O tym jak zostałam mamą

przez Eliza Wydrych

Wybaczcie moją nieobecność i brak aktywności w ostatnich dniach, ale byłam zajęta pewnym małym szkrabem. Rambo, bo tak ma na imię nasz ośmiotygodniowy buldog francuski jest z nami od przedwczoraj.

Decyzja była szybka, ale poprzedzona researchem odnośnie rasy. Decydując się na bulgoda liczyliśmy się ze wszystkim (alergie, probemy z kręgosłupem, układem oddechowym itd). Kiedy zobaczyliśmy jego zdjęcia w internecie i zakochaliśmy się. Następnego dnia już jechaliśmy po niego do Radomia. Wybraliśmy hodowlę zarejestrowanym w Związku Kynologicznym w Polsce. To jest absolutna podstawa, nie chodzi tu o snobizm, a o pewność, że to pies rasowy. Kupując psa z pseudochodowli wspiera się paskudny, nieludzki proceder.

Rambo jest kochanym małym pieszczochem. Uwielbia się przytulać i skradać całuski. Maluszek też chrumka, parska, chrapie – czasem tak głośno, że ciężko usnąć, musieliśmy zaopatrzyć się w silikonowe zatyczki do uszu 🙂 Ohhh mogłabym tak godzinami, nie będę was już zamęczać swoją pisaniną i pokaże wam jak wygląda nasz Rambo. Będę dla niego najlepszą mamą pod słońcem 🙂

ZOBACZ TAKŻE

159 komentarzy

Oczekująca 2 grudnia, 2012 - 8:56 pm

super piesio!!!

Odpowiedz
Dorota 2 grudnia, 2012 - 9:41 pm

A czy możesz zdradzić z jakiej piesio jest hodowli?

Odpowiedz
leenka. 26 stycznia, 2013 - 7:28 pm

mały słoodziak 😉 zazdroszczę ci od zawsze chciałam mieć psa tej rasy 😉

Odpowiedz
Angelika 2 grudnia, 2012 - 8:56 pm

zostanie taki mały, czy będzie większy? Ja lubię duże psiaki.

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 8:58 pm

Jeszcze urośnie :)))

Odpowiedz
Ewelina 2 grudnia, 2012 - 9:00 pm

Urośnie, ale nie za dużo 😉 Uwielbiam buldożki francuskie, ale chyba w przyszłości pierwszy w domu zagości u mnie mops 😉

Odpowiedz
Angelika 2 grudnia, 2012 - 9:16 pm

Ja miałam od przedszkola przez 12 lat wilczura pomieszanego z bokserem. Miała na imię Saba. Rosła razem ze mną, trzy tygodnie temu musiałam ją uśpić i nie umiem sobie z tym poradzić

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:20 pm

Wyobrażam sobie jak Ci teraz smutno. Jesteśmy z Tobą!!!

Odpowiedz
Angelika 2 grudnia, 2012 - 9:28 pm

Bardzo dziękuję, naprawdę. Jeśli jeszcze kiedyś zdecyduję się na pieska to napiszę tutaj o tym.

Odpowiedz
T.S.Z. 2 grudnia, 2012 - 8:57 pm

Moja psinka też pierwszego dnia pobytu u mnie miała problemy z przewodem pokarmowym, a jak zaczęliśmy wychodzić na spacery to doszedł jeszcze katar 🙂

Odpowiedz
Kasia 2 grudnia, 2012 - 8:57 pm

ja mam mopsika, to ten sam typ psiaków 🙂 wiem – chrumkają, kichają, prykają 🙂 ale to najsłodsze psiaki na świecie i taaaaakie oddane. będziesz mieć z nim mnóstwo radości 🙂 obiecaj, że będziesz bardzo kochać :))

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:09 pm

ja już oszalałam z miłości! 🙂

Odpowiedz
Dominika 20 lutego, 2013 - 6:56 pm

mój beagel ma tak samo. wydaje przez co takie odgłosy jakby był koniem <3 uwielbiam go!

Odpowiedz
http://marcelka-fashion.blogspot.com/ 2 grudnia, 2012 - 8:57 pm

🙂
cudny ten Twój Rambo ~!
uwielbiam psy !

pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion

🙂

Odpowiedz
Karo 2 grudnia, 2012 - 8:58 pm

jestem ciekawa ceny takiego maluszka, bo chce sobie takie kupić 🙂

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:02 pm

akurat ten 3500zł, ale można kupić od 1500 z rodowodem z tego co widziałam

Odpowiedz
Kasia 2 grudnia, 2012 - 9:04 pm

Kobieto, nie rozumiem Was. Płacić tyle za psiaka, za miłość?? A w schroniskach jest tyle kochanych psiaków, które dadzą ci miość za darmo

Odpowiedz
Katarzyna 2 grudnia, 2012 - 9:20 pm

Kasia, ten sam komentarz co na fb. Czyli co to te drogie pieski mają sobie siedzieć w schroniskach bo są za drogie i nie watro wydawać na nie tyle pieniędzy? kogo stać, to sobie kupuje drogiego, a kogo nie to może sobie wziąć ze schroniska. Chyba najważniejsze, żeby jedni i drudzy mieli dobre intencje względem zwierzaczka, nie uważasz?

Odpowiedz
anka 3 grudnia, 2012 - 10:10 am

jaki słodziaszek

Odpowiedz
Zuzka 3 grudnia, 2012 - 1:35 pm

Ych… Jeden bierze ze schroniska drugi nie. To indywidualna sprawa… Psiak przesłodki! :*

Odpowiedz
Ania 13 grudnia, 2012 - 9:45 pm

Komentarz ma być do Fashionelki, a nie do Karo, ale wiem jak zrobić odpowiednią podpinkę 😉 Pies za 1500 zł, mimo, że „kosztuje” i ma „rodowód” tak na prawdę jest kundelkiem, jest psem w typie buldoga francuskiego. A te wszystkie papierzyska otrzymane od pseudo-hodowcy są tylko zapisanym świstkiem papieru, a nie rodowodem.
Hodowca powinien mieć mieć metrykę psa z Polskiego Związku Kynologicznego (tylko ten związek jest tym prawdziwym i na wystawach będzie brany pod uwagę, bez perskiego oka :)) z danego miasta (np Lublina), na jej podstawie jest wyrabiany rodowód (spawy groszowe).

Piszę to tak tylko, gwoli ścisłości 😉

Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Qundelka 2 grudnia, 2012 - 8:58 pm

Kochany skrab malutki

Odpowiedz
Karo 2 grudnia, 2012 - 8:58 pm

Jaki piękny:)) ja mam yorka i też zakupiłam w Radomiu!

Odpowiedz
Kasia 2 grudnia, 2012 - 9:00 pm

Jaki znowu york???!! Buldożek francuski to świetny wybór, jest przecudny! 🙂 Pokazuj go jak najczęściej! 🙂

Odpowiedz
Panda26 2 grudnia, 2012 - 9:00 pm

Zaglądając na Twojego bloga mam nieodparte wrażenie, że mógłby być moim własnym. Podoba mi się dosłownie wszystko, ale dopiero Twój piesek „namówił” mnie do dodania pierwszego komentarza. Buldożek jest cudowny – wcale nie dziwię się, że mogłabyś o nim pisać bez końca. Mam nadzieję, że też będę mogła przygarnąć kiedyś takiego stworka. Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Monika 2 grudnia, 2012 - 9:00 pm

Rambo… ksywa mojego ulubionego piłkarza…

Odpowiedz
Ola 2 grudnia, 2012 - 9:01 pm

Oj, Fash, masz minusa – przyjaciół się nie kupuje, ich się adoptuje… Czy naprawdę nawet psiaka musisz mieć z metką?

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:55 pm

Pieniądze, metka(!?) nie mają tu nic do rzeczy. Wyobrażam sobie jak wdzięczne muszą być psy ze schroniska i jestem przekonana, że są równie kochane, ale my zakochaliśmy się w Rambo i to właśnie jego postanowiliśmy „adoptować” 🙂

Nie będę publikować komentarzy pt. „nie masz serca”, tych prawiących o wyższości adopcji nad kupnem psiaka i nie będę kontynuować dyskusji na ten temat.

Odpowiedz
Olga 3 grudnia, 2012 - 10:11 am

Psy adoptowane i te „kupione” też potrzebują domu. A tak apropo ja w schronisku adoptując też płaciłam 🙂

Odpowiedz
mika 4 grudnia, 2012 - 3:55 pm

Co za pierdoły Ola wypisujesz. Co za obrońcy zwierząt w schroniskach. Ciekawe czy sami takie psiaki macie, albo czy w ogole schroniskom pomagacie

Odpowiedz
awrell 21 stycznia, 2013 - 2:48 pm

Hej, ja też marzę o buldożku i kupię go za jakiś czas jak uzbieram na niego pieniądze i nie chodzi tu o żadna „metkę” czy inne takie pierdoły,ale o to,że mi się ta rasa podoba,a zdrowy piesek czystej krwi z hodowli tyle własnie kosztuje. Kota też mam rasowego i nie żałuję. Pozdrawiam wszystkie wielbicielki buldożków:)

Odpowiedz
Kaś 6 czerwca, 2013 - 3:36 pm

Przynajmniej ma gwarancje, że piesek będzie wolny od wad genetycznych i innych chorób. Wiem coś o tym! Wzięłam psa ze schroniska, nikt mi nie powiedział że jest chory, co się okazało niedługo po adopcji.Nowotwór. Nie oddałam go oczywiście ale na leczenie wydałam około 2 tysięcy… A pieska trzeba było koniec końców uśpić 🙁 kolejny był już z renomowanej hodowli, i nie chodzi mi tu tylko o kasę, ale serce mi się krajało gdy widziałam jak biedaczek cierpiał…

Odpowiedz
Asia 2 grudnia, 2012 - 9:01 pm

Rambo, dobry strzał 🙂 Śliczny piesek, będziemy mieli kogo nowego podziwiać 😉
Uściskaj go.
Całuje, Asia 😉

Odpowiedz
Marcelina 2 grudnia, 2012 - 9:02 pm

Jak do weterynarza to polecam lubelskie centrum zwierząt małych w Lublinie na Stefczyka. Ostatnio mi pan doktor Ostaszewicz z rąk śmierci wyciągnął psa.. Jest niesamowity! 😉

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:02 pm

Właśnie tam chodzimy! :))

Odpowiedz
Hanna itswhiteblog 2 grudnia, 2012 - 9:02 pm

Przesłodki maluch!! Czekam na więcej zdjęć !!

Odpowiedz
Kasia 2 grudnia, 2012 - 9:02 pm

Wszystko fajnie, psiak słodki, ale czemu kupować pupila??? W schroniskach czeka tyle psiaków, które pragną miłości! Sama mam w domu dwa takie i nie wyobrażam sobie kochańszych. Do dziś byłam Twoją fanką, ale już chyba nie jestem. Kupić każdy może, ale tylko człowiek o wielkim sercu potrafi pomóc drugiej istocie w potrzebie, a takich w schronisku jest bardzooo dużo!!!

Odpowiedz
Zdzisia 2 grudnia, 2012 - 9:28 pm

Jak byś miała tyle kasy, to hm myśle ze byś wybrała kupno psa

Odpowiedz
Dagmara S. 2 grudnia, 2012 - 9:29 pm

Kasiu i inne zbawicielki schroniskowych psów.
NIE KAŻDY chce mieć psa niewiadomego pochodzenia z wadami i chorobami genetycznymi, które ujawnią się za kilka lat i których leczenie będzie kosztować 3x więcej niż kupno szczeniaka z hodowli. Ja wiem, że schroniska są przepełnione i sama wzięłam psa ze schroniska, ale wiem, że może się okazać, że to wcale nie będzie „darmowy pies”. Oczywiście nawet rodowodowe zwierzę może zachorować (mój poprzedni pies zmarł na raka, leczenie kosztowało dużo) ale nie z powodu choroby wrodzonej, dziedziczonej. Poza tym chciałam zauważyć, ze hodowcy zwierząt wkładają w hodowlę dużo czasu i dużo własnych pieniędzy (zanim to się zacznie zwracać trzeba wydać mnóstwo pieniędzy na dokumenty, wystawy, krycie psów przez inne wystawowe psy, dobór odpowiedniej karmy, badania lekarskie, witaminy). Kupując psa z hodowli pozwala się zarobić temu człowiekowi i być może sprawić, ze nie zbankrutuje. Że nie zostanie z rasowymi, zaszczepionymi, zsocjalizowanymi szczeniakami i suką championką oraz mnóstwem długów. Nie ma nic złego w kupowaniu psów z hodowli za 3500. Lepiej tak niż z pseudohodowli za 300. Wasze utyskiwanie jak to przestajecie być fankami Elizy, bo nie wzięła psa ze schroniska jest głupie. Jak już wcześniej wspominałam popieram branie psów ze schronisk i polecam, ale to nie jest JEDYNA SŁUSZNA opcja
Niech Rambo chowa się zdrowo

Odpowiedz
Zdzisia 2 grudnia, 2012 - 9:32 pm

Ale krytykę też trzeba przyjąć 🙂 Rozumiem Ciebie, że od razu się zakochałaś w tym psie i go kupiłaś, myślę że też bym tak zrobiła gdyby mi naprawdę zależało na psinię, aczkolwiek wyraziłam tylko swoje zdanie postem wcześniejszym 🙂
Pozdrawiam, i uściskaj Rambo

Odpowiedz
cytrus 3 grudnia, 2012 - 9:54 pm

Dagmara, tak się składa, że akurat psy rasowe mają najwięcej wad i chorób genetycznych. Każda rasa ma jakieś przypadłości, które są powielane poprzez reprodukcję psów o tych samych cechach. Kundle to najzdrowsze i najdłużej żyjące psy, ale charakteru takiego psa już nie przewidzisz..

Piesek jest śliczny, dobrze, że będzie miał dom i kochającą panią 🙂 bo każdy psiak na to zasługuje..

Odpowiedz
Julia 11 grudnia, 2012 - 3:47 am

Oczywiście nie chciałam urazić Ciebie Fashionelko. Po prostu strasznie zdenerwowała mnie wypowiedź Dagmary S. Piesek jest prześliczny i jestem pewna, że nie mógł trafić lepiej 🙂

Odpowiedz
Natasza 13 grudnia, 2012 - 1:02 pm

A co z alergikami, którzy muszą mieć psa z włosami i w miarę czystej krwi? Też mają brać ze schroniska? Opanujcie się! To skąd człowiek bierze psa jest jego indywidualną sprawą i nie powinno być wyznacznikiem czy kogoś lubimy czy nie.
Ciekawe ile osób z tych pro-schroniskowych udziela się w jakiś sposób w temacie, a ile tylko ogranicza się do krzyczenia i krytykowania.
Eliza nikogo nie skrzywdziła, a jedynie dokonała wyboru do którego ma pełne prawo.

Odpowiedz
Magda 2 grudnia, 2012 - 9:03 pm

A to Ci mały cudak 😀
czemu sie nie przyznałaś, że do Radomia wybywasz, bym Was ugościła i poczęstowała herbatką :))

Odpowiedz
Katarzyna 2 grudnia, 2012 - 9:04 pm

Imię pieska genialnie oddaje jego wygląd ;p uroczy, ale pewnie niedługo warto byłoby mu zapewnić rozrywkę w postaci rodzeństwa 😀

Odpowiedz
Aja 2 grudnia, 2012 - 9:10 pm

Elizaaaa!!!!!!!!! Juz go kocham…. Tez chce <3

Odpowiedz
Karolina 2 grudnia, 2012 - 9:11 pm

Ślicznotek <3 Kocham pieski z płaskimi mordkami 🙂 Ja marzę o mopsie, ale buldożki francuskie też są piękne! Właśnie dzisiaj spotkałam jednego w ciemnobrązowe moro i zaczęłam do niego zagadywać w stylu "cześć maluszku, ale ty jesteś ładny" – aż się właścicielka uśmiechała 😀

Odpowiedz
Jot. 2 grudnia, 2012 - 9:11 pm

Uroczy jest 🙂
strasznie mi sie podobają buldogi francuskie. Jak to mówi moje koleżanka: „Są tak brzydkie, że aż urocze” 😛

Odpowiedz
dorota 2 grudnia, 2012 - 9:13 pm

tez niedawno zostałam szczesliwa mama buldozki francuskiej!:) moja psinka jest bardzo podobna do Twojego rambo:)

Odpowiedz
Zuzzaa 2 grudnia, 2012 - 9:15 pm

Cudo ! <3

Odpowiedz
Beata 2 grudnia, 2012 - 9:19 pm

Ale czadowy! 🙂 Koniecznie wrzucaj jego zdjęcia na bloga co jakiś czas, dobrze? 🙂 Przesłodkie są takie maluchy. A powiedz, grzeczny jest? Słucha się, czy raczej ma gdzieś i robi po swojemu? 🙂

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:26 pm

Słucha się ślicznie. Czasem tylko mu sie myli i nie robi siku na gazetke, ale nauczy się maluszek 🙂 Jak sie mu nie poświeca uwagi wpada w szał i biega po całym pokoju zeby zwrocic na niego uwagę. No ja nie mam serca jak patrzy tymi swoimi oczkami ślicznymi. Jezu jestem walnięta na jego punkcie :)) A fotki bede wrzucać, jego nowe stylówki itd 🙂

Odpowiedz
Paulina 2 grudnia, 2012 - 9:23 pm

Śliczny jest!

Odpowiedz
kakka 10 grudnia, 2012 - 3:09 pm

cooo? nie robi siku na gazetke, to moze wyjdz z nim na spacer jak normalny czlowiek…. i pamietaj o posprzataniu kupy jak nasra na chodnik.

Odpowiedz
Fashionelka 10 grudnia, 2012 - 3:30 pm

Bardzo chetnie wyszlabym z nim na spacer, jest jednak po szczepieniu i odrobaczaniu i nie moze wychodzic. Prosze Cie aby nastepne komentarze byly na wyzszym poziomie i bez takiego slownictwa.

Odpowiedz
Karolina 2 grudnia, 2012 - 9:26 pm

Najlepiej ! 🙂 Też jestem „mamą” buldożka – najcudowniejsza rasa pod słońcem 🙂 Jeśli chodzi o problemy z przewodem pokarmowym to niestety częsta przypadłość buldożków. Poczytaj na forach o buldożych dietach, bo niestety ta rasa ma o wiele bardziej wrażliwy układ pokarmowy niż większość czworonogów. Przy wizycie u weterynarza poproś również, żeby przyjrzał się jak maleństwo oddycha i czy nie ma problemów z układem oddechowym – często buldożki mają za wąskie skrzydełka nosowe lub przerost podniebienia co jeszcze bardziej utrudnia im oddychanie. Maluszki niestety lubią chorować – moja Pepa miała problemy z pęcherzem, ale na szczęście z wiekiem wszystko się unormowało 🙂 Lepiej trafić nie mogłaś – zyskasz na pewno wiernego, ale humorzastego przyjaciela 🙂

Pepa pozdrawia Rambo 🙂

Odpowiedz
Hania 2 grudnia, 2012 - 9:32 pm

Piekny:) My posiadamy yorka i jestesmy w niej zakochani rowniez:) rozpieszczmy ja jak dziecko nowymi zabawkami do gryzienia:)

Odpowiedz
marta 2 grudnia, 2012 - 9:35 pm

I dobrze, że nie York 🙂 Buldożki są duuużo dużo lepsze! 🙂 Nie mam nic do Yorków, aczkolwiek nie jest to moja ulubiona rasa 😉

Odpowiedz
ora 2 grudnia, 2012 - 9:38 pm

nie dziwne ze sie zakochliscie

Odpowiedz
Asia 2 grudnia, 2012 - 9:38 pm

Prześliczny piesek i te jego oczka, przesłodziutkie, niech się chowa dobrze.
A co do Ciebie Elizo, właśnie sobie przeglądałam posty z początku Twojego zakładania bloga.
Stylizacje się ostro zmieniły od początku, ale zawsze był zniewalające.
Pozdrawiam

Odpowiedz
anna 2 grudnia, 2012 - 9:39 pm

zamiast pisać poruszajace komentarze o zwierzetach w schronisku,zróbcie sensowną akcje o obniżenie cen sterylizacji psów i kotów Sorry ale od akcji typu „nakarmy psiaki” problem bezpańskich i niechcianych zwierząt nie zniknie….

