Louboutin mania – wygodne szpilki

przez Eliza Wydrych

Uległam modzie na Louboutiny. Marzyłam o szpilkach z czerwoną podeszwą kiedy jeszcze nie było mnie na nie stać. Wiedziałam, że kiedyś będą moje. Dziś w mojej garderobie znajdują się trzy pary, a ja wciąż mam ochotę na więcej. Zakup pierwszych Louboutinów do najłatwiejszych nie należy, musimy dobrać odpowiedni rozmiar, wysokość obcasa i model. Ja pierwsze szpilki z czerwoną podeszwą kupiłam online i niestety nie wszystko poszło po mojej myśli. Dlatego dzisiaj napiszę Wam o kilku ważnych sprawach na które TRZEBA zwrócić uwagę kupując szpilki od Mistrza.

Zwróć uwagę na rozmiarówkę
Zwracajcie uwagę na oznaczenia. Jeśli widnieje napis „fits true to size” to znaczy, że rozm 36 faktycznie przypada rozmiarowi 36. Ja kupując pierwsze Louboutiny spotkałam się z oznaczeniem „Fits small to size – we recommend trying one size larger” co oznacza by wybrać szpilki w większym rozmiarze. Jeśli więc nosisz 36, powinnaś wziąć 37. Zwróćcie też uwagę czy mowa o europejskiej rozmiarówce, włoskiej bądź francuskiej. Przykładowo europejski rozm 36 to francuski 37.
Zrzut ekranu 2014-12-30 o 19.18.36

Dopasuj wysokość szpilek do swoich możliwości
Buty na 12 centymetrowej szpilce wyglądają bajecznie, ale czy damy radę chodzić w nich z gracją? Ja wymiękam już przy 10 centymetrach, dlatego kupuje buty maksymalnie 8,5 centymetrowe. Moje pierwsze Louboutiny miały właśnie 10 centymetrową szpilkę. Dziś jedynie zdobią moją garderobę…

Czerwona podeszwa się ściera
Dostaje od Was mnóstwo maili z pytaniem „Czy to normalne, że czerwona podeszwa się ściera? Może kupiłam podróbki?”. Tak to absolutnie normalne. Czerwona podeszwa nie jest niezniszczalna, po kilku wyjściach po prostu się zedrze. Podobno są jakieś metody impregnacji by temu zapobiec, ale szczerze mówiąc nic więcej o tym nie wiem.pigalle louboutin fashionelka

Kupuj z wiarygodnego źródła
W internecie roi się od podróbek. Nie dajcie się nabrać na ściemę typu „szpilki to nietrafiony prezent dlatego sprzedaję je w dużo niższej cenie”. Codziennie ktoś wysyła mi linka z podróbkami i pyta „Eliza sprawdź proszę czy to wiarygodne źródło”. Nie jestem ekspertem, dlatego wolę kupować w butiku /w sprawdzonym sklepie internetowym albo korzystać z usług concierge.

Czy Louboutiny są wygodne?
Z doświadczenia powiem, że to zależy od modelu i wysokości szpilki. 10 centymetrowe Decollete to szpilki w których nie wytrzymam dłużej niż trzy godziny. You You Patent (8,5cm) to buty w których najpierw przetańczyłam mój wieczór panieński, a później całe wesele. Czarne Pigalle (mój najnowszy zakup) są jeszcze wygodniejsze. To sprawa mocno indywidualna. Trzeba po prostu znaleźć SWÓJ model

louboutiny pigalle

Macie już upatrzony jakiś model z czerwoną podeszwą, czy cały ten fenomen Louboutinów jest dla Was niezrozumiały?

ZOBACZ TAKŻE

96 komentarzy

Endorfinka 30 grudnia, 2014 - 7:46 pm

Czarne najpiękniejsze <3

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 grudnia, 2014 - 7:47 pm

Klasyka. Teraz poluję na czerwone

Odpowiedz
Martini:) 30 grudnia, 2014 - 8:02 pm

W czerwonych ChL Decollette szlam do ślubu i przetańczyłem całe wesele – obalam mit, że są niewygodne:) piękny odcień czerwieni – polecam!:)

Odpowiedz
Ela 30 grudnia, 2014 - 8:20 pm

Z góry przepraszam za ignorację, ale w temacie tych butów jestem zielona. Czy czerwone też mają czerwoną podeszwę? 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 grudnia, 2014 - 8:32 pm

Tak 🙂

Odpowiedz
Ela 31 grudnia, 2014 - 4:50 pm

Okej, więc czy kolor butów (tych czerwonych) to ten sam odcień czerwonego co podeszwa? Czy są one różne żeby jednak ta czerwona, charakterystyczna podeszwa się odróżniała? 🙂

Odpowiedz
Olfaktoria 31 grudnia, 2014 - 7:50 pm

Brakuje tylko czerwonych 😉

Odpowiedz
aga 30 grudnia, 2014 - 7:47 pm

Co do podeszwy, nie wiem jak w Polsce, ale w Nowym Jorku na 5th ave jest szewc ktory przykleja specjalna czerwona podkladke pod spod ktora zapobiega scieraniu i przedluza „zycie” buta 🙂

Odpowiedz
Marzena 25 września, 2018 - 10:30 pm

Ja ostatnio kupiłam sobie model ten z ćwiekami i jest po prostu prze wygodny. Nie wiem jak oni to robią ale te buty stworzone są aby je nosić na co dzień i przez długi czas. Noga w żadnych butach tak mi nie leżała i nie było mi w niej tak wygodnie jak właśnie w tych szpilkach. Opinia może być tylko jedna. Jak cena Wam nie staraszna to warto uzbierać i kupić te szpileczki.

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 7:49 pm

Eliza a polecisz jakieś sprawdzone butiki?

Odpowiedz
The KOBAGA 30 grudnia, 2014 - 7:55 pm

Też mi się podobają, pewnie kwestia ich fenomenu- to wlasnie to ze nie kazdy moze je miec 🙂 Ale ja też kiedyś bede miala 🙂

Odpowiedz
Martyna 30 grudnia, 2014 - 7:56 pm

Marzę o nich.. może kiedyś będzie mnie na nie stac.
Pamiętasz dokładne kwoty, jakie na nie wydałaś?

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 7:56 pm

Ja chciałam so kate, ale w momencie kiedy to sa pierwsze ChL nie chce aby leżały w szafie, wiec jesli kupie to zdecyduje sie nieupieranie na lakierowane czarne pigalle 10cm:-) chociaż na liście mam jescze 2 inne pary czarnych szpilek i nie wiem na które sie zdecydować.

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 7:57 pm

Ale podoba mi sie tez Wiele nieklasycznych modeli i z chcecie kupiłabym tez takie.

Odpowiedz
Justyna 30 grudnia, 2014 - 8:00 pm

Zrozumiały jak najbardziej 😉 Jak na razie marzenie ale mam nadzieje że już niedługo się spełni 🙂 Model oczywiście Pigalle czarne żeby do jak największej części garderoby pasował 🙂

Odpowiedz
EwelinaQ 25 listopada, 2018 - 10:28 pm

Szpilki te są bardzo wygodne i nie zamieniła bym je na inne na świecie. Oczywiście trzeba uważać gdyż bardzo łatwo np na allegro albo na olx kupić podróbki. Czasami są podróbki, a cena jak za oryginalne buty. Dużo osób kupuje model so kate na aliexpress i nie wiem jak to jest, że one trafiają do Polski i nikt nie wystawia im negatywnych opinie za to. Przecież taki sprzedawca na bank wie, że to podróbki a nie oryginalne buty chociaż pewnie wyglądają identycznie. Ja mam oryginalne i są one bardzo wygodne i przepięknie leżą na nodze. Są faktycznie dość drogie ale warto wydać trochę pieniędzy i mieć takie klasyczne damskie buty, chyba najbardziej znane na całym świecie

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 8:05 pm

Niestety, dla mnie CL są jakoś źle wyprofilowane i mierząc w sklepie nie wytrzymałam w nich 5 minut. A szkoda 🙁

Odpowiedz
Dominika 30 grudnia, 2014 - 8:07 pm

Właśnie walczę sama ze sobą jeśli chodzi o buty z czerwoną podeszwą. Za półtora roku biorę ślub i to moje wymarzone buty na tą okazję. Lepszej chyba nie będzie, bo te buty to dla mnie kosmos cenowy (póki co :D). No i chyba się skusze. Zastanawiam się tylko czy wypada w tych samych butach pójść na wesele przyjaciółki i na własny ślub? 😉

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 grudnia, 2014 - 8:18 pm

No pewnie!!! 🙂

Odpowiedz
Joanna 30 grudnia, 2014 - 8:35 pm

jasne że tak! zwłaszcza że to taki klasyk 🙂

Odpowiedz
Dominika 30 grudnia, 2014 - 11:40 pm

Oo fajnie 😉 dzięki dziewczyny! 😉

Odpowiedz
dkstudio 30 grudnia, 2014 - 8:12 pm

Cudowne są! Czarne, klasyczne przemawiają do mnie najbardziej. Szkoda tylko, że portfel póki co nie słucha tych przemówień. 😉

Odpowiedz
Polka we Frankfurcie Blog 30 grudnia, 2014 - 8:17 pm

Te czarne zdecydowanie najpiękniejsze! ♥
Marzy mi się choć jedna para butów z czerwoną podeszwą. 🙂

Odpowiedz
Elle 30 grudnia, 2014 - 8:24 pm

Też bym chciała sobie śmigać na 8,5 cm obcasie i cieszyć się komfortem noszenia, ale przy rozmiarze 39 taki niski obcas sprawia, że but wygląda już mniej zgrabnie, a szpiczasty nosek to już w ogóle ciągnie sie w nieskończoność 🙁

Odpowiedz
magfashion.pl 30 grudnia, 2014 - 8:26 pm

Marzenie !

Odpowiedz
majlaa 30 grudnia, 2014 - 8:27 pm

Tez mam czarne i uwielbiam 🙂

Odpowiedz
Aneti 30 grudnia, 2014 - 8:28 pm

Jeśli chodzi ogólnie o ChL to mogę dorzucić od siebie, że pierwsze dwa wyjścia w 12 cm Pigalle zakończyły sie po godzince ☺️
ale ! ostatnio przetańczyłam w nich całe wesele i nogi na drugi dzień były nietknięte bólem ani otarciami wiec najprawdopodobniej buty muszą sie „ułożyć” do każdej nogi

Odpowiedz
Aneti 30 grudnia, 2014 - 8:32 pm

Jeśli chodzi ogólnie o ChL to mogę dorzucić od siebie, że pierwsze dwa wyjścia w 12 cm Pigalle zakończyły sie po godzince ☺️
ale ! ostatnio przetańczyłam w nich całe wesele i nogi na drugi dzień były nietknięte bólem ani otarciami wiec najprawdopodobniej buty muszą sie „ułożyć” do każdej nogi

Odpowiedz
Joanna 30 grudnia, 2014 - 8:38 pm

Hej Eliza!
Ja też szaleję na punkcie czerwonej podeszwy i zbieram i oszczędzam 😀
Czy możesz polecić sprawdzone przez siebie miejsce gdzie można kupować bez obaw?
Pozdrawiam i zazdraszczam 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 grudnia, 2014 - 8:50 pm

z polskich sklepów to moliera2.com albo plactrzechkrzyzy.com
Z zagranicznych to net-a-porter.com theoutnet.com mytheresa.com albo mywardrobe.com 🙂

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 8:43 pm

Chętnie poznałabym orientacyjnie ceny ze sprawdzonych źródeł. Trafione wskazówki:)

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 30 grudnia, 2014 - 8:50 pm

Oj różnie, ale minimum 2300 za szpilki trzeba zapłacić

Odpowiedz
Alabasterfox 30 grudnia, 2014 - 9:00 pm

Klasyczne czarne dziesiątki 🙂

Odpowiedz
ijankowska 31 grudnia, 2014 - 12:12 am

Witam.
W swojej garderobie też posiadam 3. Uwielbiam 🙂
Bardzo przydatna ta rozmiarówka.

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 9:18 pm

Nie wiem w czym tkwi fenomen. Są po prostu piękne. Pożądam 🙂

Odpowiedz
Anonim 30 grudnia, 2014 - 9:28 pm

Zdecydowanie piękne buty. Jak tylko zawartość portfela pozwala, trzeba szaleć!

Odpowiedz
magda gdynia 30 grudnia, 2014 - 9:31 pm

Achh ,piekna kolekcja uwielbiam Twoje posty ,Szczesliwego Nowego!!! pozdrawiam!

Odpowiedz
atarii 30 grudnia, 2014 - 9:47 pm

całe szczęście zaoszczędze bo skóry (innej niż własna) nie nosze:) ale niektóre modele maja piękne, szczególnie te z kitten heel.

Odpowiedz
agaa 30 grudnia, 2014 - 10:22 pm

Moje marzenie i a bank bd miała swoje! 🙂 (tylko skończę studia!) haha

Odpowiedz
Agnieszka SportyGirl 30 grudnia, 2014 - 10:38 pm

Mnie czerwona podeszwa nie rusza za to mam postanowione, że jedna z torebek od Louis Vuitton znajdzie miejsce w mojej szafie 😀

Odpowiedz
dzidzia028 30 grudnia, 2014 - 10:59 pm

Eliza czy znasz jakiś model Louboutinów lub innych butów od projektantów żeby były białe? Potrzebuje do ślubu od dawna szukam i nie mogę znaleźć 🙁 pomóż !

Odpowiedz
AGATINKA_90 31 grudnia, 2014 - 9:17 am

ślubne od Badgley Mischka są piękne! jest spory wybór, również wśród białych, choć zwykle jest to złamana biel, satynowa.. no nie wiem dokładnie jak to opisać. Cena ok 1000zł w zależności od modelu 🙂 W Warszawie jest schowroom, w którym można dobrać rozmiar i kupić buty, niestety nie mają wszystkich modeli.

Odpowiedz
KATE 25 października, 2018 - 10:34 pm

Czytałam ostatnio, że ktoś robił podobne do louboutin buty i też miały one czerwoną podeszwę i firma ta złożyła sprawę w sądzie ale nie wiem jeszcze jak się to zakończyło. Muszę poszukać i dam Wam znać jaki był wynik rozstrzygnięcia w sądzie. Pigalle beżowę są cudowne to moje marzenie jednak na pewno będę musiała na nie trochę odłożyć. Ja na razie jestem studentką i ciężko o takie pieniądze za buty ale jak to mówią marzenia są właśnie po to aby je realizować. Ja mam nadzieję, zrealizować takie mini marzenie właśnie związane z tymi butami.

Odpowiedz
Aneta 30 grudnia, 2014 - 11:00 pm

Ja niestety nie umiem chodzić w butach na obcasach ale mam baterinki Louboutin i są mega wygodne 🙂 pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
lou 30 grudnia, 2014 - 11:10 pm

Niedawno trafiłam na Twój blog i jestem szczerze oczarowana 🙂 jeśli chodzi o Louboutina obecnie jestem szczęśliwą posiadaczką 5 par, z czego 3 dostałam od męża. Pierwsze były daffodile suede 160mm ale cóż, one nadają sie tylko do siedzenia lub do łóżka :D, drugie maltaise suede 100mm i te kocham miłością ogromną, kolejne decollete 868 calf 100mm i te są zdecydowanie najwygodniejsze(chodze w nich do pracy)! kolejne so kate kid 120mm to moje ukochane, najpiękniejsze, ale baaardzo niewygodne (przynajmniej ozdabiają mi garderobe wraz z torebką) :< i ostatnie czyli tegoroczny prezent gwiazdkowy chelsea chain multi! <3 dla mnie Loboutiny to klasyka, warte wydania każdej złotówki, bardzo wygodne i robią piorunujące wrażenie!

Odpowiedz
Anya 31 grudnia, 2014 - 12:05 am

Louboutiny są super, ale ha w tej cenie z pewnością zakupilabym szpilki od Manolo Blahnika 🙂

Całusy!

Odpowiedz
Celina 31 grudnia, 2014 - 12:30 am

Eliza pokaż proszę zdjęcia butów na nogach 🙂

Odpowiedz
sara 31 grudnia, 2014 - 9:33 am

rośnie Wam inteligencja w tych butach czy tylko ego?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 31 grudnia, 2014 - 11:29 am

Seksapil na pewno 🙂

Odpowiedz
kama 31 grudnia, 2014 - 10:07 am

so kate i pigalle naj.. 🙂 marzę o czarnych i beżowych, matowych, ostatnio przestaly mi sie podobac buty z odkrytymi palcami, wole klasyczne szpilki, moze kiedys..

Odpowiedz
Ania 31 grudnia, 2014 - 10:34 am

Piekne <3 Nie mam upatrzonego żadnego konkretnego modelu, ale kiedyś chciałabym mieć taką perełkę w swojej szafie 🙂

Odpowiedz
For not blondes 31 grudnia, 2014 - 11:16 am

Dyskutowałbym z ta wygoda Louboutinow….Swoje kupiłam jakiś czas temu i raz( dosłownie) miałam na nogach mega niewygodne.Za to w Blahnikach śmigam juz chyba trzeci sezon sa mega wygodne.No ale moze kwestia dopasowania do stopy nie wszystkie dla wszystkich…Blahniki mam zamszowe a Louboutiny skórzane.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!

Odpowiedz
ola 31 grudnia, 2014 - 1:52 pm

nie potraktuj tego jako jakiś hejt, czy coś takiego, po prostu pytam z ciekawości: czy pieniądze na kupno loubutinów udało ci się zarobić dzięki blogu czy jakimś innym źródłom? pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 stycznia, 2015 - 3:32 am

Blogowanie to moja praca, wiec tak kupiłam je za zarobione z blogowania pieniądze 🙂

Odpowiedz
Marianna 31 grudnia, 2014 - 2:03 pm

Elizka, tylko się nie śmiej, ok? jesteś psychologiem, prawda? ten komentarz może wydać Ci się głupi, ale błagam o pomoc… z tego, co pamiętam, poznałaś swojego kochanego męża na gadu gadu… tzn. przez internet. help! bardzo podoba mi się pewien mężczyzna, tak bardzo, bardzo, bardzo, BARDZOOO (nie chodzi absolutnie o wygląd tylko i wyłącznie) – i tutaj zaczynają się schody… mam do niego tylko maila i nawet nie wiem, czy sprawdza akurat tę skrzynkę… pisać? on ma jeszcze profil na facebooku, ale jakoś tak dziwnie mi napisać tam do niego, bo my się praktycznie nie znamy… błagam, pomocy, jak mam zagadać do niego? czuję, że muszę coś zrobić, bo znowu mi miłość koło nosa przejdzie… pomocy, Elizka, jestem tak zdesperowana, że aż piszę tutaj… :(((

Odpowiedz
Mii 1 stycznia, 2015 - 8:04 pm

@Marianna,jesteś pewna że nie jest żonaty/ma dziewczynę?

Odpowiedz
Anonim 2 stycznia, 2015 - 6:18 pm

@MII, nie właśnie, nie jestem… co robić? 🙁

Odpowiedz
Mii 3 stycznia, 2015 - 9:36 pm

A zamierzasz się zapytać?Bo nieraz słyszałam/czytałam o takich przypadkach,że żonaty facet szukał w necie”pogotowia seksualnego” bo jego małżeństwo przechodziło fazę ”nudy”,udawał że jest wolny,a potem jak dziewczyna zaangażowała się to wyszło szydło w worka,że ”ukochany” jest żonaty,a na domiar złego ma małe dziecko,masakra.Polecam pytanie się i ostrożność,wielu facetów tylko czeka na okazję,a potem to młode dziewczyny płacą wysoką cenę za takich typków.Po prostu trzeba się pytać,jeżeli jest szczery,to odpowiedzi nie będą dla niego problemem,próby bagatelizowania i uniki mogą być ostrzeżeniem.

Odpowiedz
pionierka 31 grudnia, 2014 - 2:24 pm

Ja jestem prosta dziewczyna, kompletnie mnie te buty nie ruszają, no szpilki jak szpilki 🙂 Jak byłyby super wygodne, to mogłabym mieć i tyle, ale żeby to był fetysz? No nie. Ale za to jak mam coś zanotować to musi być Moleskine, no po prostu nie mogę planować czasu w innym kalendarzu, nic mi wtedy nie wychodzi. I musi być zapisane piórem! Więc mam trochę zrozumienia dla cudzych dziwactw 🙂

Odpowiedz
Miszka 1 stycznia, 2015 - 1:46 pm

Hej,
od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem kupna butów z czerwoną podeszwą. W listopadzie byłam w Paryżu, ale to był taki szybki pobyt, że na zakupy nie starczyło mi już czasu. Twój wpis zmobilizował mnie do kupna konsekwentnie. Weszłam więc na te polecane przez Ciebie strony. Żadna z nich nie ma tak naprawdę tych butów. Owszem, mają je w ofercie, pokazują na stronie, ale gdy wchodzisz w opcję „wybierz rozmiar” okazuje się, że nie mają ani jednej pary. Może jedną w jakimś niestandardowym rozmiarze… Z kolei strona mywardrobe, którą poleciłaś, zamieszcza informację, że przestała sprzedawać. Jak żyć, ja się teraz pytam?!

Możesz coś podpowiedzieć? W jaki sposób udało Ci się kupić ostatnią parę?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 1 stycznia, 2015 - 3:55 pm

Miszka, jak pisałam, korzystałam z usług concierge 🙂

Odpowiedz
Anonim 2 stycznia, 2015 - 6:28 pm

Eliza jaki jest koszt usługi concierge? I w jaki sposób to się wszystko odbywa? 🙂 na moliera2 nie mają niestety upatrzonego przeze mnie modelu 🙁

Odpowiedz
AGATINKA_90 3 stycznia, 2015 - 1:36 pm

Elizka jaki jest koszt takiej usługi i jak to się odbywa? na moliera2 niestety nie mają jak na razie wybranego przeze mnie modelu…

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 3 stycznia, 2015 - 3:29 pm

koszt ok 500zł, zajmuje się tym firma, kupuje dany produkt (nawet w innym kraju) i wysyła pod wskazany adres/
JA korzystam z usług państwa Knitter http://zakupyconcierge.pl bardzo polecam! 🙂

Odpowiedz
Judyta 3 stycznia, 2015 - 2:01 pm

Ok, skontaktowałam się z dwoma sklepami odnośnie zakupu poprzez concierge.
Na http://www.zakupyconcierge.pl koszt takiej usługi to ok. 500 zł. Na moliera2 czekam na odpowiedź, czy mają coś dla mnie. Tak się zastanawiam, na czym to polega. W jaki sposób ci usługodawcy są w stanie sprowadzić buty, które nie są w sklepach już dostępne. Nie ma rozmiaru np albo model jest wyprzedany. Oni po nie lecą do zagranicznych butików? A w zagranicznych butikach nie jest tak, że tam mają tylko aktualną kolekcję? Dysponują każdym rozmiarem? Elizka, ratuj. 🙂

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 3 stycznia, 2015 - 3:32 pm

Ja właśnie korzystałam z usług tej firmy. Z tego co wiem państwo Knitter mieszkają w UK, a paczka szła do mnie z Berlina 🙂

Odpowiedz
Fuksja 1 stycznia, 2015 - 4:07 pm

Zazdroszczę 🙂 Marzę o tych butach od kilku lat ale niestety jeszcze się ich nie dorobiłam 🙂

Odpowiedz
Czepialska 1 stycznia, 2015 - 4:29 pm

A gdzie życzenia noworoczne????

Odpowiedz
theCieniu 1 stycznia, 2015 - 5:29 pm

Jeny, też sobie kiedyś muszę jakieś kupić, są przepiękne!

Odpowiedz
Wela 1 stycznia, 2015 - 6:32 pm

Jak dla mnie prześwietne rady. Mówię krótko: dzięki!!! :)))

Odpowiedz
niechcewelonu.pinger.pl 1 stycznia, 2015 - 9:51 pm

Czy ktos moze mi doradzic jaka wysokosc obcasa jest optymalna, zeby nie zameczyc stop na weselu?

Odpowiedz
Karolina 2 stycznia, 2015 - 10:59 am

Zupełnie z innej beczki, ale zobaczyłam to dziś I od razu pomyślałam o TObie :- )http://mashable.com/2015/01/01/french-bulldog-puppy-tricks/?utm_cid=mash-com-fb-main-link

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 2 stycznia, 2015 - 11:14 am

widziałam, coś cudownego 🙂

Odpowiedz
ala ma kota 2 stycznia, 2015 - 1:40 pm

Matko 2300 zł za szpilki !!! Ja zarabiam 1960 zł i się cieszę że nie najniższą krajową…400 zł za torebkę to dla mnie już luksus…

Odpowiedz
4premiere 2 stycznia, 2015 - 3:54 pm

Loboutiny wygladja cudnie ale ja juz schodze z niebotycznych szpil i zaczynam preferowac jednak nizsze , duzo nizsze, mimo ze jestm bardzo niska. Z Loboutin mam tylko lakiery do paznokci, tez niezmiernie piekne:)
Ale tak jak piszesz wybor lepiej dokladnie sprawdzic i przeanalizowac rozmiar.

Odpowiedz
klaudia 2 stycznia, 2015 - 9:41 pm

Ja noszę rozmiar 39, mam model bianca 14mm rozmiar 38 i pasują idealnie!

Odpowiedz
Artur 3 stycznia, 2015 - 6:15 pm

Zawsze zastanawiał mnie zachwyt wielu kobiet takimi szpilkami z czerwoną podeszwą. Powiem szczerze, że mnie się one nie podobają… No ale cóż. Różne są gusta. Właśnie ta czerwona podeszwa jakoś nie przypadła mi za bardzo do gustu. Wolę, gdy kobiety mają buty w jednym kolorze, takiej bardziej stonowane.

Odpowiedz
adi 3 stycznia, 2015 - 8:27 pm

Nie rozumiem fenomenu tych butów.

Odpowiedz
Zielona 5 stycznia, 2015 - 10:29 am

Moim zdaniem czerwona podeszwa wygląda fajnie tylko w połączeniu z czernią, z beżem odpada.

Odpowiedz
PiAnna 5 stycznia, 2015 - 1:30 pm

Zgadzam się z Tobą, że wygoda butów nie jest bezpośrednio proporcjonalna do marki butów. Natomiast marka podnosi jakość obuwia i to jest bezsprzeczne. Ja najbardziej kocham te z czerwonymi podeszwami ale ostatnio coraz więcej jest takich na polskich chodnikach i nie są to często Loubuotiny. Poza tym buty te można dostać często w promocjach w butikach więc chodzić trzeba drogie Panie i liczyć na okazję.

Odpowiedz
Natalia Raszkiewicz 5 stycznia, 2015 - 8:23 pm

Chyba nie ma piękniejszych butów na świecie 🙂 Ja planuję na wiosnę So kate . Pozdrawiam

Odpowiedz
Kamila 6 stycznia, 2015 - 1:07 am

Piękne i zjawiskowe buty. Może kiedyś sobie kupię;) Serdecznie pozdrawiam:)

Odpowiedz
ilka 8 stycznia, 2015 - 3:57 pm

nie wiem dlaczego ale ta czerwona podeszwa zawsze mi sie dziwkarsko kojarzyła ;/

Odpowiedz
aga 9 stycznia, 2015 - 4:45 pm

Dla mnie i 10 centymetrowa szpilka to za dużo. Preferuję buty na płaskiej podeszfie.

Odpowiedz
Agnieszka 2 marca, 2015 - 10:19 pm

nie rozumiem, po co kupujesz takie drogie buty skoro i tak są na ciebie za duże?

Odpowiedz
Eliza Wydrych Strzelecka 2 marca, 2015 - 10:23 pm

to własnie jedyne buty ktore są idealnie dopasowane (mówię o tych w rozm 34) 🙂

Odpowiedz
pigalle 9 marca, 2015 - 10:51 am

Eliza a jak dlugo czekalas na buty jak zamowilas je u concierge>??Czy oni informuja o wszystkim jaki jest status butow?Pozdrawiam

Odpowiedz
Antonina 12 czerwca, 2015 - 2:12 pm

Odnośnie butów, może któraś z Was pomoże mi znaleźć takie lub podobne buciki jak w tym filmiku https://www.youtube.com/watch?v=_et7kzWFLic
Z góry dzięki za pomoc! 😀

Odpowiedz
AGATINKA_90 20 października, 2015 - 8:13 pm

ja dzisiaj dostałam od męża właśnie czarne Pigalle! Są niesamowite! ❤

Odpowiedz
kerda 25 października, 2015 - 8:03 pm

Jaka jest cena louboutin szpilek, chodzi mi o te klasyczne szpilki widziałam gdzieś około 380GB czy, aż tak drogie są?

Odpowiedz
AGATINKA_90 25 października, 2015 - 8:31 pm

oryginalne tyle właśnie kosztują, w zależności od modelu oczywiście 😉

Odpowiedz
Anonim 14 stycznia, 2016 - 5:24 pm

czym rozni sie model pigalle od so kate??
potrzebuje szpilek jak na pierwszej twojej focie,klasyczne nie ze skory lakierowanej i na 10 a nie 12

Odpowiedz
Anonim 25 września, 2016 - 10:06 pm

Genialne buty i warte swojej ceny !!

Odpowiedz
Maja 4 stycznia, 2019 - 5:27 pm

Hej, trafiłam na Twojego bloga w poszukiwaniu informacji właśnie o Louboutinach 🙂 to jak to jest z tymi rozmiarami? Mam bardzo wąską stopę, do tego stopnia, że nawet zalezienie sandałów na lato jest mega problemem. Noszę rozmiar 37 i z reguły buty 36 pasują na szerokość, są natomiast za małe w palcach. Pisałam do net a porter, licząc na ich pomoc w doborze rozmiaru, ale powiedziano mi to samo co podali na stronie tj, że należy wziąć większy rozmiar, ponieważ są zaniżone. Chodzi mi o pigalle 85mm. Czy aby na pewno w przypadku bardzo wąskiej stopy powinnam brać większy rozmiar? Pomocy 🙂 🙂 🙂

Odpowiedz
Anonim 9 kwietnia, 2019 - 7:59 pm

A jak wyglada rozmiarówka pigalle? Chciałabym kupić lakierowane nude – nosze 35 i nie wiem jaki rozmiar wybrać
Pozdrawiam ?

Odpowiedz
Krysia 23 kwietnia, 2019 - 3:07 am

Dziewczyny dziękuję za rady, bardzo pomocne, bo szykuję się do zakupu 🙂
Pozdrawiam!

Odpowiedz

Dodaj komentarz