Emu vs Ugg

przez Eliza Wydrych

Ugg to podróbka Emu czy odwrotnie? Które są lepszej jakości, które są nieprzemakalne i czy w ogóle da się w nich wytrzymać największe mrozy? Na facebooku na fanpage bloga rozwinęła się bardzo fajna dyskusja, dlatego pomyślałam, że można ją kontynuować tutaj.
Wiele dziewczyn pisze do mnie z prośbą o poradę w tej sprawie, dlatego mam nadzieje, że z waszą pomocą ten post stanie się skarbnicą informacji. Co więcej, chciałabym żebyśmy obaliły kilka mitów krążących po sieci. Np tych, że Ugg to ekskluzywna marka i tylko w niej chodzą gwiazdy (a Emu co, dla plebsu?), albo, że Uggi są DUŻO droższe od Emu, (Ugg classic tall – 449zl, Emu Bronte Hi – 400zł).

I niech ktoś mi powie, że Emu są aseksualne i kobieta nie ma prawa wyglądać w nich dobrze 🙂

Kolejnym zadaniem tego posta jest uświadomienie was, że repliki i podróbki Ugg/Emu deformują stopy. Co więcej mogą spowodować trwałe zwyrodnienia i skrzywienia. Stopa w podróbkach nie jest usztywniana co powoduje jej migrację. Chodzi się w nich w charakterystyczny sposób (założę się, że ten widok jest wam doskonale znany) a to prowadzi do zniekształconego ruchu miednicy i może skończyć się problemami z kręgosłupem.
Kilka dni temu zaopatrzyłam się w 2 modele Emu. Bronte Hi (rudy) i Singer Hi (czarny) Byłabym wdzięczna za informacje jakimi preparatami je impregnować i jak o nie dbać.

ZOBACZ TAKŻE

121 komentarzy

Karolina 26 października, 2011 - 2:44 pm Odpowiedz
Zohana 26 października, 2011 - 2:49 pm

Ja mam Emu bronte lo i bardzo je sobie chwale co do UGG to też wkurzają mnie te opinie ze są lepsze, droższe i ekskluzywne. Uważam, że to nie prawda

Odpowiedz
Ilo 26 października, 2011 - 2:50 pm

Ugg sa 100 razy lepsze i nie ma co porównywać ich z Emu bo to niebo a ziemia. Co do nieprzemakalności to nie wiem, bo uggi mi przemokły nie raz ale emu tez więc to chyba mit

Odpowiedz
oli 26 października, 2011 - 2:52 pm

osobiście nie polecam preparatów do czyszczenia emu. zniszczyłam nimi czarne wmu, bo preparat zostawił okropne białe smugi:( teraz szukam,czegoś co pozwoli mi nie zniszczyc kolejnych emu szarych i czarnych:)

Odpowiedz
Anonim 26 października, 2011 - 2:56 pm

Emu stinger to model bajka, są nieprzemakalne i doskonale trzymają ciepło, będziesz zadowolona

Odpowiedz
eliza 16 października, 2012 - 10:12 pm

Dokładnie… ten model jest idealny

Odpowiedz
BE9 20 grudnia, 2012 - 4:30 pm

Zgadza się, są super. Jedną parę mam już 3 sezon i przy nowo zakupionych wcale nie prezentują się na mocno zużyte. Zero deformacji, zero przemakania. Polecam.

Odpowiedz
Basia 5 lutego, 2013 - 11:12 pm

Witam.
Chcę zakupić buty Emu Stinger Lo. Problem w tym, że jedną nogę mam w rozmiarze 37 (23,3cm), a drugą 38 (24cm) i boję się, że jak się ubiją to na lewej będę miała je strasznie luźnie. Czy jeśli wybrałabym rozmiar 36, to zdołają się one dopasować również do nogi prawej?

Odpowiedz
julka 26 października, 2011 - 2:56 pm

super pomysł Eliza właśnie noszę się z zamiarem kupna eskimosków i mam dylemat które wybrać emu czy ugg

Odpowiedz
M. 26 października, 2011 - 2:57 pm

Ja miałam oryginalne Emu, które nie były usztywnione. Więc nie tylko podróby nie są usztywniane, te z wczesnych kolekcji też nie były.

Odpowiedz
M. 26 października, 2011 - 3:00 pm

Poza to są to najcieplejsze buty jakie kiedykolwiek w życiu miałam, są idealneee na zimę. Ja niestety swoje zniszczyłam, przez to że za bardzo o nie nie dbałam. Ale szykuję się na kolejne w tym sezonie, bo nie wyobrażam sobie zimy w innych butach…

Odpowiedz
Oliwka 26 października, 2011 - 3:04 pm

ja mam Ugg classic i Emu stinger i wole Emu są zgrabniejsze i maja sztywniejszą podeszwę.

Odpowiedz
beata 5 lutego, 2013 - 11:13 pm

Witam.
Chcę zakupić buty Emu Stinger Lo. Problem w tym, że jedną nogę mam w rozmiarze 37 (23,3cm), a drugą 38 (24cm) i boję się, że jak się ubiją to na lewej będę miała je strasznie luźnie. Czy jeśli wybrałabym rozmiar 36, to zdołają się one dopasować również do nogi prawej?

Odpowiedz
margaret 26 października, 2011 - 3:10 pm

jeżeli kobieta stoi w samej bieliźnie na skale – owszem wygląda fantastycznie i seksownie.
mnie stylistycznie niestety te buty nie odpowiadają, ale wierzę, że są ciepłe i wygodne.
za te cechy mają ogromny plus.

Odpowiedz
czytelniczka 26 października, 2011 - 3:22 pm

oli czyli nie polecasz w ogole tych preparatów? To czym impregnować emu?

Odpowiedz
Izzy 26 października, 2011 - 3:23 pm

Faceci nienawidza tych butów ale kogo obchodzi zdanie mężczyzn 🙂

Odpowiedz
cassie 26 października, 2011 - 3:32 pm

ja mam białe ugg i beżowe Emu i te i te są zajefajne… każdy wychwala to co ON ma ja mam to i to i te i te wychwalam proste :):)

dużo dziewczyn sadzi tak jak faceci ze te buty sa okropne ja sama osobiscie tez tak mysle przysiegam ze sa brzydkie bo sa !!! Ale wygodne i uniwersalne no i przede wszystkim cieple…. stanie na przystankach krakowskich i czekanie na autobus ja teraz jest dosc drastyczne dla stop i nie tylko 🙂

Odpowiedz
Lusia 26 października, 2011 - 3:34 pm

UGGI sa droższe, Emu za 1099 nie widziałam jeszcze, ani UGG za 500 ( chyba,ze dla dzieci). UGGI sa zgrabniejsze od Emu i mają inna podeszwe, z innego tworzywa. To sa podstawowe roznice. EMU sa po prostu ogromne i koślawe. Niesety pisze to mają Emu i porownujac je z UGGami kolezanki. Co do pielegnacji to przeciez sa srodki specjalne firmowe Emu. Ja poleclam spray wodoodporny ECCO za ok 39 zl. Jest rewelacyjny do skory lotej,zamszu i materialu. Mega skutecznosc, a do tego tworza warstwe, dzieki ktorej tak szybko sie nie brudza buty,a ewentualne zabrudzenia łatwiej schodza. Polecam w 100%, inne srodki sie do tego nie rownaja, a ja wszystkie buty jakie mam tym srodkiem traktuje:)

Odpowiedz
gosc 5 grudnia, 2012 - 2:53 pm

no dokladnie- ugg short kosztuja w tej chwili 210 euro, z guzikiem 240, a emu 189 euro, wiec te za 500zl to se chyba na hali targowej kupilas.

Odpowiedz
ida 26 października, 2011 - 3:41 pm

mam wrażenie, że od jakiegoś czasu ktoś pomaga ci w pisaniu postów.

Odpowiedz
Fashionelka 26 października, 2011 - 7:04 pm

Ida pochlebiasz mi! To chyba znaczy, ze moje posty jakościowo są lepsze 🙂

Odpowiedz
aneta 26 października, 2011 - 3:41 pm

lusia – http://www.emu-shop.pl/buty,k001005001,s2.html

i wkleje tu tez jesli kogos intetsuje to co napisalam na fb
dwa lata temu mialam bronte hi, teraz kupilam nizszy model czyli bronte lo. z tego co mozna dowiedziec sie w sklepie od pani sprzedawczyni albo wyczytac ze strony internetowej wynika taka podstawowa roznica – emu jest wodoodporne do pewnego stopnia, natomiast emu serii stinger maja podniesiony poziom wodoodpornosci. sa filmiki na yt gdzie facet zanuza calego emulatora w akwarium i wyciaga suchego w sensie ze nie zaszedl woda, natomiast ugg zamoknal. dowiedzialam sie tez i sprawdzilam to na obu parach – z kazdych emu mozesz zrobic prawie emu bronte – wystarczy kupic w sklepie impregnat – ALE UWAGA w sprayu nie w tubce jak pasta do butow. nie zmieniaja koloru, pamietajcie aby zapytac sprzedawce czy jest bezbarwny. koszt okolo 40 zl. zaimpregnowalam calutkie buty jednego dnia, smierdzialo troche czyms w rodzaju benzyny, na nastepny dzien powtorzylam czynnosc. ostatnio popierdzielalam w nich w deszczu i nie dosc ze nie przemokly to na dodatek to co sie uchlapalo wystarczylo zetrzec zwykla szmatka bez szorowania, bo impregnat powoduje ze sa troszke slizsze, jesli mozna to tak nazwac, i prostsze w czyszczeniu. amen 🙂 mam nadzieje ze sie komus przyda

Odpowiedz
Agnieszka 26 października, 2011 - 3:44 pm

Największa porażka jak w Emu wychodzi sól sypana na ulicach – na to nic nie poradzimy – nie pomagają impregnaty, ani czyszczenie nad parą. Mi wychodząca sól rozwaliła Emu dopiero po 4 latach ale teraz nie mam na to sposobu. Może zatem ktoś wie jak usunąć sól z Emu? czy może pisać do ZDiM?

Odpowiedz
agnesfull 23 kwietnia, 2013 - 3:01 pm

Moje fioletowe stingery zaszły solą, bo założyłam je przed zaimpregnowaniem i potem zapominałam ich pryskać 🙂 wyczyściłam je wodą z octem – jak nowe !

Odpowiedz
Marcelina 26 października, 2011 - 3:44 pm

Ja około 5 lat temu miałam model Emu Bronte i mi strasznie przemakały mimo impregnowania… Bardzo się wtedy na nich zawiodłam, ale po tym czasie wraca mi ochota na nie. Zastanawiam się nad Emu Stinger Lo Black lub nad Ugg Classic Short Black. Chcę żeby nie przemakały, futerko było porządne i nie rozczłapywały się… Dlatego które wybrać?

Izzy zgadza się – w zimę nie powinno nas interesować to czy nasze buty podobają się facetom 😉 zresztą w ogóle nie powinno nas to interesować, bo buty są dla nas 😉

Odpowiedz
Marcelina 26 października, 2011 - 3:47 pm

This product contains materials that are not waterproof <- właśnie znalazłam to na stronie Ugg Australia. Czyli wszystko jasne 😉

Odpowiedz
Marcelina 26 października, 2011 - 3:49 pm

Lusia nie masz racji – wejdź na stronę Ugg Australia i zobacz cenę 😉 kosztują tyle ile napisała Fashionelka! Elizo wybacz za zaśmiecanie, jak umiesz to połącz moje komentarze w jeden 😛

Odpowiedz
Kams 26 października, 2011 - 3:53 pm

Lusia proszę bardzo:
Emu: http://allegro.pl/buty-kozaki-emu-illoura-chestnut-r-39-em32-b-i1889842252.html

http://allegro.pl/kozaki-emu-platinum-stinger-hi-roz-38-gratis-i1887974209.html

Ja dodam jeszcze, bo Elizka nie wspomniała, że Emu mają 2 wersję butów, te które Elizka ma po prawej to EMU, poznajemy po tym, że wyściółka buta jest koloru takiego jak but , w tym wypadku granat, jest to droższa wersja i nieprzemakalna.

Druga wersja to wersja z prawej, tzw EMU Wool czyli Emu wyścielone wełenką, z reguły przemakają jeśli są nieodpowiednio impregnowane.

Koniec końców jako pointa, tak czy siak po naszych solnych ulicach na wiosnę zostaną na nich białe naloty… 🙁

Elizka niech się sprawują! 🙂

Odpowiedz
kaja 26 października, 2011 - 3:58 pm

ja mam EMU bronte i jestem zadowolona, nie przemokly mi ani razu i nic sie z nimi nie dzieje

Odpowiedz
Aniuch 26 października, 2011 - 4:05 pm

ja mam stingery, które ponoć są dodatkowo impregnowane, aby zwiększyć nieprzemakalność. emu to nie są kalosze, co za tym idzie sa się je przemoczyć, ale to kwestia zdrowego rozsądku. na deszcz i roztopy się ich nie zakłada. nie wiem jaka jest różnica między ugg i emu, ale różnica między podróbkami a emu jest ogromna! emu to najlepsze buty na zime jakie kiedykolwiek miałam! 🙂

tak tak, sa ogromne, brzydkie, aseksualne. a które dobre buty zimowe nie są? skórzane, przylegające oficerki są piękne, owszem, ale na mróz się nie nadają 🙂 albo chcesz być piękna i zmarznięta albo chcesz żeby ci było ciepło 🙂

w moim poczuciu estetyki emu są zgrabne i z jeansami i niezobowiązującą górą wyglądają fajnie 😉

Odpowiedz
Aniuch 26 października, 2011 - 4:09 pm

zappomniałam dodać, że moim zdaniem to nie są buty dla wszystkich. jeśli ktoś buty wykoślawia to szkoda kupować. wtedy emu się szybko niszczą, a kobieta w przekrzywionych emu jest dopiero aseksualna! 🙂

Odpowiedz
Sabina 26 października, 2011 - 4:09 pm

Czarne emu, to wersja nieprzemakalne te buty już nie trzeba impregnować ponieważ one już posiadają membranę odporną na deszcz. jednak by uchronić je przed zabrudzeniami można je impregnować impregnatem w sprayu do skóry zamszowej i nubukowej. Aby zachować ich nieskazitelny wygląd należy je także czyścic specjalną szczoteczką do zamszu( jest to szczoteczka gumowa) która oczyści buty z wszelkich otarć oraz zabrudzeń. Warto dla utrzymania koloru stosować odświeżacz koloru do butów zamszowych i nubukowych oczywiście koloru czarnego.
w przypadku emu, koloru rudego postępować tak samo również impre4gnować je impregnatami do skóry, z tym że w tym przypadku jest to konieczne by buty nie przemokły,. zabezpieczy to je przed przemoknięciem oraz zabrudzeniami. w przypadku tego koloru warto użyć odświeżacza koloru w kolorze bezbarwnym.

Odpowiedz
nemi 26 października, 2011 - 4:13 pm

Już od dłuższego czasu przeglądam różne strony z obuwiem, ponieważ chcę sobie kupić eskimoski na nadchodząca zimę. Jestem już zdecydowania na UGG, trochę poczytałam i w opiniach wypadają lepiej niż Emu. Powiedź mi proszę Elizo, gdzie Ty widziałaś oryginalne Ugg za 400 zł?

Odpowiedz
Ewa 26 października, 2011 - 4:15 pm

to chyba tylko ja miałam takiego pecha, że oryginalne EMU dosłownie rozpadły mi się po jednej zimie chodzenia. miałam ten nieusztywniany model i chociaż teraz wiem, że usztywniane pewnie byłyby lepsze, to na dobre zniechęciłam się do tej marki.

Odpowiedz
Olga 26 października, 2011 - 4:20 pm

Ja mam UGG i chodzę w nich już 2 sezony, nie przemakają, nie są wykrzywione, tylko futerko się troszkę w środku ubiło. Bajka! Moja ciocia ma EMU i też sobie chwali. Jednak jej dużo bardziej łapią brud.

Odpowiedz
Erill 26 października, 2011 - 4:21 pm

Mnie polecili uzytkownicy EMU zwykły spray do impregnacji skóry z Deichmana. Przetestowałam go na podróbkach i na zamszowych butach i mimo tego, że naprawdę zdarzało mi się zatopić stopą w kałuży nic nigdy nie przemokło. Swoje pierwsze emu kupiłam dopiero teraz, i szczerze mówiąc udawadnianie wyższości uggów nad emu przypomina mi trochę udawadnianie wyższości wielkanocy na bozym narodzeniem albo maca nad pc. Każdemu wedle potrzeb 😉

Odpowiedz
noire 26 października, 2011 - 4:24 pm

Impregnat – z Deichmanna za 14zł od skór, taki niebieski. Te Specjalnie produkowane do Emu tylko szkodzą tym butom… Sama mam model Angels (taka sama skóra jak w Stingerach) i na wielu forach polecają te impregnaty. Emu są boskie, noga nie marznie, nie poci się, jest mega ciepło 😀 . Ale głównie w Stingerach, albo w tych co mają tą samą skórę jak Stingery, seria Emu Wool jest kiepska 🙁 .

Odpowiedz
asia 26 października, 2011 - 4:38 pm

Mam trzy pary UGG 🙂 jedne z nich maja cztery lata ( nadal sa w swietnej formie ), choc zimy w Chicago sa ciezkie :). Uwielbiam UGG , za to ze nie przemakaja , nie deformuja mojej stopy i przy odp pielegnacji posluza lata :)Natomiast Emu kupilam corce ( wiadomo sa tansze ) ale w tym roku kupie jej z pewnoscia UGG :), Emu po kilku tygodniach chodzenia , kompletnie nie przypominalo obuwia , tylko jakas dziwna bryle bez ksztaltu 🙂 To moja opinia oczywiscie :)ale podparta dowodami :)Pozdrawiam .

Odpowiedz
Aga 26 października, 2011 - 4:47 pm

piszecie ze ugg kosztuja 449zl, to coz to za cena hego`s http://www.sklep.hegos.eu/produkty/1885,ugg.html ? czy to jest jakas lepsza,np wodoodporna wersja, czy raczej normalna cena za wysokie ugg?

Odpowiedz
Angelika 26 października, 2011 - 5:44 pm

Bardzo fajny post, pozwolilam sobie skopiowac na mojego fb cytat o deformacji stop przez podrobki. 🙂 Sama jestem zwolenniczka Emu i nawet mamy te same modele. 🙂

Pozdrawiam

Odpowiedz
JustFabulous 26 października, 2011 - 5:52 pm

Ani Emu ani Ugg.. Love From Australia is the Sh*t! 🙂
Zalety obu, a do tego wizualnie o niebo fajniejsze… Przerabialam Ugg’sy i Emu ale LFA bije je na glowe.. Az mnie zachecilas do napisania posta na ten temat 🙂 Zajzyj lada dzien, cos bedzie 🙂
Ps. Pielegnacja – zaimpregnuj je sprayem do nubuku, zamszu (kupisz w Aldo), a jak sie przybrudza, szczotkuj miekka szczoteczka (specjalna do tego typu butow), ale TyLKO na SUCHO!
Aha, ze swoim rozmiarem stopki, powinnas chodzic w dzieciecych (ja tak robie..), zaoszczedzisz polowe 😉 x

Odpowiedz
JustMe 26 października, 2011 - 7:15 pm

Najnowsza kolekcja Emu jest powyżej 1000zł. widziałam ją w jednym, ze sklepów a nawet miałam okazje przymierzać.
UGGów trzeba poszukać, a też znajdą sie tańsze wersje. Jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego.
Cena też zalezy od sklepu.

Ja sama mam Emu i je sobie chwalę. Natomiast zaimpregnowałam je środkiem za ok. 25zł, kupionym w sklepie obuwniczym 😉

Odpowiedz
Marka 26 października, 2011 - 7:18 pm

w uggshop.pl są uggi za 450 zł wiec to co napisała fashionelka to nie ściema

Odpowiedz
monia 18 stycznia, 2013 - 12:00 pm

uggshop.pl to nie jest autoryzowana strona uggaustralia.com. Wszystkie Uggi za 500 zl to niestety nie Uggi. Dziewczyny jezeli chcecie miec oryginalne buty niestety trzeba zaplacic 200 euro, 250 CHF czy tez ok 170 funtow. Takie ceny sa na oficjalnej stronie Uggow i nie ma mozliwosci zeby byly tansze. Podajcie mi logiczne wytlumaczenie dlaczego polska mialaby byc pupilem firmy i obnizac ceny tylko dla polski o 40%? Nie dajcie sie wiec nabierac na ceny w granicy 300, 400, 500 zlotych, bo mysliscie, ze to jakas megapromocja.. cos takiego nie istnieje, a powykrzywiacie sobie tylko stopy i wydacie i tak niebanalna kase na.. niestety podrobki 🙁 pozdrawiam

Odpowiedz
Matylda 26 października, 2011 - 8:24 pm

ja mam i ugg i emu i szczerze wam powiem, że nie widzę różnicy w jakości. Moje różnią się tylko kolorem

Odpowiedz
kaska 26 października, 2011 - 8:57 pm

extra wpis tyle ciekawych informacji, jak bede planowała zakup eskimosków na pewno tu zajrzę

Odpowiedz
Maja 26 października, 2011 - 9:02 pm

Elizka świetny wybór. Masz już 3 pary emu? Ja mam 2 stignery jeden czarny drugi beżowy i jestem z nich bardzo zadowolona

Odpowiedz
rybka 26 października, 2011 - 9:02 pm

dla mnie te buty są ochydne i w zyciu nie wydałabym tyle kasy żeby je kupić. Jestem na nie

Odpowiedz
Ania 26 października, 2011 - 9:17 pm

oczywiscie, ze posty sa jakosciowo lepsze! Ale ja nadal widze w tym Twoja reke 😉 mysle, ze po prostu dluzej nad nimi pracujesz, co sie chwali 🙂

mam 2 pary EMU – Bronte LO i HI
LO mam juz 5 (!) lat – zadne buty nie przezyly az tylu zim 😉
w tym roku bede je nosila juz tylko na pluche i spacery „wokol domu” poniewaz juz sie zniszczyly i „zdeptaly” jednak uwazam, ze po 5 latach jest to calkiem normalne…
HI mam od 3 lat, wygladaja jak nowe! dbam o nie bardziej niz o LO, moze to dlatego…niestety sol na ulicach mnie strasznie denerwuje!! chyba jak wspomniala jakas dziewczyna wczesniej napisze do Zarzadu Drog Miejskich 😛

wydaje mi sie, ze UGG sa takie same jak EMU tylko opinie niektorych osob sprawily, ze UGG staly sie bardziej „lanserskie” i dlatego ceny na allegro sa wyzsze. Znam kilka osob, ktore maja UGG i kilka, ktore maja EMU i nie widze roznicy.

pozdrawiam wszystkie zadowolone posiadaczki zarowno EMU jak i UGGow 😉

Odpowiedz
ja 26 października, 2011 - 9:55 pm

ile kosztują te stingery?

Odpowiedz
theshortblackdress 26 października, 2011 - 10:06 pm

kocham emu!

Odpowiedz
cenne 26 października, 2011 - 10:36 pm

wklejam to bo znalazłam u Ciebie na facebooku cenne informacje od anety

dwa lata temu mialam bronte hi, teraz kupilam nizszy model czyli bronte lo. z tego co mozna dowiedziec sie w sklepie od pani sprzedawczyni albo wyczytac ze strony internetowej wynika taka podstawowa roznica – emu jest wodoodporne do pewnego stopnia, natomiast emu serii stinger maja podniesiony poziom wodoodpornosci. sa filmiki na yt gdzie facet zanuza calego emulatora w akwarium i wyciaga suchego w sensie ze nie zaszedl woda, natomiast ugg zamoknal. dowiedzialam sie tez i sprawdzilam to na obu parach – z kazdych emu mozesz zrobic prawie emu bronte – wystarczy kupic w sklepie impregnat – ALE UWAGA w sprayu nie w tubce jak pasta do butow. nie zmieniaja koloru, pamietajcie aby zapytac sprzedawce czy jest bezbarwny. koszt okolo 40 zl. zaimpregnowalam calutkie buty jednego dnia, smierdzialo troche czyms w rodzaju benzyny, na nastepny dzien powtorzylam czynnosc. ostatnio popierdzielalam w nich w deszczu i nie dosc ze nie przemokly to na dodatek to co sie uchlapalo wystarczylo zetrzec zwykla szmatka bez szorowania, bo impregnat powoduje ze sa troszke slizsze, jesli mozna to tak nazwac, i prostsze w czyszczeniu. amen 🙂 mam nadzieje ze sie komus przyda.

Odpowiedz
gossipgirl 26 października, 2011 - 10:36 pm

Fashionelko, z jakiej strony zamawiałaś swoje Emu??
ja zeszlej zimy kupiłam Emu bronte Hi karmelowe i niestety buty są praktycznie do wyrzucenia, przez osadzająca się na nich sól, której nie sposób doczyścić,a próbowałam na wiele sposobów.

Odpowiedz
Magda 26 października, 2011 - 11:11 pm

Klasyczne Ugg’sy można już kupić za niecałe 400 zł., a EMU Bronte za mniej więcej 350. Różnica cenowa niewielka, a podeszwa UGG wydaje się znacznie stabilniejsza.
Ja stawiam w tym roku na UGG 😉

Odpowiedz
S. 26 października, 2011 - 11:14 pm Odpowiedz
Olga 27 października, 2011 - 12:23 am

dziewczyny ale numer właśnie miałam zamiar poszukać w internecie informacji na ten temat, ten post i wasze komentarze spadły mi z nieba 🙂

Odpowiedz
eta 27 października, 2011 - 1:55 am

ja kupilam oryginalne bronte emu i niestety chodzilam w nich tylko dwie zimy. podeszwa wykrzywila sie, a nalotu z soli nie da sie juz wyczyscic. wiecej emu juz dlatego nie kupie, szczerze mowiac chyba wole podrobki za 60zl na jedna zime, wyniesie mnie to o wiele taniej…

Odpowiedz
eta 27 października, 2011 - 1:56 am

aha, a co do roznicy miedzy ugg a emu to w uggach przod buta nie jest tak szeroki jak w emu

Odpowiedz
Knitted Republic 27 października, 2011 - 3:49 am

Tylko UGGs!

Odpowiedz
Mloda_Dublin 27 października, 2011 - 4:25 am

Ja mam EMU Illoura i sa przekochane 🙂

Odpowiedz
Anabel 27 października, 2011 - 10:28 am

A co możecie powiedzieć o Aukoala? Niektóre modele są dużo ciekawsze niż proponuje Ugg i Emu.

Odpowiedz
Anonim 27 października, 2011 - 3:30 pm

Ciekawa jestem gdzie znalazłaś UGG Classic Tall za 449zł? W Polsce ich cena waha się między 700-1000zł, a cena producenta to 180$ czyli ok. 570zł przy obecnym kursie dolara.
Moim zdaniem różnica między UGGsami i Emu jest ogromna. Miałam wcześniej 2 pary Emu i traciły kształt, były bardziej toporne i po prostu gorzej wykonane niż UGG. Od kilku lat mam 2 pary UGGsów i jestem z nich zdecydowanie bardziej zadowolona.

Co do pielęgnacji to koniecznie impregnuj buty i to dość często. Te wszystkie specjalne preparaty kosztujące majątek są tak naprawdę zbędne. Moje czyszczę szczoteczką do zamszu i po 3 zimach nadal wyglądają jak nowe

Odpowiedz
ania 27 października, 2011 - 4:16 pm

ja mam Emu i jestem super zadowolona.Przechodzilam w nich cala zime w zeszlym roku,a wiadomo jaka zima byla.Po przeczytania recenzjii i opinii roznych dziewczyn na temat Ugg i emu,zdecydowalm sie na zakup Emu.Podobno sa lepiej wyprofilowane i nie sa tak ciapciowate jak Ugg.Moje wygladaja wciaz jak nowe!Podeszwa jest super,sa super wygodne,cieplutkie.Cenowo praktycznie to samo co Ugg. Ksztalt maja wciaz ten sam,nic sie nie zdeformowalo. Oczywsicie sa oryginalne.Kupilam takze zestaw do czyszczenia tych butow.Spray,ktory ma dzialac wodoodpornie,szampon do czyszczenia butow oraz kostka,sluzaca do czyszczenia butow ze skory zamszowej. Ja bardzo polecam Emu:))))Sa piekne!!!!nie polecam natomiast kupowania tanich podrob,bo wlasnie w takich oto butach dzieczyny wygladaja anty seksownie!stopy rozciapciane na wszystkie strony,jak platfusy jakies,ohyda!!!

Odpowiedz
ania 27 października, 2011 - 4:21 pm Odpowiedz
Agnieszka 27 października, 2011 - 4:50 pm

Będą zniszczone przez sól niestety. Ja o swoje pierwsze nie dbałam i niestety wyglądały strasznie. Używam impregnatu kupionego w sklepie Zebra (obuwniczy) oraz spreju do koloru i piankę do czyszczenia zamszu. Za wszystkie 3 specyfiki zapłaciłam około 60zł. Jednak zauważyłam, że najlepiej schodzą zacieki od soli… tarzając buty w świeżym śniegu;D Są to jedyne buty, które mnie nie obtarły i w których nie zmarzłam w największe mrozy!! Trzeba pamiętać aby kupować o 1 rozmiar mniejsze.

Odpowiedz
mikalafashion 27 października, 2011 - 5:49 pm

jak dla mnie to nie ma zbyt dużej różnicy, kwestia wyboru 😉

Odpowiedz
Monika 27 października, 2011 - 8:06 pm

Super, że przykładasz większą wagę do treści które piszesz 🙂 Choć przyznam, że nigdy mnie jakoś nie nic nigdy „raziło”, zawsze było ok 🙂

Są blogerki (szczególnie jedna, baardzo znana), które ledwo się czyta… aż wstyd, w końcu to co piszecie, też ma znaczenie 😉

Pozdrawiam 🙂

Odpowiedz
Kinga 27 października, 2011 - 8:41 pm

a więc muszę zdecydowanie stwierdzić ze UGG są o niebo lepsze niż EMU. Posiadam 4 pary UGG, 2 pary ugg Cardy w ktorych chodzę nawet wiosną , jedne clasic i jedne masywne na duzej podeszwie, nic się im nie dzieje, nie przemakają, są wykonane ze skóry merynosow, ktora bosko grzeje a chodzi się w nich jak po chmurakch, nie zaginają się jak Emu które kupilam rok temu i tej zimyich nie zalożę, UGG to była 1 firma któraa”wymyśliła” te bute EMU to najzwyczajniej gorsze ksero chociaż ceną mało się różnią, duzo czytałam na ten temat bo mam na ich punkcie bzika, na oryginalnych na metce w srodku jest napisane made in china I TO JEST ORYGINAŁ!! ŻADNE AUSTRALIA i inne, są różne strony poświęcone ugg jak odróżnić więc warto poczytać, wieć wniosek jest taki ze EMU DO PIĘT NIE DORASTA UGG wiem to bo sprawdziłam i te i te 😉 mam nadzieję że ci trochę pomogłam ;))

Odpowiedz
Liza 28 października, 2012 - 2:59 am

Dyskusje na temat tego czy lepsze sa EMU czy UGG sa bez sensu, posiadam i te i te i uwazam ze praktycznie sa takie same. Nie zauwazylam przewagi jednej marki. To tak jak z coca cola i pepsi. Coke byla pierwsza ale dla wiekszosci oba napoje maja identyczny smak. Oczywiscie „specjalisci” maja inne zdanie, ale gdyby podac czlowiekowi dwa napoje w identycznych, nieoznaczonych szklankach to nie odroznilby ich.
Pewnie dlatego ze Ugg maja lepszych ludzi od reklamy sa slawniejsze, dlatego ludzie twierdza ze sa lepsze. Jak sama napisalas masz na tym ptk bzika co swiadczy o Twojej subiektywnej opini na ten temat.A to ze oryginalne maja metke made in china wiedza chyba wszyscy wiec to tez nie swiadczy o Twojej wiedzy na ten temat

Odpowiedz
magda 27 października, 2011 - 9:10 pm

Muszę przyznać rację fankom UGGsów. Mam buty z obydwu firm i w przeciągu kilku lat nazbierało się kilka modeli. Jeśli chodzi o NIEprzemakanie Uggi są THE BEST. Nie mam z nimi absolutnie żadnego problemu, podczas gdy po dłuższym spacerze po śniegu w Emu mam wrażenie jakbym w środku miała kałużę, a po powrocie ze skarpetek można wyciskać wodę, szczególnie chodzi mi o model HIGH HIP. Tak więc Emu tylko i wyłącznie na suche dni. Teraz zdecydowanie stawiam na firmę UGG.
Jeśli chodzi o impregnowanie, polecam produkty z Ecco, nie pozostawiają śladów i super spełniają swoją rolę. Kiedyś kupiłam też buteleczkę impregnatu w sklepie Gortz 17 i też bardzo polecam!
Przy czyszczeniu używam specjalnej pianki do czyszczenia obuwia, z tego co pamietam też z Gortz17. 🙂

Odpowiedz
Kasia 27 października, 2011 - 10:31 pm

Ja moje UGGi kupiłam 3 lata temu w Londynie w firmowym sklepie na Covent Garden. Jestem z nich mega zadowolona, gdyż mimo ciągłego ich użytkowania wciąż są dobre. Pięta niezdeformowana w ogóle, jedynie materiał na czubku buta się troszkę zniszczył (zapewne przez to, że początkowo wcale ich nie impregnowałam – mój błąd). Moje koleżanki mają EMU, w których nawet krócej chodzą niż ja w moich UGGsach i niestety widać różnicę (wyblakły materiał, zdeformowane pięty). Oczywiście Stringery są wytrzymalsze i pięta w tym typie EMU nie powinna się deformować (przynajmniej z tego co zauważyłam bo EMU nigdy nie miałam). Jednym słowem Uwielbiam moje UGGi :)))
Szczerze mówiąc chciałam kupić EMU (bardziej wizualnie wówczas mi się podobały), ale nie mogłam wtedy znaleźć żadnych w Londynie, więc padło na UGGi.
W każdym razie życzę Ci wygodnego noszenia butków :))

Odpowiedz
Marta 28 października, 2011 - 1:03 am

UGG Classic Tall koszują $180 czyli troche więcej niż 449 PLN.

Ja z racji niewielkiego wzrostu i idązej za tym małej stopy 🙂 zaopatruję się w modele dziecięce, które od wersji woman róznią się tylko ceną.

Odpowiedz
mumia 28 października, 2011 - 10:24 am

eliza,
patrze jak to miejsce zmienia sie od kiedy wrociłaś z blogforum w gdansku.
Tak trzymaj dziewczyno!nareszcie pojawiaja sie merytoryczne komentarze a nie te niczego wnoszace ” wygladasz bosko” „super” „zazdroszcze”.Tworzy sie dialog o modzie, pojawiaja sie opinie, jest sens czytac komentarze.
Brawo trzymam kciuki .Dobry kierunek.

Odpowiedz
Fashionelka 28 października, 2011 - 12:49 pm

Mumia, to chyba najlepszy komentarz jaki w życiu dostałam. Faktycznie wiele się tam nauczyłam, a warsztaty z Anną Lubon, dziennikarką ELLE i rozmowy z blogerami zainspirowały mnie do zmian na blogu. Jest takie przeświadczenie, że postów na blogach modowych się nie czyta, wchodzi się na nie głównie by oglądać zdjęcia. Może dlatego się nie czyta bo nie ma w nich nic wartościowego i są tylko po to by zapełnić miejsce? Sama tak wcześniej do tego podchodziłam, ale od BFG wszystko się zmieniło.

Odpowiedz
Marcelina 28 października, 2011 - 2:40 pm

Marta a gdzie kupujesz swoje Uggi? Też chcę dziecięce, ale nie opłaca mi się zamawiać ze strony Ugg Australia ponieważ wysyłka kosztuje 80$ a buty 110$ :O

Odpowiedz
Kinga 28 października, 2011 - 4:51 pm

również jestem w londynie i widziałam UGG za 180 funtów najnowsze modele są taaakie boskie , tak jak wyżej już wpsominałam nie zastapię ich na żadne inne, a jeśli ktoś chce mogę realizować zamówienia, wystawiając, kupuję tu w oryginalnym sklepie, wystawiam na all. dla Waszej ochrony i proszę i nie trzeba płacić po 80 $ za wysyłkę tylko ok 20 zł. z razie pytań możecie pisać [email protected] . znam się na nich, mam bzika na ich punkcie i z chęcią zajmę się tymi perełkami

Odpowiedz
Marta 28 października, 2011 - 4:57 pm

Mieszkam w NY, tu jest wiele ich sklepów.

Odpowiedz
Jan 28 października, 2011 - 6:12 pm

Dzięki bardzo. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem, swoimi zachętami rozwiałeś moje wątpliwości 🙂

Odpowiedz
Awaria 28 października, 2011 - 6:29 pm

Emu są aseksualne i kobieta nie ma prawa wyglądać w nich dobrze

Odpowiedz
EjBii 28 października, 2011 - 8:07 pm

Ja osobiście posiadam emu i je kocham najwygodniejsze i najcieplejsze buty pod słońcem a na temat ugg się nie wypowie, bo nie miałam styczności.

Odpowiedz
suska 28 października, 2011 - 9:44 pm

Emu górą!!!! Mam je i nie zamieniłabym na żadne inne. Mowa o bronte lo beżowych

Odpowiedz
Kinga 28 października, 2011 - 10:21 pm

emu górą bo nie miałam UGG 😉 miałam te i te , a nie sorry ugg nadal mam 🙂 więc mówię z czystym sumieniem i polecam

Odpowiedz
Adam 30 października, 2011 - 9:06 pm

Super artykuł, jak dla mnie to zawsze coś nowego w tresci wypowiedzi. Czekam na kolejne ciekawe wpisy i opinie. Czesto tutaj zagladam, aby pozniejkupic cos w sklepie

Odpowiedz
Master Maroc 30 października, 2011 - 11:54 pm

ja kupilam oryginalne bronte emu i niestety chodzilam w nich tylko dwie zimy. podeszwa wykrzywila sie, a nalotu z soli nie da sie juz wyczyscic. wiecej emu juz dlatego nie kupie, szczerze mowiac chyba wole podrobki za 60zl na jedna zime, wyniesie mnie to o wiele taniej…

Odpowiedz
Agnieszka 31 października, 2011 - 1:46 pm

Mam 3 pary Ugg’s i uwielbiam te buty, w zime nie zamienilabym ich na zdane inne!

Odpowiedz
Magda 31 października, 2011 - 3:36 pm

Mysle, ze podstawowa roznica jest w promocji i marketingu produktu. W niektorych krajach nosi sie tylko i sprzedaje! tylko UGG (np Wlochy, ale a w innych Emu. Jakosc porownywalna, cena w euro podobna. Wszystko zalezy od tego na co reaguje rynek…

Odpowiedz
sylwia 31 października, 2011 - 7:18 pm

tez sie wlasnie zastanawiam skad niektore dziewczyny maja informacje ze UGG kosztuja 400zl! owszem mozna takie kupic na allegro, ale to PODROBKI, oryginalne EMU to koszt ok.800-1000zl, chyba ze ktos ma szczescie i ma znajomego w USA i moze mu wyslac troche taniej…

Odpowiedz
Eliza 28 października, 2012 - 3:05 am

Zgadzam sie, kazdy kto twierdzi ze kupil oryginalne emu badz ugg za 400-500zl bedzie na nie narzekac, bo to nie sa podrobki. Sama raz na pewnej stronie ktora wygladala bardzo profesionalnie kupilabym podroby. Cena 500zl za model tall wydala mi sie wielka okazja, zdjecia byly cudne , buty wygladaly jak oryginalne, byly filmiki pokazujace ze buty sa nieprzemakalne. Weszlam na strone firmowa, sprawdzilam liste sklepow i lipa. Okazalo sie ze tej str www nie bylo na liscie. Wiec buty byly na 100%podrobka. Ale jak ktos polakomi sie na okazje, kupi , zaplaci to nawet nie pozna roznicy. Pochodzi 2miesiace i powie ze mu sie pieta wykzywila

Odpowiedz
sylwia 31 października, 2011 - 7:19 pm

ups chcialam napisac ze oryginalne UGG a nie EMU oczywiscie

Odpowiedz
Monika 2 listopada, 2011 - 8:18 pm

Miałam i jedne i drugie osobiście uważam ze Ugg sa lepsze i bardziej ekskluzywne od emu (w polsce nie sa tak znane bo ludzi na nie nie stac i wybieraja tansza wersje czyli emu – mialam je jakies 7 lat temu – gdzie jeszcze w pl nikt o nich nie slyszal a ja w nich chodzilam i wszyscy sie smiali co ja mam za buty po 2 latach mozna bylo juz je zobaczyc wszedze)
Obecnie mieszkam w blegii i tutaj uggi kosztuja od 180 d0 240 euro za zwykle klasyczne tall, w emu nikogo tutaj nie widzialam ani razu.
jedne i drugie przemakaja emu moze maja inna podeszwe od uggow – troche twardsza – czemu moze wydawac sie lepsza jednak tak nie jest.
UGGi lepsze!!

Odpowiedz
ada 3 listopada, 2011 - 2:57 am

Awaria to przykre, ze dla ciebie tak wazne jest by na kazdym kroku wygladac SEKSUALNIE. kogo to obchodzi czy w mroz wyglada sie asexualnie czy tez nie? ty pewnie wolisz marnzac bo najwazniejsze zeby robic wrazenie! i zapewne je robisz ale nie tym co trzeba. poza tym interesujaca kobieta nawet w gumofilcach z widlami bedzie wygladac atrakcyjnie a ty najwidoczniej do takich nie nalezysz wiec mow za siebie a nie wyglaszasz dziwne teorie o 'nie mieniu prawa’.

Odpowiedz
Magdalena 3 listopada, 2011 - 4:58 pm

Moim pierwszymi butami tego typu były emu, które kupiłam 3 lata temu. Nosiło się je bardzo dobrze, także w zeszłym roku zdecydowałam się na uggsy pod wpływem lepszych opinii dla nich. I żałuje! Zapłaciłam ponad 400 zł więcej (inny model, ale zawsze), a jakość ta sama jak nioe gorsza! EMU I UGGSY TO TO SAMO I NIE DAJCIE SIE ZWIEŚĆ, RÓŻNICE SĄ MINIMALNE! W tym roku też kupuję emu, dokładniej model Stringer Mini Chesnut i mam nadzieję, ze długo mi posłużą 🙂 A co do pielęgancji: jest taki zestaw z strony but-s za 100 zł, warto tyle wydać, bo już nigdy więcekj nie będziesz miała problemu z zaciekami z soli 🙂

Odpowiedz
olka 13 listopada, 2011 - 7:30 am

ja od zawsze mialam podróbki przysylane z USA- ciotka kupowała mi je, były idealnie ciepłe- jak Uggsy/Emu…
rok temu postanowilam kupic sobie Emu za 400 zł na all…takie okręcane „sznurówką” dookoła…
ciepłe- to fakt
pieta- nieusztywniona- no i brzydko sie rozczłapały:( co mnie smuci- widocznie ja tak chodzę jak ciućmok:( nie przemokły mi, nie zaszły solą- impregnowałam ja, ale niestety z powodu rozczłapania wyglądają brzydko na stopie- moze mam platfusa;/
mimo wszystko zastanawiam się nad kupieniec nowych ale tym razem uGGsów, z ciekawości i z nadzieją ze tam pięta jest usztywniona. W naszych sklepach w Pl nie spotkałam UGGsów, tylko Emu- bez usztywnienia pięty, czyli takie jak moje, a w Rzeszowie jest to jedyny sklpe, który prowadzi sprzedaż Emu…

czy Uggsy maja usztywnianą pietę?

Odpowiedz
Eliza 28 października, 2012 - 3:09 am

400zl na allegro za Emu? Nie uwazasz ze cena byla za niska? Kupujac cos co jest dosc drogie i popularne, za cene o wiele nizsza nalezy uswiadomosc sobie ze nikt nie bedzie mial zysku sprzedajac nam produkt o 30-50%tanszy. Jesli sprzedawca wystawil buty za 400zl z tego musial miec jakis zysk to wychodzi na to ze kupil je za jakies 250-300zl. Sorry ale nastepnym razem wybierz sklep, gdzie zaplacisz wiecej ale nie bedzie Ci sie pieta wykrzywiac

Odpowiedz
Patrycja 20 listopada, 2011 - 8:29 pm

Oczywiscie UGG! Noszę je od paru lat i nie ważne zima czy wiosna. Sa nie zniszczone i bardzo cieple. Mieszkalam przez 12 lat w Holandii i tam tylko UGG sie nosi. EMU oczywiscie jest tansza wersja ale to nie to samo. UGG mozna nosic na goła stope ,tak jako ciekawostka. Sa droższe ale naprawde warto zainwestowac. Ale oczywiscie duzo osob w Polsce nie zna UGG i takie zbieram komentarze jak w nich chodze ” o te to maja podrubki EMU” I to jest takie zabawne :), jak ktos sie nie zna…..:)

Odpowiedz
Sandra 22 listopada, 2011 - 12:51 pm

Ja mam buty Emu Bronte Hi (rude)
Kupiłam sobie w sklepie Gino Rossi zestaw do pielegnacji Emu kit : preparat do czyszczenia i preparat do spryskania aby buty nie przemakały. Jestem bardzo zadowolona.
Kosztowały ok. 100 zł
Podaje link :
http://butsklep.pl/1552/buty_emu_australia_emu_kit_-_zestaw_do_pielegnacji_obuwia

Odpowiedz
Anonim 22 listopada, 2011 - 1:24 pm

mam UGG od przeszło miesiąca, poki co sprawują się wyśmienicie. Jedyne co chciałabym wiedzieć to, czy wie ktoś gdzie można kupić impregnaty do pielęgnacji tych butów? chodzi mi aby zabezpieczyc je przed sola i takie tam:) prosze o odpowiedz na maila! ([email protected])

Odpowiedz
Ania 16 grudnia, 2011 - 6:08 pm

Czy ugg Cardy maja w środku futerko i czy jakoś je się impregnuje?

Odpowiedz
madzik 20 grudnia, 2011 - 3:24 pm

UGG sa u nas srednio dostepne jesli chodzi o sklepy. W UK kazdy kupuje UGG i chyba rzadko kiedy spotkalam kogos w EMU. Ja mam UGG i sa rewelacyjne, kolezanka kupila czarne EMU i jej podeszwa byla fatalna w porownaniu do UGG (buty byly oryginalne). Zdecydowanie polecam UGG.

Odpowiedz
Eliza 28 października, 2012 - 3:11 am

A to troche dziwne bo od dawna mieszkam w UK i moge smialo powiedziec ze rozklada sie to rowno. Duzo dziewczyn chodzi w Emu i duzo u Ugg.

Odpowiedz
kiara 2 lutego, 2012 - 4:19 pm

Pewnie już wiesz,ale napiszę, ja swoje emu pryskam przed każdym wyjściem preparatem od zamszu/nubuka z firmy KIWI. 🙂

Odpowiedz
Lola 18 lutego, 2012 - 12:27 pm

osobiście jestem posiadaczką oryginalnych UGG clasic tall kupionych w stanach w oryginalnym sklepie i chciałabym powiedzieć, że ich cena to 180$ czyli około 550zł ( oczywiście + – ) jednak żeby kupić te buty w Polsce trzeba wydać około 1000 zł co jest oczywiste bo bardzo trudno je zdobyć. Ja ze swoich jestem mega zadowolona, mam je 2 lata i przechodziłam całą zimę i jesień i muszę powiedzieć, że pięta jest bardzo usztywniana i w żaden sposób mi się nie wygięła, nie wychodzi mi sól a to wszystko dzięki specjalnym impregnatom UGG. Polecam je w 100% są mega ciepłe, mega wygodne, najlepsze buty jakie miałam w życiu 😀

Odpowiedz
kasia 2 lipca, 2012 - 12:11 pm

ja mam 2pary ugg i sa to najlepsze buty jakie mozna bylo kiedykolwiek stworzyc i nie zamienie ich na zadne inne.A emu juz tak do mnie nie przemawaiaja,nie podoba mi sie ich ksztalt.

Odpowiedz
Ann 29 września, 2012 - 10:01 pm

hej, ja własnie poszukuję emu bronte i niestety nigdzie, nie mogę znaleźć!! mogłabyś napisać ile kosztowały Cię te emu singer, byłabym Ci bardzo wdzięczna!!

Odpowiedz
Agata 15 listopada, 2012 - 5:05 pm

Uhhuu! Te buty nieźle kosztują! Ale muszę przyznać że są śliczne ^^

Odpowiedz
magda 3 stycznia, 2013 - 4:14 pm

witam

mam pytanie. kupilam buty emu stinger i na metce pisze made in china. czy mozliwe ze to podrobka??
czy u was tez tak jest??????

pozdrawiam MAgda

Odpowiedz
Ksenia 13 stycznia, 2013 - 11:43 pm

dziewczyny! i Oryginalnr Emu i Ugg sa robione w Chinach! tylko jeden model Emu: Platinium Stinger jest robiony w Australii. to ze robione w Chinach wcale nie znaczy ze sa gorsze,chociaz ja od zeszlego roku (wtedy pojawil sie model Platinium) kupuje juz tylko te,bo wiem ze do ich produkcji nie wykorzystuje sie nieletnich. poza tym smiesza mnie te opinie 'ugg byly pierwsze,sa lepsze,bo drozsze’ Ugg classic tall kosztuja 180€ natomiast Emu Stinger Hi 189€. modele Bronte sa tansze i troszke mniej 'pancerne’ wiec chyba gorsze.
a poza tym to moim zdaniem tylko kwestia tego co komu podoba sie bardziej. ja osobiscie wole Emu (mialam kilka par obu marek) bo podeszwa jest lepiej wyprofilowana. Ugg maja za to fajniejsze modele mokasynow i ciekawsze kolory. no,to moje 3 grosze dodalam:)

Odpowiedz
Roksana 22 listopada, 2013 - 11:30 pm

Ani Emu ani UGGi nie są robione w Chinach, Emu są robione w Australii a UGGi w Stanach Zjednoczonych

Odpowiedz
ewa 4 października, 2013 - 10:30 am

jesli chodzi o impregnowanie, to coz nie lubie wydawac kupy kasy na drogie produkt wiec zaczelam smarowac moje emu od poczatku jedwabiem do wlosow. jest super, moje emu nie traca koloru a ze sa natluszczone to nie wchlaniaja soli. bede uzywala ich juz 3 sezon i wygladaja jak nowe. kupilam te z krotsza cholewka bo nie deformuja sie tak. gdy spotkalam znajoma ktora kupila emu w tym samym czasie, jej wygladaly tragicznie. byla w szoku, ze moje sa takie zadbane. polecam zwykly olejek badz jedwab do wlosów. 🙂

Odpowiedz
P33M 22 października, 2013 - 10:51 am

CO do EMU to sprawdzcie sobie modele ANGEL i oto model ten oryginalny prosto z Australii (koszt około 1500,-)..!! Co do ceny, to stingery w HD kupiliśmy po 490,- ale mamy znajomą wiec rabat był i się opłacało…!! Jeśli chodzi o przemakanie, to nic nie cieknie i naprawdę narzeczona nie narzeka na brak komfortu i na to ze zimno w nogi gdy za oknem -25!!

PYT. Co lepsze oczywiście EMU, bo jak zgapiona podróbka- UGG ma być lepsza?

Odpowiedz
Kasia 27 listopada, 2013 - 7:22 pm

Witam!

Zakupiłam sobie buty UGG, niestety nie mam do nich żadnego preparatu do ich konserwacji, może ktoś coś polecić ?

Pozdrawiam

Odpowiedz
Anonim 23 stycznia, 2014 - 6:46 pm

Produkty dostepne na stronie producenta za 20 funtów

Odpowiedz
Magda 25 sierpnia, 2014 - 9:36 pm

Ja mam kilka par Ugg’sów. Pierwsze kupiłam 8-9 lat temu, Classic Tall i noszę do tej pory. mam jedne wysokie z zamkiem z tyłu, usztywniane nawet z przodu, te lubię najmniej, dlatego ze są takie sztywne i jest zamek co powoduje ze dluzej je wkładam, za to te nigdy mi nie przemokły w porównaniu do innych (ale mowa o roztopach). mam też 2 pary classic short – i te są moimi ulubionymi, jeśli będę zamawiała kolejne Ugg’sy to tez takie. Raz zamówiłam krótkie z guzikiem, rozmiar taki jak wszystkie ale okazały się ciasne a ja mam wysokie podbicie wiec nie było szans zebym je nosiła – odsprzedałam kolezance bo nie opłacało mi sie odsyłac ich do Stanów. Buty zamawiam tylko w autoryzowanych sklepach, w życiu nie kupiłabym takich rzeczy na allegro, bo nie toleruje podrób a allegro to jak dla mnie mekka podróbek, kiedys ktos sprzedawał stroje Victoria’s Secret – za 150zł – model który na stronie VS był od 3 dni – za ok 300zł, sprzedający twierdził ze ma towar z magazynów VS lub z hurtowni, oczywiście VS nie sprzedaje towarów w ten sposób, nie jest tez w stanie walczyć z takim zjawiskiem. To samo jeśli chodzi o ubrania Abercrombie, zamawiają masowo z Chin i na allegro 70% taniej niz na oficjalnej stronie. Dlatego wolę kupić tam gdzie mam pewność ze są autentyczne, a nie się później denerwować ze niby oszczędziłam a kasa i tak w błoto bo badziew podrobiony do niczego się nie nadaje. Jeśli chodzi o Emu to kiedyś mieszkałam w Stanach kilka lat, i Emu były ok 30% tańsze od Uggsów, i często dodatkowo przecenione, w porównaniu do Ugg’sów których nigdy nie przeceniali i juz w grudniu w sklepach nie mozna było dostać prawie żadnej pary a kolejną dostawę przewidywali np na luty (tak było ok 8 lat temu). Moja siostrzenica miała Emu i mówiła ze po roku w kosz, że Emu nigdy już nie kupi, jeśli już do Ugg’sy, podobną opinię słyszałam od znajomej, więc ja Emu pewnie też nigdy nie kupię.

Odpowiedz
Anonim 9 grudnia, 2015 - 2:47 pm

Jeśli mieszkałaś w Stanach to pewnie znasz markę BEARPAW- robią podobne fasony co UGG AUSTRALIA ,podobno też dobrej jakości, ale są tańsze, znane tylko w Stanach…wkrótce dostanę je, bo szwagierka mi kupiła- wyprobuję, wtedy ocenię pewnie sama, ale nie mam jeszcze UGG- na które poluję kilka lat, ale ciągle mi szkoda pieniędzy , a w POLSCE TO KOSZT 800-900 ZŁ za oryginały…ale teraz jest szansa,że kupię- bo właśnie w Stanach są tańsze- dziecięce-a ja mam nr 36 i dlatego kupie takie- kosztują ok 120 dolarów…tylko mam jeden dylemat…czy są wodoodporne, bo nigdzie w opisach tego nie piszą, a jesli chodzi o firmę EMU AUSTRALIA to jest model, gdzie są wodoodporne…MAM PROŚBĘ NAPISZ MI MODEL UGG AUSTRALIA TEN KTÓRY MASZ Z ZAMKIEM- BO TE CI NIE PRZEMAKAJA, TAK? cZEKAM NA ODP.

Odpowiedz
Magdalena 10 marca, 2015 - 2:58 am

Eh… jak czytam te komentarze to odnoszę wrażenie że Panie rozmawiacie o butach z sieciówek, albo wręcz z dyskontów a nie o oryginalnych Emu.
Zacznę od tego, że buty Emu jak wiele innych produktów są robione w Chinach, ale nie znaczy to że nie są oryginalne. Prawdą jest, że modele Platinum są produkowane w Australii. Różnica między Emu a Ugg jest taka, że Emu produkowane są jedynie z wełny merynosów, a Ugg dodaje do futra bawełnę, również wierzch robi nie zawsze ze skóry. Ja jestem zwolenniczką Emu – zdecydowanie (oryginalnych – podkreślam).
Te buty mają usztywniane zapiętki, więc nie deformują stóp, sprawdzają się w różnych warunkach pogodowych. Po kałużach nie radzę chodzić (od tego służą kalosze), ale wystarczy kupić np. w Deichmannie spray do impregnacji (Hybrid Spray koszt 19 zł), regularnie impregnować buty (z odległości jak na opakowaniu, a nie zalać impregnatem!!!) i wszystko będzie dobrze. Wiem co mówię… posiadam 8 par, najstarsza (model Matilda) ma 8 lat i jeszcze służy.

Odpowiedz
Domi 3 listopada, 2015 - 4:08 pm

W wersji paterson można chodzić nawet po kałużach, bo są nieprzemakalne:D

Odpowiedz
emufanka 24 października, 2015 - 2:49 pm

Trochę mam tych par butów i chciałam się z Wami podzielić informacjami na temat tego na czym poleca impregnacja emu i ich konserwowanie. Więc jednym z najlepszych impregnantów są te jakie możemy kupić w sprayu ( należy szukać takich które są przeznaczone do butów zamszowych ). Pamiętajcie aby nie psikać z bliska na buty bo można je zniszczyć minimalna odległość to 20cm ( warto zapoznać się z instrukcją ). W każdym sklepie z butami emu można kupić także preparaty do ich pielęgnacji ( polecam Wam to ) każda z Pań które w nim pracuje dokładnie Wam wszystko wytłumaczą.

Odpowiedz
Domi 3 listopada, 2015 - 4:06 pm

Mam emu paterson mini chocolate, kupiłam teraz dłuższe, a krótsze chce sprzedać. Nie mogę się doczekać jak przyjdą. Emu są cudowne, bo są cieplutkie. Na dodatek ta wersja jest nieprzemakalna.

Odpowiedz
agullaa 1 grudnia, 2015 - 10:28 pm

dziewczynki a ja sie zastanawiam nad emu stinger lo miedzy ugg Short Classic 5825 Black i nie wiem ktore beda lepiej wygladac na nogach … mam szczuple … czy moze
lepiej cos w stylu Emu Australia Paterson Lo ?? kupie na sto procent jakies tylko nie chce by cholewka mi bardzo odstawała.. pomocy!!

Odpowiedz
Di 16 lutego, 2018 - 3:36 pm

Moje nogi tak upiornie marzną że wszystko mi jedno jak wyglądam. W EMU też trochę mam zimne nogi, ale nie zamarzają, szybko się nagrzewają kiedy wejdę do ciepłego miejsca.
Mam EMU Peterson – one są wodoodporne – z dodatkową membraną podobno. Mega trzymają nogę. Nie odkształcają się. Nie ślizgają się.

Odpowiedz
Monika 2 października, 2019 - 11:54 pm

Jeśli chodzi o porównanie UGG do Emu to zdecydowanie bardziej polecam UGG. W Emu Stinger hi ścierała się podeszwa (fakt że dość intensywnie je eksploatowałam) i cały but się deformował z czasem (po 2 latach nie nadawały się do chodzenia), a UGG classic short po 4 latach wyglądają na prawie nie zużyte, a co najważniejsze podeszwa się nie ściera i nie zadeptuje, trzyma doskonale nogę. Jestem w szoku, że jest taka różnica. Dodam jeszcze że buty, które nosiłam nie były podróbkami z Allegro. Muszę jednak przyznać, że moje Emu, które już dawno oddałam teściowej do chodzenia „przy domu” kupiłam dość dawno i może od tego czasu coś się poprawiło. Niemniej jednak zostanę przy UGG, chociaż poza kwestią zużycia niczym się od Emu nie różniły. Zarówno jedne jak i drugie chronią przed największymi mrozami, stopa nie marznie ani się nie poci. Jeśli ktoś kupuje buty tylko na jeden sezon albo tylko do auta i z powrotem to myśle, że nie ma różnicy, które wybierze. Jest tylko jedna udręka takich butów, a mianowicie impregnacja i czyszczenie. Bardzo trudno sobie poradzić z tymi butami, jeśli je zamoczymy. Stosowałam dedykowane preparaty do ugg i do emu i za każdym razem była to męczarnia żeby przywrócić dobry wygląd butów, bo za każdym razem gdy wyschły pojawiały się zacieki. Co z tego że nie przemokną (nawet po paru godzinach w śniegu) jak potem trzeba się niezle napocić żeby je doprowadzić do ładu. Dziwi mnie, że mało kto zwraca na ten problem uwagę. Niestety nie znalazłam sposobu, żeby je skutecznie zabezpieczyć przed wodą, nawet dedykowane środki sobie kompletnie nie radzą.

Odpowiedz

Dodaj komentarz