta szczotkę tylko chyba starsza wersje niebieska od od wiecej niż pół roku i jestem bardzo zadowolona 😉

Odpowiedz
Olfaktoria 22 listopada, 2013 - 12:33 am

Ciekawy produkt i na pewno bardzo skuteczny. Używanie go to pewnie przy okazji duża przyjemność – masaż twarzy gwarantowany 😉

Odpowiedz
jummi 22 listopada, 2013 - 5:00 pm

Całkiem ciekawy wynalazek 🙂

Odpowiedz
Isabel 23 listopada, 2013 - 12:33 am

Hmmm… Dałaś mi całkiem dobry powód do przemyśleń nad swoją cerą.
Na pewno jeszcze o tym poczytam i może zrobię sobie prezent 😉

Odpowiedz
jbl 23 listopada, 2013 - 9:16 am

mialam ta szczoteczke, ale niestety zepsula mi sie juz po 3 miesiacach, no i nie zachowalam paragonu 🙁
mimo tego mysle, ze kupie ja jeszcze raz, bo naprawde dobrze oczyszcza twarz

Odpowiedz
Kamilka92 25 listopada, 2013 - 4:32 pm

Ale świetna ta szczoteczka! Szkoda, że aż tyle kosztuje, gdyby cena oscylowała w trochę innych granicach to bym się zdecydowała 🙁

Odpowiedz
Pati 30 listopada, 2013 - 2:07 am

Elizo! 🙂 Czy będzie można w jakiś sposób wygrać u Ciebie taką szczoteczkę? Albo otrzymać jakiś rabat? Bardzo bym chciała ją testować. 🙂 Szukam od długiego czasu sposobu na ładną oczyszczoną skórę. Dbam o nią bardzo, myję,peelinguję, maskuję i serumuję.. regularnie testuję różne zabiegi typu peelingi kawitacyjne, kwasami owocowymi, testuję kosmetyki. Problemem jednak zawsze pozostają rozszerzone pory, troszkę ,,przytkane”. Mam delikatną skórę i wszelkie kosmetyki do skóry tłustej bądź ją podrażniają, bądź powodują okropne wysuszenie. To, że napisałaś że oczyszcza dogłębnie bardzo mnie zainteresowało, ale jednak cena dla mnie nieco zaporowa.
Może Philips chciałby dodatkowe recenzje produktu? 🙂 W razie czego jestem bardzo do dyspozycji! Ogromnie mi się spodobała.

Odpowiedz
Paulina 4 grudnia, 2013 - 7:08 pm

Pomysł na książkę bardzo fajny jeszcze bardziej wciąga na pewno. Nie jest to nowy pomysl, ale ja o tym zupelnie zapomnialam! 😉 jak bylam dzieckiem to czytalam taka ksiazke przygodowa 😀 tez przechodzilo sie na rozne sceny w zalezosci co mialo sie dziac. niestety nie pamietam tytulu ale bylo to zdecydowanie dla mlodszych osob. Teraz mam 24 lata a bylo to baaardzo dawno temu, pewnie z 10 lat temu 😉

Odpowiedz
Paula 8 stycznia, 2014 - 12:21 pm

Elizo, mogłabyś się wypowiedzieć na temat tej szczoteczki po dłuższym okresie stosowania ? Godna polecenia i warta swej ceny?

Odpowiedz
Anonim 31 stycznia, 2014 - 9:16 pm

ciekawa:)

Odpowiedz
Crpi 2 kwietnia, 2014 - 4:39 pm

Bardzo fajny, rzetelny wpis 🙂 Szkoda tylko, że ta szczoteczka jest taka okropnie droga :(( Bardzo by mi się przydało takie cudo..jak nic dopiszę do listy marzeń i poczekam 🙂 może stanieje jak przestanie być nowością 🙂 oby <3

Odpowiedz
grzego79 9 kwietnia, 2014 - 8:57 pm

Świetne urządzenie, doskonale oczyszcza skórę, wygodne w użyciu i naprawdę wykonane z dobrych materiałów. Pielęgnuje skórę, dogłębnie ją oczyszcza i masuje. Skóra jest sprężysta oraz nabiera blasku i koloru już po 2 tygodniach stosowania. Polecam!