Odpowiedz
uniQue 2 grudnia, 2012 - 9:44 pm

ha! czekalam na ten wpis caly dzien zeby zobaczyc tego malucha 😉

jest przesliczny, az przypomnialam sobie jak do mnie przyjechalo moje malenstwo kiedys 😉 24 grudnia jako moj wymarzony zwierzak 🙂 mam sznaucera miniaturke, rowniez korzystam z tej samej kliniki w Lbn. Od poczatku jezdzimy do Lbn wlasnie tam na strzyzenie 🙂 no i ogolnie zawsze mi go przejrza, zbadaja. 100% dbałości o szczekających klientów 🙂

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 9:47 pm

dokladnie, swietne miejsce. chcialabym zobaczyc jeszcze jak wglada hotel dla psiakow

Odpowiedz
uniQue 5 grudnia, 2012 - 7:44 pm

a wlasnie, nie mylilam sie ze wpis dodawalam 🙂

co do hotelu to slyszalam pozytywne opinie, ale niestety nie potwierdze, gdyz nigdy nie korzystalam

niech maleństwo zdrowo rośnie!

Odpowiedz
iza 2 grudnia, 2012 - 9:56 pm

Ja natomiast mam kota 🙂 I jestem nie zadowolona z tej kliniki -strasznie naciągają na pieniadze, bynajmniej w moim przypadku.
Kot mial chore oczko leczony byl 4 tygodnie oczywiscie dostawal lekarstwa ale przebywal w domu kosztowalo to ok 2 tysiecy. I niestety rezultatów leczenia nie bylo widac ;/ w koncu wybralam sie do innego specjalisty w tej dziedzinie wizyta kosztowala 50 zł leczenie 2 dni:)
A co do pieska fajny ale drogi:P:)

Odpowiedz
Lusia 2 grudnia, 2012 - 9:59 pm

ale piekny!!!!mialam kiedys bokserka i byl calkiem podobny,az sie wzruszylam,ehhh:) A zabawaki to ma „ludzkie” Rambo,bo moj synek ma taka piłeczke:D:D:D:D i kupilam jej w zoologiczznym,ale w smyku:D:D:D

Odpowiedz
Fashionelka 2 grudnia, 2012 - 10:01 pm

dokladnie, polecono nam by kupowac zabawki dzieciece z atestem, ma nawet gryzak dla niemowląt bo mu rosną ząbki :))

Odpowiedz
izka 2 grudnia, 2012 - 10:01 pm

Cudny jest 🙂 Pies to zdecydowanie najlepszy przyjaciel człowieka. No i imię też ma super. Ja mam shih tzu o imieniu Rocky. Pozdrawiam i życze wiele radosci z wychowywania tego słodziaka.

Odpowiedz
Agata 2 grudnia, 2012 - 10:05 pm

Ja tak troche nie na temat kiedy w londynie sa wyprzedaze np w primarku harrodsie , chodzi mi o te letnie poczatek lipca , koniec czerwca – jak to jest ?

Odpowiedz
bozenka 2 grudnia, 2012 - 10:15 pm

Cudowny! Moja buldożka ma już prawie 10 lat i jest najcudowniejsza na świecie!

Odpowiedz
Stylisey 2 grudnia, 2012 - 10:22 pm

Ale piękny słodziak włochaty! Gratuluję szczęśliwej mamie:)

Odpowiedz
studentka z lbn 2 grudnia, 2012 - 10:23 pm

Piękny! 🙂 Ja mam od maja cotona de tulear i to mój pierwszy piesek, jedyne czego żałuję to to, że nie miałam psa wcześniej 🙂 Jedyne co mogę Ci poradzić co do buldożka to cierpliwość… mieszkam blisko pewnego buldożka i to niestety bardzo chorowita rasa, szczególnie wrażliwy jest układ pokarmowy ale również stawy. Weterynarz mówi, że nie może za dużo biegać ani chodzić na spacery bo bardzo szybko się męczy. Nazwał go nawet pieskiem dla emerytów 🙂 Ale jest tak piękny i słodki, że to wszystko wynagradza 😉 Klinika na stefczyka jest bardzo mi bliska i zresztą świetna ale przebić się ode mnie- z drugiego końca lbn na stefczyka po 16 to dramat, no i niestety częste kolejki… i ostatecznie chodzę z moim cotonkiem gdzie indziej 🙂

Odpowiedz
Juana 2 grudnia, 2012 - 10:24 pm

Jest piękny !!! I niewątpliwie będziesz go kochać bardzo skoro już tak ciepło o nim piszesz.
Na początku jest trochę ciężko z takim maluchem ale potem już będzie lepiej.Mądrze go wychowajcie i bardzo kochajcie a odda wam to z nawiązką .
Służę radą w razie czego .

Odpowiedz
Primaballerina 2 grudnia, 2012 - 10:24 pm

Elizko, zbaczając z tematu, znasz może jakiś dobry, i sprawdzony, i nie zbyt drogi krem na zaczerwienienia?

Odpowiedz
Monika 2 grudnia, 2012 - 10:25 pm

narzeczony*

Odpowiedz
Monika 2 grudnia, 2012 - 10:26 pm

chrumka, parska, chrapie……. i zapomniałaś o bączkach 😀 Może jeszcze Twój się nie pokazał od tej strony, ale buldożki puszczają często bączki… takie ciche i „pachnące” :)))

Swoja drogą to przesłodki!!!! Dokonałas super wyboru! Sami mamy buldożka angielskiego (z charakteru z francuzkami są podobni) i wszyscy się z nas śmieją, że dzieci nie będziemy mieli bo w psie zakochani jesteśmy 😀 Miałam doczynienia z wieloma rasami, ale buldogi mają coś takiego w sobie, że wyróżniają się od innych, z resztą co ja Ci bede gadać jak już jesteś w nim na pewno zakochana po uszy… Uważaj, żeby narzeczony nie był zazdrosny haha
Ucałuj Rambo i pozdrów go od mojego buldka 😉

Odpowiedz
gabi 2 grudnia, 2012 - 10:31 pm

buldożki mja to do siebie, ze bardzo glosno chrapią. taka ich „zaleta” :))

Odpowiedz
Patrycja 2 grudnia, 2012 - 10:51 pm

Po pierwszym spojrzeniu na zdjęcie psiak moim zdaniem jest genialny, mam słabość do nich zdecydowanie:P
Liczę na częste pojawianie się jego na blogu;)
Pozdrawiam!

Odpowiedz
Weronika ;)) 2 grudnia, 2012 - 10:52 pm

Jaki słodziak !!!! :)) Śliczny, piszesz że miał problemy to chyba często się zdarzą bo ja pamiętam jak kupowałam swojego psiaka ( York) to też miał na początku problemy, ale już ok 😉 Uwielbiam psiaki xD A ty jesteś taka kochana i słodka że będziesz cudowną mamą !!! :))

Odpowiedz
magdalena 2 grudnia, 2012 - 11:00 pm

ojej Eliza jest wspaaniały! wgl nie przejmuj się komentarzami dot schroniska, ze kupiłaś psa z metką itp. sama mam 3 psy, wszystkie są z hodowli (mam 2 berneńczyki i yorka). świadomie wybrałam rasę zgodnie z jej cechami, zaletami, wadami. wszystkie psy trzeba kochać. te ze schroniska i z hodowli też, to nie ich wina, że są rasowe, ludzie nie dyskryminujcie ich.

Odpowiedz
alice 2 grudnia, 2012 - 11:33 pm

@Dagmara
„Kasiu i inne zbawicielki schroniskowych psów.
NIE KAŻDY chce mieć psa niewiadomego pochodzenia z wadami i chorobami genetycznymi, które ujawnią się za kilka lat i których leczenie będzie kosztować 3x więcej niż kupno szczeniaka z hodowli”

Dagmaro dziękuje za solidną dawkę śmiechu. Wróć do gimnazjum, przerób solidnie dział o genetyce zwierząt i wtedy się wypowiadaj.
przy okazji- jakoś dziwnym trafem to własnie hodowlane psy większości moich znajomych zmarły po roku, dwóch. Nie wspomnę ile każdy z nich wydał na leczenie.

Odpowiedz
Dagmara S. 5 grudnia, 2012 - 10:34 am

W takim razie pochodziły ze złej hodowli, która zezwalała na krzyżowanie osobników z dużym stopniem pokrewieństwa. Większość hodowców jakich znam ma sukę, a reproduktora championa opłaca. A biologię zdawałam na maturze. Gwarantuję Ci, że pierwszy lepszy szczeniak ze schroniska nie pożyje długo, dopiero, gdy psy dorastają na ulicy widać, który jest najsilniejszy i może dożyje 20 lat.
A psy znajomych zmarły przez chorobę wrodzoną? Mój doberman np. zmarł na raka. Nie miałam o to pretensji do hodowcy.

Odpowiedz
ania 2 grudnia, 2012 - 11:43 pm

sliczny jest!!!buldozki sa kochane:)ale mam do Ciebie pytanie bo skoro maly mial problemy juz pierwszego dnia keidy go wzielas to mozliwe ze byl przetrzymywany w zlych warunkach?i jeszcze jedno pytanie czy sprawdzalas przy jego kupnie jak wyglada jego mama?w jakim jest stanie?cyz nie jest tylko maszynka do rodzenia psiakow?warto to sprawdzic i w razie czego to zglosic i jej pomoc.mam jednak nadzieje ze Twoj psiak jest z dobrej hodowli.pozdrawiam i zycze Wam duzo radosci!!!:)

Odpowiedz
ania 3 grudnia, 2012 - 11:59 am

dziękuję Ci bardzo za opublikowanie komentarza i za odpowiedź!!!:)ciesze się że Twoj maluch jest już zdrowy.dobrze ze trafil na tak fajną opiekunkę.pozdawiam serdecznei

Odpowiedz
Pudlo Manka 2 grudnia, 2012 - 11:48 pm

Jest po prostu cudny :D. Te jego śliczne oczka! <3 Och, ja ja już też bym chciała mojego pudelka :). Niestety na chwilę obecną nie mogę sobie na to pozwolić, ponieważ taki szkrab potrzebuje dużo czasu i uwagi a tego pierwszego za dużo nie mam ;/.

Odpowiedz
Alicja 3 grudnia, 2012 - 2:28 am

Jaaaaki słodki 😀 i te uszy! Nie rozumiem jak mogłaś zmarnować czas (który mogłaś poświęcić na patrzenie na niego) na napisanie posta 🙂

Odpowiedz
Fashionelka 3 grudnia, 2012 - 8:13 am

Jak to pisałam to akurat spał mi na kolanach 🙂

Odpowiedz
Jadzia 3 grudnia, 2012 - 7:36 am

Jest słodki:) ja też mam pieska:) co prawda kundelka ale kocham go tak mocno jakby był warty milion dolarów!:)

Odpowiedz
Aghapimetka 3 grudnia, 2012 - 7:54 am

Gratuluję wyboru najcudowniejszej rasy , wiem o czym piszę bo jestem buldożkową „mamą” od kilku już lat 🙂

Odpowiedz
kasia 3 grudnia, 2012 - 9:03 am

Żeby tylko nie zjadł milki, która mam nadzieje zgarnę w konkursie 🙂

Odpowiedz
Olga 3 grudnia, 2012 - 10:13 am

Mój facet ma idetycznego! Strasznie szybko rośnie, zobaczysz:)! Tylko okropnie się ślinią, gryzą i łapią infekcje 🙁 Ale każda rasa ma to do siebie, że nie ma psa bezproblemowego 🙂 Ja choruję na pieska Boo (jak będę na swoim)..A w marcu, gdy uśpili mi owczarka niemieckiego po 10 latach (rak sutka) – adoptowałam Lizę, bokserka 🙂

Odpowiedz
Aja 3 grudnia, 2012 - 10:20 am

Eliza, on jest malutki wiec potrzebuje duzo uwagi jak sama mowilas sam sie o nia upomina 🙂 a z kim go zostawicie jak bedziecie chcieli isc na zakupy np.? Ja z narzeczonym mamy nasza psine tzn byla moja jest naa 🙂 ale chcemy jeszcze jednego i Psitka jest ze schroniska adoptowana jak byla mala tez bym chciala teraz buld.fanc. Ale boje sie zostawiac go samego z Psitka :/

Odpowiedz
Fashionelka 3 grudnia, 2012 - 11:30 am

my juz 2 razy zostawilismy go samego na 2h. Jak wrociliśmy to smacznie spał. Niech się bombelek przyzwyczaja 🙂 Na początku popiszczy ale pozniej juz się nauczy

Odpowiedz
dominika 15 grudnia, 2012 - 1:53 pm

Nie lubisz podobno błędów ortograficznych wiec powinnaś napisać ,,bąbelek,, a nie – o zgrozo ! ,,bombelek,,

Odpowiedz
Wioletta 3 grudnia, 2012 - 10:27 am

Piesek jest cudowny!!! Tez sie w nim zakochalam 🙂 kiedyś będę miała psa, kiedyś bo teraz mam kochana koteczke po przejściach ktora nie toleruje innych zwierząt. Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

Odpowiedz
Trish 3 grudnia, 2012 - 10:45 am

Fash, czy słyszałaś o czymś takim jak psie przedszkole? My chodzimy z Maleństwem od paru tygodni i jesteśmy zachwyceni. Wspaniała pani behawiorystka przekazuje tak ogromną, cenną wiedzę na temat psów. Uczy zrozumienia czworonoga, tego co „mówi” nam sobą. Poza tym, pracuje się nad podstawami współpracy z psem. I kolejna ogromna zaleta – psiak ma wiele małych koleżanek i kolegów 🙂
My od dwóch miesięcy jesteśmy właścicielami najwspanialszej na świecie suczki border collie. Z ogromnym stresem czekaliśmy na odpowiedź od hodowcy czy zostaniemy wybrani na jej właścicieli. A kiedy już się udało to polały się nawet łzy… Później jeszcze dwa miesiące oczekiwania ma możliwość odebrania Inki. Marzyliśmy o psie tej rasy, ponieważ są bardzo wyjątkowe. I taka też jest nasza Malutka. Niezwykle inteligentna, bystra, szybka. Uczy się w sekundę 🙂 Teraz własnie po porannych, OBOWIĄZKOWYCH przytulankach leży przy mnie i oblizuje komputer.
Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Fashionelka 3 grudnia, 2012 - 11:29 am

ojenyyyyy świetna sprawa, sprawdze czy jest coś takiego w lublinie 😉

Odpowiedz
miksaaa 3 grudnia, 2012 - 10:46 am

Słodki! 🙂 Mi też się bardzo podobają mopsiki i te ich fałdki ale Twój buldog też śliczny 🙂 Eliza to już mieszkacie w nowym mieszkaniu? Czy jeszcze nie? Zdradzisz czy w Lublinie kupiliście mieszkanie??? Czy w innym mieście???

Odpowiedz
agata 3 grudnia, 2012 - 12:03 pm

Dobrą alternatywą dla gazet są podkłady higieniczne – są chłonne, ale nie przemiękają, bo są podfoliowane. Można je kupić w każdej aptece. W sklepach zoologicznych znajdziesz podkłady specjalnie dla szczeniąt, ale są droższe, a różnicy nie ma wg mnie żadnej.

Odpowiedz
Fashionelka 3 grudnia, 2012 - 12:07 pm

ooo super, dzieki za info. Faktycznie lepsza opcja niz gazety

Odpowiedz
Imperfect Girl 3 grudnia, 2012 - 1:38 pm

Śliczny maluszek, te oczy mogą chyba wymusić na człowieku dokładnie wszystko! Nie wiem, czy potrafiłabym się przestawić z życia z kotem na życie z pieskiem, ale gdybym miała wybierać psiaka, to właśnie buldożka albo boksera : ))

Odpowiedz
powiew inspiracji 3 grudnia, 2012 - 2:17 pm

Eliza, śliczny psiak 🙂 też mam szczeniaka 🙂

Odpowiedz
Anka 3 grudnia, 2012 - 2:45 pm

Jak zawsze znajdą się moralizatorzy, ktorzy sprobuja zepsuc cala radosc. Sami adoptujecie pieski, czy tylko macie wiele na ten temat do powiedzenia, bo jakby kazdy moralizator adoptowal psa ze schroniska to nie byloby ich tam tak duzo. Proste. Eliza, duzo radosci z Rambo, niech rośnie zdrowy, jestem pewna ze bedzie mial u Was wspanialy dom.

Odpowiedz
zina 3 grudnia, 2012 - 2:51 pm

Gratuluje wyboru,to najcudowniejsza rasa na świecie.Swoim pyszczkiem,oczami potrafi powiedzieć wszystko.Znałam jedną bulwe osobiście,eh była idealna,niestety odeszła rok temu.niestety ta rasa jest dosyć narażona na choroby,choć może będziecie mieli szczęście.Mam nadzieję oglądać go często na blogu,moim ulubieńcem już jest.

Odpowiedz
Donna 3 grudnia, 2012 - 2:57 pm

Jest przeuroczy! Nie rozumiem jak mozna mieć do kogoś pretensje ze nie adoptowal psa, tylko go kupił. Moja mama tez wyszukała naszego Oudiego w internecie i zakochalismy sie w nim od pierwszego wejrzenia. Jeżeli ktoś chce sie podjąć adopcji, proszę bardzo, ale nie mozna na kogoś najeżdżać tylko dlatego, ze postąpił inaczej. Będziecie mieli cudowne święta z nim ! 😉

Odpowiedz
Katai 3 grudnia, 2012 - 3:04 pm

DObrze że kupiłaś pas z hodowli…a nie pseuohodowli czy innego bazaru!! Piesek ślicznusi…choć wolę kicie 😛

Odpowiedz
Klaudia 3 grudnia, 2012 - 3:12 pm

Ja jestem szczęśliwą mamą yorka która nazywa się Cassie i moim zdaniem między podkładami kupionymi w aptece a tymi specjalnymi dla piesków jest różnica..w cenie również..ale te specjalistyczne lepiej chłoną natomiast te z apteki „rozlewają” się na większą powierzchnię, kupiłam nawet do tych pieluch specjalną kuwetkę..super sprawa 🙂 Polecam.

Odpowiedz
Karina 3 grudnia, 2012 - 4:01 pm

Przepiękny pies! Moje serducho już dawno oddałam kotom, ale przyznam, że taki buldożek marzy mi się po cichutku. A dyskusja dotycząca pochodzenia szczeniaka – szczerze mnie rozbawiła. 😉 Sama mam trzy kociaki z rodowodem, dlatego że zależy mi na typowych dla danej rasy cechach charakteru i wyglądu. Nie widzę w tym nic złego. 🙂 Pozdrawiam!

Odpowiedz
rumba 3 grudnia, 2012 - 5:24 pm

bedziesz cudowną mamą 🙂

Odpowiedz
Michalina 3 grudnia, 2012 - 5:32 pm

Elizka, czy w najbliższym czasie przewidujesz post o Lublinie?

Odpowiedz
isa_bella 3 grudnia, 2012 - 5:52 pm

o, widzę,że imię Rambo dla buldożka jest bardzo popularne 🙂
a to mój synek : http://www.vintagebelamour.blogspot.com/2012/07/rambo-pierwsza-krew.html

Odpowiedz
Fashionelka 3 grudnia, 2012 - 6:25 pm

Jaki podobny do mojego! :)))

Odpowiedz
isaBELA 6 grudnia, 2012 - 5:21 pm

teraz to już jest dużym knurkiem, ciesz się póki możesz szczeniaczkiem, bo bardzo szybko rośnie. pozdrawiam

Odpowiedz
Fashionelka 6 grudnia, 2012 - 5:52 pm

Jak urośnie to będę się cieszyć dużym psiakiem 🙂

Odpowiedz
Ulxx 3 grudnia, 2012 - 6:20 pm

Ja mialam kiedys takiego pieska – Pinczerka, ale jak byl calkiem maly to mial taki plaski ryjek i wszyscy mysleli ze jest wlasnie buldogiem:) no i byl wlasnie takiego koloru jak twoj i mial tylko czarną mordkę. I co więcej, też chrumkał i chrapał:D i to tak niemiłosiernie że musialam w niego rzucać w nocy pluszakami albo poduszką:))) Jak umarł to całe osiedle się pytało co tam u Juniora, bo od jakiegos czasu nie słyszeli chrumkania. Pozdrawiam twojego slicznego piesia i Ciebie:))))

Odpowiedz
roon 3 grudnia, 2012 - 7:09 pm

jejciu, jakie on ma smutne oczka ;<

Odpowiedz
Zuzia 3 grudnia, 2012 - 7:11 pm

Hej 🙂
Moja Tosia o takiej samej maści jak Twój Rambo też jest z Balabardo 🙂 Ma już rok i 3miesiące.
http://www.balabardo.pl/buldog_szczenieta.html#
w zakładce MIOT I 2011 4 zdjęcie od góry to ja z Tolą z dnia jak ją odbieraliśmy 🙂
Pozdrawiam! 🙂

Odpowiedz
Edyta 3 grudnia, 2012 - 7:22 pm

Ja tez niedawno spełnilam swoje dziecięce marzenie i rownież myślałam nad buldogiem, ale wybór padł na Yorka 😉 kocham swoją suczke i zwariowalam na jej punkcie! Jest cudowna! 😉
Życzę samych sukcesów w wychowaniu 😉

Odpowiedz
Delfina 3 grudnia, 2012 - 7:24 pm

Uroczy buldog:) Na pewno będzie niesamowitą pociechą

Odpowiedz
Agata 3 grudnia, 2012 - 7:31 pm

Wszystkim popierającym branie psów ze schroniska, „bo tyle ich tam jest”, proponuję adopcję dzieci z domów dziecka, zamiast rodzenia własnych;)

Świetny psiak, osobiście chciałabym mopsa;)

Odpowiedz
Angelika 3 grudnia, 2012 - 8:13 pm

Twój piesio pieknie pozuje 🙂 Mój niestety nie chce współpracować z obiektywem 🙂

Odpowiedz
Iwona 3 grudnia, 2012 - 8:21 pm

Można by się było czepiać, że nie adoptowałaś, gdybyś kupiła za tysiąc zł z pseudohodowli bez papierów. Polska powoli zmierza do legalnych hodowli psiaków i mam nadzieję, że bedzie coraz mniej psów w schroniskach. Ludzie będą kupować z głową, a gdy wydadzą 2 tys zł na psiaka , to tak szybko się nim nie znudzą i nie porzucą, jak to ma teraz bardzo często miejsce.

Odpowiedz
Agnieszka 3 grudnia, 2012 - 8:28 pm

Mam 3 miesięcznego Yorka wariata, tez miał problem jak do nas trafił, zatrzyki itp i w końcu już zdrowy 😉 Niestety ale małe pieski, zwłaszcza zmieniające miejsce mogą trochę chorować.

Odpowiedz
Olga 3 grudnia, 2012 - 8:35 pm

Och, jaki słodziak! Też kiedyś miałam buldoga francuskiego, w nocy, jak są starsze, chrapią jak stary dziad 😉 ale można im przecież to wybaczyć, prawda? Mój strasznie nie lubił upałów i wylegiwał się w specjalnie wystawionym baseniku dla dzieci.
Baw się z nim dobrze 😉

Odpowiedz
Ania 3 grudnia, 2012 - 8:45 pm

So cuuute!!

Odpowiedz
kejt 3 grudnia, 2012 - 9:25 pm

Westy rządzą ! Puchatek białe kulki !

Odpowiedz
WyjątkowaBabeczka 3 grudnia, 2012 - 10:06 pm

Ciężko się nie zakochać… 😀 Uroczy słodziak!

Odpowiedz
Monika N. 3 grudnia, 2012 - 11:28 pm

Super wybór, gratuluję! Świetnie, że kupiłaś psa z hodowli (zarejestrowanej w FCI) a nie z pseudo… teraz nowe polskie prawo o tym, że nie wolno sprzedawać psów bez rodowodu zaowocowało pojawieniem się mnóstwa „nowych” organizacji, które wystawiają rodowody każdemu kto zapłaci (drukują na kartce napis rodowód i imię psa) żeby tylko można było go sprzedać. Jeśli nie chcesz nie publikuj tego referatu 🙂 Sama jestem czytelniczką Twego bloga, hodowcą psów i ich ogromnym miłośnikiem dlatego liczę na to, że ktoś to przeczyta i się zastanowi przed zakupem. Związek Kynologiczny w Polsce (pod który podlega metryczka psa Elizy) to organizacja z najstarszą w Polsce tradycją i historią, udokumentowanymi pochodzeniami, gdzie od rodziców szczeniąt wymaga się prawidłowego eksterieru (wystawy) i zdrowia (badania), dla niektórych ras także szkoleń i testów psychicznych – stąd cena szczeniaka. ZK ma swoje regulaminy, prowadzi ewidencję suk i psów, znakuje szczenięta i ogląda je przed wydaniem metryk, suki mogą rodzić max. raz w roku (od 18 mies. do 8 lat), są rewidowane przez związek i wiele innych. Inne organizacje nie wymagają tyle od swoich członków – byle kasa płynęła. Nie jest prawdą, że psy rasowe są chorowite… prawda jest taka, że każdy pies może być chorowity bez względu na to czy jest rasowy czy nie to zależy od indywidualnych predyspozycji, tyle, że u psa rodowodowego można przewidzieć na jaką chorobę może pies zapaść, bo każda rasa ma określone predyspozycje, a u kundla jest loteria z chorobami i diagnozowaniem. A skąd przekonanie, że kundle są najzdrowsze? Bo zazwyczaj rodzą się na ulicy gdzie te słabe lub chore nie przeżywają i zostają tylko te najsilniejsze. Jeśli genetycznie zdarzają się mieszańce, które „nazbierały” po rodzicach najlepsze cechy zdrowotne to logiczne jest, że statystycznie równie często taki szczeniak może być mieszanką najgorszych cech. W hodowli ZKwP można kupić tańszego psa z rodowodem, równie ładnego i zdrowego ale takiego, któremu hodowca nie wróży kariery wystawowej i/lub nie uważa, że dany osobnik powinien być dalej rozmnażany. Cena takiego psa jest często niższa niż „kundelka” rasopodobnego z pseudo. Jak ktoś ma straszny wstręt do rodowodowych to niech lepiej adoptuje i wykastruje (wysterylizuje), ale niech nie kupi rasopodobnego i nie bawi się w dalsze namnażanie. Eliza jeśli masz plany/zamiary wystawowe lub hodowlane albo jakieś trudne pytania możesz do mnie pisać 🙂 Zapraszam i jeszcze raz gratuluję mądrego zakupu.

Odpowiedz
Marta 4 grudnia, 2012 - 1:14 pm

Moja szwagierka ma takiej razy psiaka. Akurat trafił jej się „model” z adhd :P. Nie potrafi usiedzieć w miejscu. Na szczęście z czasem stał się posłuszny, bo na początku był z tym duży problem. Ta rasa ma chyba nawyk chrząkania i chrumkania (troszkę jak świnki). Sam psiak ma dużo cierpliwości do dzieci :). Uważam że zrobiłaś bardzo dobrze biorąc tą rasę a nie piskliwego „szczurkowatego” yorka.
Dużo cierpliwości życzę bo przy młodych zwięrzętach jest bardzo potrzebna

Odpowiedz
Fashionelka 4 grudnia, 2012 - 1:51 pm

dokladnie, chrumka jak świnka :)) to jest taaakie urocze.

Odpowiedz
Ania 4 grudnia, 2012 - 3:58 pm

ooooo, przekochaniutki! też mam buldożka, tyle że angielskiego, więc to „chrumkanie” francuza jest niczym z moim! urocze są, pozdrawiam! 🙂

Odpowiedz
Olga 4 grudnia, 2012 - 4:10 pm

Cudny jest 🙂

Odpowiedz
Gość 4 grudnia, 2012 - 7:05 pm

Słodziak 🙂

Odpowiedz
Ewa 4 grudnia, 2012 - 10:14 pm

Ale słodziak! Piękny:) Choć ja jednak jestem skryta wielbicielką yorków, a posiadaczką toy terriera;)

Odpowiedz
kasiakul 4 grudnia, 2012 - 10:38 pm

Śliczny piesio 🙂 oby był zdrowy.
A ja dziś woziłam moją suczkę na operacje przepuchliny i ropniaków :((( biedaczka jest w fatalnym stanie, a ja mogę tylko czekać aż jej organizm zacznie walczyć i regenerować po operacji. Teraz czekają mnie codzienne wizyty w klinice i jak pójdzie dobrze to do świąt będzie zdrowa.

Odpowiedz
Fashionelka 4 grudnia, 2012 - 10:50 pm

Ojej, Kasia trzymam kciuki żeby suczka wyzdrowiała!!

Odpowiedz
A.O. 5 grudnia, 2012 - 12:29 am

A przyjedzie w styczniu do nas?

Odpowiedz
Sylwia Brzostowicz 5 grudnia, 2012 - 12:55 am

Eliza, gratuluję wyboru! Sama mam dwa buldożki(adoptowane-odwiedź stronę adopcję buldożków a tam dowiesz się dużo o tej rasie:). Jeden jest biały a drugi czarny. To najwspanialsze psy pod słońcem…pierdzą, chrumkają, chrapią itp.,ale nie zamieniałbym ich za żadne skarby. Mimo,że sama mam adoptowane psy to cieszę się,że trafiają się tacy ludzie jak Ty i kupują psa ze sprawdzonej hodowli i odpowiedzialnie podchodzą do tematu.Najważniejsze,żeby nie kupować z „pseudohodowli” (moje z takich są i doznały wielkiej krzywdy). Miłego „macierzyństwa”. Mały jest przesłodki!!!!! 🙂

Odpowiedz
Kasia 5 grudnia, 2012 - 10:19 am

WItam, też mam buldożka:) Mój nazywa się Gucio i ma już rok. Super rasa, będziecie z pewnością zadowoleni z wyboru,Gutek to jest taka przytulanka, zrobi wszystko, żeby być w centrum zainteresowania. Szczerze powiem, że go rozpuściliśmy i teraz mamy mały problem, bo urodziła się nam w lipcu córka i jest zazdrosny na maxa… pozdrawiam

Odpowiedz
uniQue 5 grudnia, 2012 - 4:27 pm

prześliczny jest!

a mój pies dziś zdechł ;( piekny cudowny a do tego tak wyszkolony 🙁 wabił się Koleś 😉

Odpowiedz
Fashionelka 5 grudnia, 2012 - 4:44 pm

dziss? :(( Wapółczujemyyy

Odpowiedz
uniQue 5 grudnia, 2012 - 7:41 pm

yhm 🙁 mial tylko 5 lat 🙁

Odpowiedz
uniQue 5 grudnia, 2012 - 7:43 pm

dodam jeszcze ze to moj drugi, podworkowy psiak owczarek, bo jak sie nie myle to pisalam jeszcze tu o moim sznaucerku ale ten jest juz domowy.

Odpowiedz
Magda 5 grudnia, 2012 - 9:24 pm

Gratuluję i zazdroszczę:) Ja ciągle marzę o sznaucerze, ale nie mam pozwolenia od domowników:p

Odpowiedz
Kinga 5 grudnia, 2012 - 9:33 pm

ja mam psa rasy beagle i codziennie gdy go widzę nie mogę się nadziwić jaki jest piękny. mam go już rok, a to uczucie towarzyszy mi caaały czas, aż nie mogę w to uwierzyć 🙂

Odpowiedz
Oliwka 6 grudnia, 2012 - 12:17 am

Ale słodziutki 😀

Odpowiedz
URBAN BEINGS 6 grudnia, 2012 - 3:55 am

marzę by w przyszłości mieć buldożka francuskiego, są cudowne! I jednak to prawda, że tak głośno chrapią i prychają? 😛 da się przyzwyczaić czy faktycznie ciężko spać?

Odpowiedz
Aggy 10 grudnia, 2012 - 6:44 pm

Da się przyzwyczaić…, ale początkowo jest ciężko.. zatyczki do uszu jednak są wskazane ;P

Odpowiedz
Agata 6 grudnia, 2012 - 7:17 pm

Też mam świnkę 🙂 Lulu. Ma ponad rok. Uważajcie na kręgosłup psiaka (schody itp).

Odpowiedz
Marcelina 6 grudnia, 2012 - 9:16 pm

jest przedszkole ale kawałek za lublinem szkoła nazywa się frambos http://frambos.pl/ z tego co wiem najlepsza szkoła i przedszkole w Lublinie, a pan Tomek mistrzowskie podejście do psów, a pozatym baaaaardzo kochający psy. Dziewczyna która tam pracuje Maureen też bardzo kompetentna. Polecam jak najbardziej ;))
Mój Cosiek tam chodził i wiele z tego wyniósł 😉 pozdrawiam

Odpowiedz
Aggy 9 grudnia, 2012 - 11:52 pm

Piękny!!!!!! a to moja buldożka – Shandy 🙂 -> http://imageshack.us/photo/my-images/18/20121011140350.jpg/

Odpowiedz
Fashionelka 10 grudnia, 2012 - 3:34 pm

Jest sliczna! I jakiego ma fajnego charmsa przy obroży 🙂

Odpowiedz
Emilia 10 grudnia, 2012 - 6:35 pm

Uroczy maluch, gratuluję! To najwspanialsza rasa pod słońcem, wiem co mówię – mam dwa;)
Można je zobaczyć na mojej stronie www. Pozdrawiam

Odpowiedz
Bartek 12 grudnia, 2012 - 10:01 pm

Zgadzam się, że jeśli chcesz kupić psa to powinien on być z prawdziwej hodowli. Jeśli cię nie stać zachęcam aby adoptować. Polecam Stowarzyszenie Adopcje Buldożków w którym sam działam.

Odpowiedz
Adrian 24 grudnia, 2012 - 8:05 pm

śliczny !

Odpowiedz
Justka 26 grudnia, 2012 - 8:04 pm

Ja mam 4letniego Emilka https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/31823_102510109794775_4743518_n.jpg. Adoptowany od koleżanki, ale cudny 🙂

Odpowiedz
http://nataliesstyle.blogspot.com/ 28 grudnia, 2012 - 11:03 pm

wspaniała mordeczka;) ja również mogłabym opowiadać godzinami o moim goldenie Hektorze;))

Odpowiedz
Kamila 22 stycznia, 2013 - 8:49 am

cudownego masz pieska i dokładnie rozumiem jak można na ich punkcie zwariować 🙂
sama od dwóch tygodni jestem „mamą” mopsika i zakochałam się bez pamięci ! 🙂

Odpowiedz
Magdalena 2 czerwca, 2013 - 2:32 pm

jaki on piekny! ja na swojego jeszcze musze poczekac …..

Odpowiedz

Dodaj komentarz