Odpowiedz
Testerka 10 kwietnia, 2014 - 8:00 am

Miałam wątpliwości co do zakupu tego produktu gdyż moja twarz jest bardzo delikatna i zawsze miałam z nią problemy. Nawet delikatne pilingi potrafiły ją podrażniać. Stwierdziłam jednak że zaryzykuję bo ufam marce philips i od lat kupuję jej produkty. Już po pierwszym użyciu zauważyłam ogromną różnicę. Skóra twarzy była bardzo miękka i delikatna i co najważniejsze nie było żadnych plam ani podrażnień. Bardzo cieszę się że zaryzykowałam i teraz nie wyobrażam już sobie dnia bez szczoteczki Philips VisaPure.

Odpowiedz
malwa 25 września, 2014 - 12:21 pm

Hej, zakupilam szczotke wszystko super ale przy wymianie koncowki zauwazylam ze na koncu szczotki ( bez koncowki) tam gdzie jest taki bolec na koncowke otacza go czarna guma, a pomiedzy czarna guma a bialym plastikiem szczoteczki jest taka przezroczysta dodatkowa guma ….tylko ze u mnie jest ona tylko na czesci a nie tworzy okregu(a chyba tak powinna). a moze to jakas niedorobka….
a jak ma Twoja?

dziala dobrze i nie wiem czy sie martwic

Odpowiedz
Justyna 25 stycznia, 2015 - 12:43 pm

Witam, chciałabym kupić sobie tę szczoteczkę na spółkę z chłopakiem. Rozumiem, że każde z nas może mieć osobne szczoteczki i mozemy je bez problemu zmieniać ?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 17 lutego, 2015 - 12:55 am

dokladnie tak 🙂

Odpowiedz
berna-detta 3 sierpnia, 2015 - 8:43 pm

Ja od niedawna używam szczoteczki marki Braun, jestem bardzo zadowolona:) Wcześniej używałam szczotki manualnej, jednak była zbyt szorstka. Zapraszam na mojego bloga o medycynie estetycznej 🙂

Odpowiedz
fida 25 października, 2015 - 11:15 pm

Ja ich miałam kilka marki braun, clarisonic jednak ta philipsa najbardziej przypadła mi do gustu. Opinie o niej w necie także można znaleźć praktycznie same pozytywne.

Odpowiedz
ninda 25 października, 2015 - 11:16 pm

Ja przerabiałam kilka clarisonic, braun, jednak zostałam przy phlipsie. Według mnie najlepsza, opinie w necie ma także same praktycznie same pozytywne.

Odpowiedz
Ankaa 26 października, 2015 - 10:47 pm

Ninda, ja mam tą firmy Olay, koleżanka natomiast ma z biedronki ( cena bardzo tania ) ale z tego co pytałam chwali sobie. Tylko pewnie nie wiadomo jak długo ona jej pochodzi bo z tym może być różnie. Chodź te produkty z biedronek są obecnie chyba coraz lepsze, dbają o to.

Odpowiedz
ninka 5 czerwca, 2016 - 1:54 pm

Teraz jest chyba nowa seria philips visapure advanced warto ją kupić jaka jest jej cena obecnie?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 6 czerwca, 2016 - 10:55 pm

Hej!

Wciaż uważam, że warto mieć ten sprzęt, ja mam pierwszą wersję ale od tamtej pory wciąż jej używam. Teraz sprzęt kosztuje już nawet ponad 2000zł, ale jest z wymiennymi wkładkami. Możesz go kupić w media markt i w tego typu sklepach 🙂

Odpowiedz
Monia 28 listopada, 2019 - 3:28 pm

według mnie taka szczoteczka to dosłownie błogosławieństwo dla cery, chyba poproszę Mikołaja w tym roku o nowe urządzenie 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz